panoramaogrodnicza

Sowa na płocie siedzi .

 

też poleciała, jedna pusta druga pełna

 

Dzięki , przynajmniej nie będę się nudzić .

 

Pierwszoroczniak Za tydzień opuszczam rodzinne gniazdko i skończy się lenistwo

 

jeszcze sowa poleciała

 

Już znalazłam te filmy , obejrzę wieczorem , dziękuję .

 

Pogadamy na drugim semestrze jak zacznie się lenistwo

 

z tłumaczeniem?

 

Oczywiście , wszystkie tak oglądam .
Justynko wszystkiego najlepszego . 100 lat .

 

Wiem, matura to pikuś przy sesji i tak dalej I tak przez pierwszy miesiąc/dwa najbardziej będę się starać nie zgubić na mieście gdzieś Musicie trzymać kciuki

 

Ogarniesz, nie jest tak źle Ja w sumie na początku się stresowałam, a później już lajcik A jak można wiedzieć gdzie studiować będziesz??

 

W Poznaniu Fajne miasto w sumie. I moją podstawą to będzie nie wychodzić z domu bez naładowanego telefonu i internetu

 

Gospodyni w dalszym ciągu na kolacji, ale ona długo trwa.

PS a ja jestem w trakcie gotowania kwaśnicy i nóżek.
Jutro jadę w krzaczory trochę pograbić, zebrać orzechy włośkie i parę jabłuszek

 

Dużo jedzenia dali to się delektuje .
Też muszę ugotowć , rany , jak dawno nie jedliśmy kwaśnicy ........ mniam .

 

Dobry wieczór

Co tam słychać w świecie ?
Piątkowy wieczór to fajny czas ... kawa w kuleczki , jakieś słodkości mam , w piecyk napalone to cieplutko jest ... można na farmie podobać i pogadać z sąsiadami .

I obawiam się że znowu domek spustoszeje ...gospodarza będzie brak to i goście zmykają i inne sąsiedztwo szukają

 

Ty się nie mądraluj tylko pogadać trzeba , bo jak nie ma z kim , to i ludzi nie ma . Pól dnia czekałam , aż się ktoś zjawi .

 

Cierpliwa jesteś

Robisz jeszcze coś do hodowlanego czy odpuszczasz ? Ja jednak zostaje przy zwykłych zagrodach , mam zapasy SP ale zostawię ja na inne okazje .

 

Ktoś musi , jak Panoramka wyjechała na ten długi urlop , to siedziałam tu i pilnowałam jak strażnik , żeby domek
funkcjonował . Tym razem oczekuje pomocy .
Ja już nic nie robię , bo sp mam tylko 100 szt . Na kotki nie będę miała . Chciałam żwawą pszczółkę sklonować , ale mi się nie udało.

 

Wielkopolska, moja kraina Ej to my prawie sąsiedzi jesteśmy

Ja zrobiłam wszystko oprócz ostatniego zadania w każdym gatunku i zostało mi około 150 SP.

 

Za tydzień dopiero będziemy

Ja hodowlanego dalej nie robię do końca jednak, sprzedam trochę zwierząt tylko i przywrócę farmę do normalności - a co będzie tą normalnością, to jeszcze nie wiem