zzizzie

Dzień dobry zzizzie
Widzę że założyłaś wątek, więc przyszłam się przywitać i pozdrawiam Cię serdecznie a wszystkim gościom życzę miłych pogawędek

 

No dobrze.Nie wiem czy o to chodzi ale miałam wczoraj zgryz. Ponieważ zwykle staram się unikać wypowiadania się na temat odchodzenia bądź nie kogokolwiek z forum wolałam potraktować sprawę ..rozrywkowo. I jak się okazało-słusznie. A na temat usera,który powoduje takie gorące dyskusje wypowiadać się nie będę - ponieważ jako osoba dorosła nie pozwolę się prowokować.Nie w taki hmm sposób. Dzisiaj też się nie wypowiadam ..bo nie.

 

Spektakularne odejścia i równie spektakularne powroty (zwłaszcza takie po godzinie) są rzeczywiście dość zabawne.
Co do walorów rozrywkowych, to ja się już wypowiadać nie będę.

A co do usera, to cóż - jedyną bodajże bezpośrednią interakcję z tym userem miałam w wątku kuchennym. Ucięłam "wymianę zdań" na tyle stanowczo, że - przynajmniej do chwili obecnej - wystarczyło.
Jeśli to się zmieni, również sobie poradzę... bo potrafię. A nie każdy potrafi.
Podobnie jest z prowokacjami - te tandetne na mnie nie działają. Innych tu nie stwierdzam.

Natomiast sprawą ważną w tym kontekście jest dla mnie to, czy forum nadaje się do użytku jako forum, czy tylko jako spis ogłoszeń. Jeśli ma to być spis ogłoszeń, to można nawet sklonować usera, wszystko jedno.
Ale ta chwila wahania i atak lęku podczas podnoszenia klapy sedesu... to już sprawia, że forum przestało się nadawać do normalnego czytania.
Ale dobrze, może ktoś ma klapę na stałe otwartą.
Mnie najbardziej dziwi i przeszkadza fakt, że innym userom odbiera się możliwość obrony, przeciwdziałania, a nawet rozmowy... oraz odmawia odpowiedzi na spokojne, merytoryczne i inteligentnie sformułowane pytania (po czym pytania zamiata się pod wystrzępiony już z lekka dywanik).
Czego to dowodzi, to sama przecież rozumiesz.

Tyle w temacie.

A zajrzałam tu głównie dlatego, że zauważyłam czytając bez logowania, że podlajkował cię MOD_Zgredek, który wczoraj ku mojemu zdumieniu wystąpił jako MOD_Zgrywusek.
Cóż... są rzeczy na niebie i ziemi, o których się nie śniło znanym mi filozofom.

Ponieważ nadal jestem zniesmaczona, nie wiem, czy będę coś tu pisać.
Bez spektakularnych deklaracji - to konkretne forum przestało mi odpowiadać, więc -

 

Forum-dla mnie jest właściwie atrakcją tej gry.Jeżeli tylko zamiast bez sensu rozdmuchiwać jeden czy dwa i tak nic nie wnoszące do tematu posty ,po prostu się je zignoruje.Może być wyniośle .Poza tym ,Zuzka -no weź

 

Czyli rozumiem, że: "... nic się nie stało / Polacy nic się nie stało...", tak...?
Zawsze, kiedy ta pieśń rozbrzmiewa na stadionach, oznacza, że niestety właśnie się stało.
Podobnie tutaj - ale oczywiście wygodniej jest o tym nie pamiętać.
Ponieważ ja czasem jednak traktuję innych ludzi serio, ta sytuacja mnie irytuje i brzydzi.
W imię wyższych wartości potrafię sporo poświęcić... ale tu raczej żadne takie wartości nie wchodzą w grę, a forum jako atrakcja to już przeszłość, i to dość zamierzchła.
Więc - nie twierdzę, że sobie idę na zawsze, bo pewnie będę tu zaglądać... ale frajdy to ja z tego mam coraz mniej.

EDIT: dla wyjaśnienia - user jako jednostka (no, powiedzmy: zbiór jednostek) jest tu absolutnie nieistotny.
Istotne jest totalne ubezwłasnowolnienie pozostałych userów... oraz ich potulna i skwapliwa zgoda na to ubezwłasnowolnienie.

 

To zależy czy rzeczywiście traktujesz to forum poważnie czy nie. Ja -nie. Zdecydowanie mi przeszło. Jakieś pół roku temu. Teraz to dla mnie tylko zabawa.

 

Ja próbuję traktować poważnie o tyle, że jest tu nadal sporo fajnych ludzi zasługujących na to, żeby ich traktować poważnie.
Gorzej z tą zabawą właśnie... bo gdzie niby ta zabawa w obecnej konfiguracji...?

 

Zizzie, Tobie też napiszę: Nie odchodź. Zostań z nami. Proszę.

