Zła_Kobieta

Oczywiście, że dentysta
Taki zestresowany pacjent jest w stanie nawet rękę odgryźć

Ale żeby nie było, że bez serca jestem... Jednak tego fizycznego bólu, który Ty poczujesz ja nie czułam. Tym bardziej, że bojler nie ja dźwigałam, żeby go wynieść z łazienki, a potem z domu.
Jednak pomyśl, jaki będziesz miał piękny uśmiech po tej wizycie u dentysty

Żadna subtelna dama, tylko moje własne wewnętrzne ja po wakacjach

 

Och tak - dwa tygodnie temu miałem ten "piękny" uśmiech - jakby ktoś mi w ryło dał. Świadomość kolejnego razu skutecznie mnie zniechęca. Poczekam - może wróci odwaga
ZK - może Ty schowaj to swoje "ja" z powrotem, bo ja spać nie będę mógł...

 

Popatrz, a ryło można za darmo dostać. A dentyście zapłacić musisz, ale on fachowo sprawę załatwia

Swojego "ja" nie schowam, bo piękne jest na swój zły sposób
A poza tym za młody jesteś na spanie. Jak byłam w Twoim wieku, to nie spałam

 

Dziękuję

Nie spałaś jak byłaś w moim wieku... no i widzisz - teraz musisz (musiałaś) użerać się z bojlerem. Trza było se werwy zostawić na kaloryfera jakiegoś

 

I jak tam po dentyście?
Uśmiech jest piękny, czy bardziej przypominający szczękościsk?

 

Wrrr...

3 dni jedzenia przez słomkę

 

Dobrze Ci na dietę zrobi
Zastanawiam się dlaczego tak nie lubimy dentystów. W dzisiejszych czasach fakt, że trudno trafić na dobrego specjalistę.
Ale pomijając to, technologicznie są tak wyposażeni, że ból ograniczony jest do minimum. A jednak ich nie lubimy

 

Jak odpowiednią dietę płynną się wybierze, to może smakować i znieczulić jednocześnie

Zaliczyłam wreszcie lody z pianką. Pycha, niebo w gębie, polecam
I towarzystwo bezcenne

 

Zetka
popatrz Erator miał jednak rację z tymi lodami >klik<
ręce okropnie się kleiły

 

Oj, miał rację, ale mu o tym nie mówmy, bo w piórka obrośnie
Ale warto było, żeby się kleiły

 

To, że obrośnie w piórka, to mały pikuś
ale może być tak, że zechce aby i jemu się kleiły

 

Oj, klejące piórka trudniej będzie doczyścić niż palce

 

Widziałem...

Żeby Was tak solidnie pokleiło!

 

Kobietom to akurat pasi, żadna groźba ani złorzeczenie

 

Chciałbyś...
Możesz pomarzyć tylko

Dokładnie tak

 

Tak sobie właśnie biegam po forum i szukam co by tu pokleić I chyba znalazłam

 

Pamiętaj, że klejenie dopiero co wyrośniętych piórek Moderatora jest co najmniej ryzykowne
Ale, jak bardzo chcesz, klej podrzucam...

 

Zetka! Skarbie! Jest ryzyko, jest zabawa Mody też maja poczucie humoru.

 

Mówisz...
W takim razie trzeba iść na całość
Co tam tubeczkami będziesz się męczyć. Pistolet na klej przyniosłam

 

ale to grozi, że przykleimy sie na wieczność