zzizzie

Tak sobie myślę nad tym okrucieństwem... pewnie, że ludzie są (bywają) okrutni, ale to raczej jako jednostki, w grupie to zupełnie inna sytuacja i tu niezupełnie pasuje.
Najgorsze jest to, że ludzie są bezduszni (a przy okazji oczywiście bezmyślni) - takie postępowanie tych pożal się Boże gminnych hierarchów to przede wszystkim wyraz właśnie bezduszności. To słowo nie kojarzy się aż tak źle, jak okrucieństwo... a moim zdaniem oznacza znacznie gorszą i bardziej niebezpieczną cechę naszego gatunku samozwańczych władców świata.
Zamachy w stolicach - choć oczywiście mają jakiś tam wpływ na życie zwykłych ludzi - są tak naprawdę mniej istotne od takich pozornie błahych zdarzeń z sąsiedniego podwórka, więc wcale się nie dziwię twojej reakcji. Panuje przekonanie, że liczą się tylko sprawy w wymiarze światowym - to chyba też pozostałość tego poprzedniego systemu, który nam jako narodowi spaskudził mentalność. A to nieprawda, bo świat i nasze życie składa się z tych drobnych spraw lokalnych i to one bezpośrednio nas określają.
Ech, taka sobie filozofia o świcie

Konferencja Pana Burmistrza na YT...?
Mam nadzieję, że w komentach zamieściłaś linka do solidnego opisu tej sprawy.
A jeśli nie można dawać komentów, to po prostu pisz o tym wszędzie, wklep protest na fejsowej stronce gminy, rozkręć kampanię... ale wszystko w białych rękawiczkach i z taką wredną przesadną uczciwością, czyli zawsze z odpowiednimi linkami do opisów sytuacji faktycznej dokonanych przez bezstronne osoby trzecie. Czytelnicy na pewno klikną w takie linki.
Elegancka nagonka (wszystko w granicach prawa) to najlepsza broń... ktoś taki, jak Pan Burmistrz i spółka, nie poradzi sobie z tym.

EDIT po namyśle - przejrzyj strony z petycjami. Dobrze napisana petycja może skutecznie zrujnować gminną karierę paru osób i zniweczyć nadzieje na wyższe stołki (umówmy się, taborety).

 

Hehehe..No i Zuzka własny..wątek załozyła.
Moje schroniskowo-uliczne zwierzaki maja sie dobrze. Pisałam o nich juz tak dużo,ze ..
Nie rozumiem ludzi,którzy mówią,ze nie mogą chodzić do schroniska bo żal, bo wzieliby wszystkie bo..Czyli co? Jak sie nie widzi problemu to go nie ma? Ja tłumacze sobie,ze wzięcie 1 zwierzaka schroniskowego to uszczęśliwienie 1 żyjącej,czujacej istoty plus siebie. Spowodowanie,że ostatnie lata,miesiące moze tylko tygodnie życia zwierzak spędzi kochany i zaopiekowany.Wybranie zwierzaka ze schroniska? Zazwyczaj to jest to "coś" Wszystkie kochane ale ten jeden przyciaga..

 

To nie ja, tylko Luter
To znaczy Luter mnie skłonił do założenia wątku
A ściślej - roześmiany Luter z nowej fotki.

Z tym odwiedzaniem schronisk to trudna sprawa jest.
Problem polega na tym, że ja nie znam umiaru i jak już spojrzę w te smutne oczy pełne nadziei, to najchętniej zgarnęłabym połowę składu... a po drugą połowę bym przyjechała po godzinie.
Dlatego schroniska i wolontariuszy wspieram głównie finansowo i rzeczowo (nawet zwykła kasza czy makaron się przydają, nie muszą być koce) - a osobiste odwiedziny zostawiam na chwilę, kiedy mi się miejsce w domu zwolni... Gordon chętnie by pewnie powitał towarzysza, ale metraż jakby nie ten.

 

A w październiku..Wracają chłopaki

 

Dlaczego w październiku akurat...?

 

No to i ja zawitalam do tego watku .
Wreszcie moge poczytac o waszych podopiecznych i mysle ze tutaj nikt nie powie -Zuza zamknij sie czy zmien temat .
Piszcie duzo o pupilach a ja z checia o nich poczytam .Naszym marzeniem jest powrot do kraju ,maly prywatny domek i dwa pupilkiiesek i kotek .Tutaj mamy umowe z wlascicielem ktory zastrzegl w niej ze nie wolno nam hodowac zadnych zwierzaczkow ani palic nikotyny .Po czesci go rozumie bo cale mieszkanie jest wylozone wykladzina dywanowa ale po czesci mnie to dziwi . No coz widocznie taki fix jego .
Ide przesadzic terror-badyla .

 

A inne rzeczy możecie palic? Nie zastrzegł w umowie?

 

To chyba norma-syn ma też takie zastrzeżenia w umowie..Lusia właśnie zjadła mojego,jutrzejszego klopsa(na surowo jeszcze)-co tam,szczupła będę...

