pietruchin48

A co to za spisek z tym krokodylem miał być dla mnie , przeca mówiłam że takiego to biorę , mam tylko nadzieję że Cypis go z przedszkola nie zajumał

 

No to problem Ewci rozwiązany , ona też się o małego słodziaka postarała i bała się, że z nim zostanie ale myślę, że i jego zabierzesz nie zostawisz samotnego, jeszcze zaczął by wylewać krokodyle łzy.

 

Nie zajumał, tylko pożyczył i nie z przedszkola, tylko z zoo

 

a smycz też pożyczyłeś ?

 

W wielu ogrodach byłam ale takiego okazu nigdzie nie spotkałam ale u przedszkolaków widziałam

 

wystawiłam rano, za pół godzinki będę wiedziała co tam jest

wyjścia nie miała,jak by pogoniła, to kupiłabym zwykłą zagrodę i wysłała jej dwie

coś o maszynistach

 

Można też tak

 

Smycz jest własnością krokodyla, więc nie musiałem pożyczać

To taki nowy nabytek w zoo, a ten który widziałaś u przedszkolaków, to pewnie tylko podobny był

 

moje ts
2x tamaryndowiec xl, 2x amherstia xxl,baobab xxl,słodliwka xxl,drzewo makadamii xxl,tamaryndowiec xxl,drzewo rollinii

pomarańczowa tkalnia dywanów, pomarańczowa tokarnia pałeczek i .......... ciekawe czy Becia zgadnie co

Irminko bardzo mi przykro nie mam dla Ciebie anakondy, mogę kupić zwykłą zagrodę, chcesz?

 

A to przepraszam bardzo , wszystko jasne jak słońce .
Mój dziadek był kierownikiem dyspozytorni, taki kierownik ruchu .
w tamtych odległych czasach pociągi się nie spózniały , wszystko działało jak w szwajcarskim zegarku .

 

Nie mów Marzenko, że masz mrówkojady

 

mam

 

Popatrz parę pikseli, a tak cieszą, gratulacje, cieszę się razem z Tobą

 

Gratuluję !!!
Kochani ja z prośbą , jeśli możecie to wyślijcie kamienie alekar , dziękuję w jej imieniu i pozdrowienia przesyłam .

 

Kamyk poleciał

 

Dziękuję !!!1

 

Nie ma za co, Alekar nie raz mi pomagała

 

ja już wszystkie kamyki poprzerzucałam za płot, do sąsiadów

 

Nie szkodzi , idę na forum dać ogłoszenie ,

 

Ewuś, pisze mi, że nie ma takiego gracza Alekar.
Czy coś źle piszę?