pietruchin48

Jak Kasia odblokuje tukany to może je kupić na targu , gotowe .

 

Drogie tukany bo 5 tys. sztuka A na roślinki na paszę mnie na razie nie stać Więc po odblokowaniu zostaje targ

 

To jeszcze tanie są , żółwie już po 12 tys chodzą , a pewnie jeszcze zdrożeją .

 

Łooooooooo matko... Drożej niż za zboże

EDIT: Żółwie za 15 tys u mnie.

 

U mnie na teraz żółwie po 12- tyś ,na pewno zaraz się targ ruszy..
Wpadłam się przywitać.....Kłaniam się nisko i bum głową o klepisko....
Wreszcie wzięłam się za event...Poszło nawet szybko..borsuków brak..nie wiem czy będę na nie polować.

 

Witaj Emi , ja nie pohandluje , bo mało mam zwierza . Ewent do zrobienia na luzie , tylko nie zawsze wpada to co byśmy chcieli ,
ech , ta losowość .

 

Fakty no cóż może bedę polować jeszcze pod koniec ,nóż widelec będą borsuki..
Losowość to u mnie żadna tak jak z mutantami..
Żółwie pewnie będą do kupienia za sg.. tak jak żaby..
Tylko mnie zastanawia.... będziemy hodować dwa zwierzaki naraz???.Tego jeszcze nie było.....

 

Nowe idzie i chyba musimy się przyzwyczaić do nowości . Ale dzięki temu gra nie jest nudna .

 

Spontaniczność to piękna cecha najważniejsze, że się udało.

 

Jak nie upolujesz borsuków, odezwij się do mnie
Ja dostałam trzy sztuki, więc się z Tobą podzielę

 

łaski nie robiło Za blisko 1000 baterii musiało się coś trafić, nawet na ślepo
A spontan to rzeczywiście świetna sprawa. i raczej ulubiona zabawa sporej części kobiet


To tak!
Ale czy stać nas na spontaniczność kiedy wybieramy ciuszki, buciki, torby czy choćby nawet farbę do malowania pokoju?
Ja przeprowadzam wtedy gruntowną analizę Teza, antyteza, wiecie! Jedno lustro nie wystarczy, potrzeba jeszcze kilka par oczu, żeby się w nich przejrzeć I radzę, żeby im dobrze z oczu patrzyło
To wszystko trwa i trwa, a cała reszta to spontan
Idę do Zetki po śliniaczki

 

Witajcie
Posędziowałem dzis troszkę wędkarskiemu narybkowi i muszę powiedzieć ,że zdolne sa teraz dzieciaki i wielu dorosłych mogłoby sie dużo od nich nauczyć . Lekko smutno się przez chwilkę zrobiło bo kilka lat temu jeszcze to mój uczeń odbierał nagrody na takich impezkach . Ech.....
Ale wszystko ma swoje miejsce i swój czas a ponieważ mieszkanko odwiedza większość Pań ti nie mogę nie wstawić kilku fotek z dzisiejszych zmagań

Trofea o jakie dziś rywalizowano

Zuzia jedna z dwóch dziewczynek startujących w zawodach , jak widać na fotce radząca sobie ze sprzętem na jaki łowią na zawodoch dorosli faceci

A to efekt tej rywalizacji Zuzia z największym pucharem za pierwsze miejsce Wystartowała w kategorii do lat 14 choć jeszcze mieści się w młodszym przedziale wiekowym bo 12 lat ma jeszcze nie skończone

To głównie jej zasługa że i druzyna zakończyła na pierwszym miejscu a Zuzia jak przystało na prawdziwą kobietę i jak widać na fotkach przebrana i uczesana do dekoracji
A to ode mnie dla Was uśmiech uwalnianego szczupaka z mojej ostatniej wyprawy więc i Wy się usmiechnijcie

 

Witaj Piotr
Mam dziwne wrażenie, że ten uśmiech jakiś wymuszony jest

 

Witajcie

Piotr tylko delikatnie mu pomógł w uśmiechu

 

Oby tylko nam tak nie pomagał bo taki uśmiech mógłby nam zostać na wieki
Trochę szkoda, że taki szczupak nie wie, że jest w przyjaznej mu dłoni, chyba raczej.

 

Witam serdecznie, pnącze jest !!!, ( została 1 bateria, ale mam pnącze )
teraz zbieram baterie i będę prosić borsuka, żeby zamieszkał na mojej farmie

 

super, że się udało

 

Wam tak nie jestem w stanie pomóc w uśmiechu choćby z tej prostej przyczyny że omijacie Bielany szerooookim łukiem nawet będąc całkiem blisko !!!

 

a my będziemy czarować razem z tobą, żeby się jakiś skusił

Borsuk, borsuk chodź szybciutko. Będziesz u niej miał cieplutko.

Jaki był ten łuk nie pamiętam Ale Praga wypuścić nie chciała. Bielany jednak daleko są.
Ale, ale! Wpadłam też na Białołękę A tam chyba mogłabym spotkać kogoś znajomego, kto pomógłby mi w uśmiechu

 

myślę, że takim czarom żaden borsuk się nie oprze i chętnie zagości u mnie