 

Jakoś tak na październik podaja termin Supernatural.

 

A wiesz ze tylko nikotyna widnieje i nawet nie pomyslalm ze mamy inne wyjscie czyli nie czytalam umowy ze zrozumieniem

fajne sa takie niespodzianki w wykonaniu pupilkow

 

Ja gonię 4 sezon w tej chwili oglądam, pojawił się Castiel

 

Ach, Castiel
Misha jest świetny w tej roli
Ale moim idolem pozostaje jednak Dean czyli Jensen

No i sorry że tak po czasie zrozumiałam z tym październikiem, myślałam o psach i nawet się tak głupawo zastanawiałam, dlaczego październik... w październiku to był, jak pamiętam ze starych plakatów, niejaki Lenin (Włodzimierz Iljicz skądinąd), a za to koty w marcu podobno.
Skądinąd z tym Leninem to też nieprawda, bo to był listopad

Jeśli chodzi o Supernatural, to ja walcząc z ostrymi objawami odstawienia (typu drżenie rąk i inne takie białe myszki / pająki) zajmuję się ostatnio wypatrywaniem aktorów z SPN w CSI.
CSI jak wiadomo to był niezły tasiemiec i to wieloośrodkowy (by tak rzec), więc zawsze można jakiegoś Mishę czy innego Luci ustrzelić. Trochę to pomaga

Co do zakazu palenia nikotyny, to ja bym zareagowała błyskawicznie paląc cokolwiek, co nie jest nikotyną... żeby sobie słodkie maleństwa czegoś brzydkiego nie pomyślały, mam na myśli oczywiście palenie tej wykładziny

 

Z palenia, to ja lubię świeczki zapachowe palić, mniej kadzidełka, a czasem i palić głupa mi się zdarza

Deana też uwielbiam zdecydowanie najbardziej, tym bardziej że na tym etapie już jest taki jak lubię A nad biurkiem mam taki mały ołtarzyk, jego zdjęcie wisi między Wolverinem (Hugh), a Michałem Żebrowskim

 

Dean się elegancko starzeje... póki co
Mnie też bardziej pasuje taki dorosły

Mam go w kalendarzu otrzymanym w prezencie, takim ściennym, na zeszły rok... dalej wisi ten marzec czy co to tam było z Deanem
I jeszcze plakat mam taki duży i nietypowy, ale jakoś mi nie pasuje wbijanie gwoździ w ścianę... ech chyba trzeba Deana oprawić w ramki

 

kurczaki nooo...nie przepadam za serialami ale jak czytam drugi rok o SPN to mnie ciekawosc zżeramyslicie ,ze jestem w stanie nadrobic zaleglosci do pazdziernika?ile tych serii jest ?a tak wogole (wstyd zapytac ale co mi tam) na czym go ogladacie?

a i jeszcze jedno ,to serial tego typu ,ze trzeba tak od dechy do dechy?znaczy sie nie da rady pominac sobie np jednej serii?

 

Ja od miesiąca lecę od początku w październiku wychodzi chyba 12 seria? Ale jeden odcinek na tydzień, więc nawet jak nie zdążysz, to gdzieś w ciągu roku dogonisz Weź kilka przynajmniej oglądnij, będziesz wiedziała czy Ci leży

edit, ostatnie pytanie to na sowę jc ale ogólnie tak żeby kilka obczaić to najłatwiej wpisać w googla "supernatural online napisy pl" czy coś w ten ząb i wybrać coś w rozsądnej jakości, co by Deanowi piksele po twarzy nie latały ;P

 

o matuluuuuu 12 seriii????????????????????serio????????????????nie wiem czy dam rade ....myslalam ze z 5 max..sprobuje jednak pare pierwszych odcinkow i zobacze wlasnie czy mi lezypodrzuci ktos namiar?

 

Dwunasty sezon się zaczyna w październiku, wtedy kiedy ten Lenin (w przeciwieństwie do kotów, które w marcu ).
Zdążysz na pewno, to wciąga
Można oglądać na stronie stacji telewizyjnej CW... wymaga to zmiany IP plus zainstalowania czegoś, czego typowe antywirusy nie lubią.
Można też oczywiście zassać tu i ówdzie, między innymi nawet w opcji płatnej
Albo kupić cały komplet na płytkach
Z tym, że tak na początek to ja bym zassała... możesz się okazać jakimś dziwolągiem, któremu to nie będzie pasowało

 

Ty masz na farmie taki nick jak tutaj? Bo chyba się dawno do Ciebie nie dobijałam, to nie pamiętam

 

taki samiuśki ankagdw

a czy ja wygladam Ci na dziwoląga przepraszam bardzo?nosze gustowny irokezik i trzaskam słit focie z rąsi z dziubkiem wasatym od samoopalacza ,hę?no!! mowie ,ze mnie gadanie zaintrygowało to chyba załapię
gorzej z tym zasysaniem