 

Tylko zabawa. Tylko pisanie o tralala. Zresztą przeglądasz wątki to wiesz.Ewentualnie jeszcze o zbieraniu grzybów, sprzątaniu,gotowaniu ,remontach.
A tak wogóle to musiało mnie wczoraj coś ominąć.Nie widziałam pytania ,o którym piszesz ani Mod-a Zgrywuska

 

. Dobry wieczór

Och ! No świetnie ci idzie , twój obrazeczek .... widzisz jakie to słitaśnie

Co się tak uwzięłaś na tego bana

No ale jak już tak prosisz ... to masz ...

Zuza to tak trochę na luz trzeba i z przymrużeniem oka ,po prostu pogaduchy ważne i mniej ważne .
Pochwal się jak ci idzie w evencie ? Trafiłaś na swoje wyjątkowe nagrody ?

 

MODzie, luz.
Wziąłeś udział we wczorajszym happeningu - twoja sprawa.
Wolę cię jako Zgredka, daj Zgrywuskowi odpocząć.

... dzieciach, wnuczkach, pracusi...
... i bardzo dobrze.
I niech tak zostanie.
Ponieważ mnie bawią inne rzeczy, to siłą rzeczy forum mnie nie bawi.

Obrazeczek jest z innej bazy danych, a polski podpis sama dokleiłam, żeby było regulaminowo.
Co do bana, to jak napisałam - jest mi to obojętne.
A dłuugim banem przygroziła mi Board Adminka w zupełnie innym wątku, który też już schowano w archiwum, i do tego bana odnosił się obrazeczek.

Akurat braku luzu i poczucia humoru to raczej nikt mi nie może zarzucić.
A że mnie akurat bawią rzeczy inne, niż wszystkich tutaj, to już wyłącznie mój problem.
Więc masz rację, nie ma co narzekać, czas się zbierać.

W evencie zgarnęłam jeden zamówiony item.
Reszta mnie nie interesuje.

 

Mnie też bawią inne rzeczy. Ale o nich tutaj pisać nie wolno
Bawią mnie też te o których pisać może i wolno ale i tak o nich nie piszę.

 

Eh chciałam dobrze wyszło źle .

 

Nie odebrałabym tego w ten sposób

 

Oj, no... Bo u zizzie dobrze wychodzą tylko przepisy kulinarne

 

Zizi o ile pamiętam to masz długi staż nie tylko na nowym forum ale i na starym byłaś aktywna. Wiele osób czytało cię z przyjemnością, wiele dalej czyta. Masz swój styl i bez niego jakaś pozytywna cząstka forum zniknie.
Board Adminka zagroziła ci banem, w sumie nie tylko tobie ale każdemu kto poczuł się do rozwiązania pewnego problemu. Miała pewnie swoje powody i nie chce nawet ich dociekać bo ja tez mam swój staż w grze i na forum więc pokazów siły już dość widziałem.
Tak, poruszony ten temat był w kilku wątkach i zniesmaczony stwierdzam że ekipa mało sobie robi z pozycji graczy. Znów następuje styl niech kurz opadnie... Szkoda... Zizi był Brok, była Jaśmin, jest Mouse i też przeminie, prawdziwe "dinozaury" jak my przeżyją to wszystko i ciągle będą sobą . Więc zbierz się do kupy i pisz bo chce cię czytać. Zrozumiano?

Zgredek 31.01.2011 i zrób coś z tym .

 

Nie rozumiem. Co mam z tym zrobić? Napisać jak długo gram? Od września 2010. Mój pierwszy event to był Oktoberfest. Pamiętam, że zarobiłem na nim kupę kasy sprzedając chmiel.

 

no to i ja skrobne....a co
nie wiem o co to halo bo przeczytalam kilka razy -wydaje mi sie ,ze za pierwszym razem ze zrozumieniem.ale powtorzylam co by sie upewnic...

nie rozumiem o jakim odejsciu mowicie
jak kogos cos meczy i denrwuje to czemu nie zrobic przerwy?
oczywiscie nie chcialabym osobiscie opcji dlugoterminowej ,bo lubie poczytac..
a pozatym wkrecilam sie w serial i komu bede przytruwala i gdzie?
w polowie 2 sezonu jestem...zaczynam sie martwic o Sama..

 

Przecież nie znikam i nie trzeba mnie na siłę zatrzymywać.
Ale im mniej przyjemności ze zwykłego czytania tego forum, tym większe szanse / ryzyko, że inne opcje przeważą.
Wrednie napiszę, że nie wszystkiemu jest winna Ekipa... i tyle w temacie

Najważniejsza data tej jesieni, jakby ktoś jeszcze nie wiedział: 13 października. Po amerykańsku, czyli u nas troszkę później, niestety.
Sezon dwunasty

 

Czyli jeszcze miesiąc i będzie co oglądać Ciekawe ile jeszcze sezonów bedzie