Klub Nałogowców

Dzięki Żaba za informację wystawię jutro jakieś zagródki ale na zakup paszy to niech raczej nie licząjakoś brak pnącza z karuzeli bardzo mnie nie boli

 

Witam Nałogi w czwarteczek.
To czekamy na OO.
To może kawusia na poczekajkę.

 

Witam Nałogi

Mariolu, kawą się chętnie pocztuję. Takie ciśnienie, że padam twarzą na nos

I też z niecierpliwościa czekam na OO. Naiwnie liczę na super nagrody

EDYCJA: I się przeliczyłam

 

I ja też. Czyli pnącze zależy od wszystkich graczy.

 

Chyba wszyscy się pselicyliśmy Czy to BP powariowało??? 2 399 940 000 SG w globalnej - nawet aż tylu graczy na farmie chyba nie ma

 

I dlatego każdy wrzuca ile może.

 

Ja i tak czekam do 1334 gąsek i dalej się będą produkować

 

Handlujesz czy zbierasz do kolekcji?

 

Chciałem zbierać do kolekcji Ale chyba pohandluję, bo wydałem milion a chciałem zarobić

 

no to będziecie winni jeżeli tym razem Małgosia nie dostanie pnącza O!

Event nie powala ale przynajmniej nie ma siania i wypadajek
Witajcie

 

Witam popołudniowo .
Na chwilę obecną jako cel postawiłam sobie sianie wszystkich tradycyjnych roślinek, zrobienie zapasów, żeby mieć każdego chociaż 1 000 Długa droga przede mną
Potem zaznaczyłam sobie kilka misji w spół dzielni do zrobienia, na chwilę obecną evenciki odpuszczam, chyba, ze naprawdę coś wyjątkowo kuszącego się trafi

Co tu tak cicho i głucho?


Posty połączyłem, na forum nie piszemy posta pod postem. Jeśli chcesz coś dodać, użyj opcji Edytuj.
Proszę zapoznać się z Poradnikiem: >>klik<<
Poćwiczyć możesz w tym temacie: >>klik<<
SMOD_Casino

 

bo cisza nocna

 

Ledwo wróciłam i już Modom naszym podpadłam

 

nocne witaski dziubaski
ja na chwilę tylko,bo muszę leżeć z nogą na żyrandolu
dziś pan doktor zeskrobał mi prawie całe martwe mięso aż do krwi,podobno nawet po brzegach zaczyna narastać skóra,więc jest lepiej niż dobrze
co do eventu cienko to widzę
sp. mało,zwierzaczków też choć cały czas hoduję,sg. też mało i nie mam czym pohandlować,bo do tego co najlepiej schodzi,czyli chutneya brak mi cebuli i orzechów

 

Mamciu, co się stało???!!!

 

a załatwiłam sobie nogę,upadłam na schodach i "dorobiłam" się potężnego balonowego krwiaka na pół łydki,przez kilka dni chodziłam,myślałam,że się wchłonie,a kiedy poszłam w końcu do chirurga okazało się,że skóra już martwa,trzeba ściąć,i mięso też martwe,2 tyg. w szpitalu,a teraz leki,maści.......i opatrunki 2 razy w tyg.,najczarniejszy scenariusz to przeszczep skóry,ale dziś chyba pan doktor był zadowolony,więc może się obejdzie bez przeszczepu,w każdym razie leczenie minimum pół roku,już jestem na L4 drugi miesiąc............

 

oj oj oj... biedulka...

 

Dzień dobry

Ewuś, współczuję Najważniejsze, że wszystko zmierza ku lepszemu Dużo zdrówka i wytrwałości życzę.

W ramach przygotowań do eventu wystawiłam parę zagród gąsek i krówek. Nawet trochę pokoloruję, ot tak dla zabawy.

No i chciałam się pochwalić, że odkułam się już finansowo po ostatnim evencie

Miłego dnia

 

witaski dziubaski
dzięki za dobre słowo,po południu idę na zmianę opatrunku,zobaczymy co pan doktor powie................
eventu trochę się bojam,mało sp,mało zwierzaczków,mało sg.
no nic,zobaczymy............
doczytałam,że dziś o 18-tej mamy BB
super!!!!!!!!!!!!!!!!
aby tylko nie pospieszyła się i nie zebrała zwierzaczków z oazy..........................

 

Dzień dobry
Wszystkie kolorowe zwierzaki wykorzystałam do misji o tropikalnej menażerii, więc trochę pokoloruję sobie, może uda się skończyć