pietruchin48

Super !Gratki! słyszałam twoje trele no nieźle , nieźle .

Trzymaj się i nie poddawaj . Zamień słowo " muszę " na "chcę " będzie łatwiej , lżej .

Ja też

 

zbieraj na pnącze jeszcze jest czas ,jeden item walkiria śpiewa już dla Ciebie mam

 

Ostatnie 10 lat używałam słowa "chcę" przy Tacie po udarach i zawałach, bardzo mi go brakuje
teraz sama potrzebuję pomocy lekarzy, więc przy Mamie ciągnę ostatkiem sił, bo "muszę"...

 

Ja zaklepałam dla ciebie Piotr item ” trening czyni mistrza ” .

 

Przykro mi ogromnie
Przepraszam nie powinnam chciałam inaczej ...

 

Naprawdę nie ma nikogo , żeby pomógł ?

 

Nie przepraszaj, chciałaś dobrze... ja cały czas mówiłam sobie, że chcę to robić przy Tacie, a nie, że muszę... a teraz po prostu gonię ostatkiem sił, więc napisałam "muszę"...

nie ma, nawet nikt nie zadzwoni ani nie napisze... ale z pewnością zjawią się na pogrzebie, moim lub Mamy, wtedy wszyscy się pojawią ... tego jestem pewna.

 

To znaczy , że macie rodzinę , ale się nie interesują wami . Oj to nie ładnie z ich strony

 

Takie jest życie Ewa... nie zmienię tego.
A teraz o nagrodach Ingrid... mam złote banany, mam zagrody
zbieram dalej talary... tylko nie wiem na co
na SP, na SN czy może na pnącze ?

 

Wszystko rozumiem , ale to smutne i przykre . Trzymaj się dziewczyno , szkoda , że tak daleko mieszkasz .

 

ano wielka szkoda, ale ciepłe słowa, które tu piszecie do mnie dodają mi siły i wracają wiarę w ludzi

 

Są sytuacje w których albo faktycznie nikt nie jest w stanie pomóc albo nie wiemy jak i do kogo się zwrócić o wsparcie . Być może nie jesteś w stanie dziś tego ocenić ale powiem Ci że w całym Twoim życiowym zawirowaniu są tacy którzy jeszcze potrafią Ci leciuteńko zazdrościć . Czego ? Miłości , Mamy i Taty pisanych wielką literą , czy słowa "chcę". Czasem jest tylko "muszę " choć nienawidzę , doznaję krzywdy , upokorzeń , samotności . Przytłacza bezsilność . Na spotkaniu z rozmaitymi ludźmi którym się wydaje ,że są w stanie wesprzeć duchowo stwierdzasz że sam choc jesteś mechanikiem byłbyś milion razy lepszym terapeutom dla ludzi w podobnej biedzie . Rodzina zapewnia że współczuje i wspiera raz na miesiąc lakonicznym "trzymaj się ".Ale gdy rodzina zawodzi czasem potrafi pomóc przyjaciel czy chocby wirtualny znajomy Jednak trzymaj się Alekar Poszukaj powodu do rozjaśnienia duszy uśmiechnij się nawet w natrudniejszej chwili Choćby do Taty z najfajniejszych wspomnień nie każdy ma takie ..........

 

i najważniejsza jest nadzieja , ona nigdy nie umiera .
Trzymaj się i w miarę możliwości zaglądaj .
Pięknie Piotr napisałeś , no się popłakałam .

 

no i rozpłakałam się

 

Błyskawicznie to ja nie wiem Piotr czy się tak da . Swoje trzeba odcierpieć . Na pewno jak będziesz ćwiczył co 2 dzień to tych zakwasów nie będzie . Poprawi się kondycja mięśni będą bardziej rozciągnięte i mniej podatne na urazy .
Polecam Mel B taki aerobik spokojnie można poprawić przy tym i kondycję i sylwetkę nie forsując się przy tym zbytnio .

Zdarza się Ewo że rodzina o tobie pamięta gdy u ciebie jest dobrze , w chwili jakieś tragedii czy czego złego w naszym życiu jakoś zapominają , jakimś trafem brakuje im czasu .
Tak jak napisała alekar ""takie jest życie"

 

zagram , lubię ją

 

Pięknie to powiedziane

Ja z wami

 

Ej nie smutamy

 

Chyba nie o taki efekt mi chodziło
Bardziej chciałem napisać że stwierdzenie "takie jest życie " to slogan bez pokrycia . Co to wogle ma tłumaczyć ? Co to znaczy ? Ktoś kto komuś w potrzebie potrafi tak powiedzieć za chwilę sam może poczuć wielką gorycz z nich płynącą . Jeśli zostawiasz kogoś bliskiego z takimi słowami to faktycznie jesteś kimś bliskim ? Przecież zwyczajne : jak mogę pomóc ,sprawią że nie czujesz się sam choć pomóc przecież nie można . A może popytam , poczytam , spróbuję się dowiedzieć . Takie słowa naprawdę potrafią sprawić że osoba szukająca wsparcia nie schowa twarzy w dłoniach myśląc " takie jest życie "
Dzieki Ewa
Czas na usmiech