pietruchin48

Dobranoc, dobranoc Ewcia, ale jeśli pozwolisz, to tych stron nie będę czytać, bo dość już sie dzisiaj naczytałam

 

Przelotem w temacie pokemonów.
Jakby ktoś szukał, to kilka Pikatchu u mnie mieszka.
Córka będąc dziecięciem małym w przedszkolu uwielbiała Pokemony i kupowaliśmy maskotki, podusie i różne takie. Z Maskotki i podusie z sentymentu są z nami do dziś, bo są też pamiątkami pewnych zdarzeń rodzinnych.
Do przedszkola też chciała iśc przebrana za Pikatchu, więc kostium uszyłam jej własnoręcznie, bo oczywiście piraci i księżniczki były na topie.
Teraz już wyrosła i za pokemonami nie lata.
Złapała jakiś czas temu takiego jednego - narzeczony go nazywa

A teraz wracam w porzeczki.
Dobranoc

 

I dokładnie, dzisiejsza gra jest dla tych, którzy w dzieciństwie bawili sie pokemonami Względy sentymentalne itd. A do tego jeszcze przybędą nowi fanowie.
Ot! Daleko nie szukać
Kiedy opowiadałam o tej zabawie wiele stron wcześniej i tu pierwszy raz, to Ewa krzyczała: ja tam pokemonów łapać nie będę.
A ja chciałam.
Dzisiaj Ewa łapie, a ja smakiem się oblizuję

Ja też chcę w porzeczki!!!!!!!

 

Już się przesuwam i zostawiam dla Ciebie kawałek kocyka

 

Moja wyobraźnia jest bardzo bujna Już tam siebie widzę
A coś na niebie widać w kwestii spadających gwiazd?

 

Siedzę tyłem do okna i widzę tylko, że moje domowe gwiazdy zapadły w sen .
Do tego mieszkam w centrum dużego miasta, więc to niebo takie jakieś oszukane jest...

 

Chyba nie ma jeszcze wersji internetowej I potrzebujemy 3 osób Jedna opisuje, druga sprawdza, czy pierwsza nie użyła słów tabu a trzecia zgaduje, co opisuje pierwsza I najlepiej czwarta do tego, która przewraca klepsydrę z piaskiem A to jest bardziej taka gra karciana

EDIT: Dobranoc Ewa

 

Czyżbyś stchórzył, kowboju? Oczywiście , że trzeba ja przerobić na forumowe warunki. Nie czekać na gotowca!
Ustalić zasady, no i......poprowadzić
Może warto pomyśleć nad tym , a nie rechotać na próżno.
Może udałoby Ci się zorganizować ciekawą zabawę dla wszystkich.
Ale warunki, zasady muszą być jasne i precyzyjne. A sposób prowadzenia zabawy, bez zastrzeżeń. Inaczej nikt w to nie wejdzie.
No to, Krasnoludzie (ludku), stać Cię na to czy dezercja już na samym początku będzie? W czym mogę to pomogę.

Zetka! Czyli mam jak Ty, tyle, że bez towarzystwa.
Ale sie nie poddaję i latam na balkon co chwilę.
Że też nie podali konkretnej godziny na konkretny rejon

 

Mogę spróbować, ale to nie jest łatwe wyzwanie Na przykład dlatego, bo słowa zakazane widzi każdy, również opisujący a to (moim zdaniem) za bardzo ułatwia grę... I to nie ta sama frajda, co jak się gra na żywo (w realu) i z rodzinką

 

Masz być programistą podobno.
Podejmij wyzwanie i napisz kod, zrób interfejs i kilka szczegółów i gra w wersji internetowej będzie gotowa.
A Ty będziesz miał pożyteczne zajęcie do końca wakacji

 

Nie wątpię, że przeróbka musi być duża, może nawet w 90 %. Może warto tylko fragmencik z niej wziąć, żeby coś ciekawego, na tej podstawie, na forum przysposobić.
Ale moim zdaniem, gra warta świeczki. To byłaby zabawa na forum twojego autorstwa, pierwsza.
Pogłówkuj! Wysil wyobraźnię! Nie poddawaj się wątpliwościom!
Pierwsza edycja będzie próbna. Zobaczysz, wyciągniesz wnioski, poprawisz co trzeba. Zrobisz kolejną. Ile mogę to pomogę

 

Tego się jeszcze nie uczyliśmy I po co mnie zaczepiasz, co?

 

Nie zwracaj Zetka uwagi na te słowa Skrzat już jest zmęczony. A tyle sie tu dzisiaj napracował/napisał na forum, że sama chętnie położyłabym go do łózka

 

Ech trzeba było zostać w tych porzeczkach.
Ognisko sobie rozpalę i poczekam aż zmęczone wakacjami dzieciaczki do szkólki wrócą

 

Krasnal, jak się dało Big Brothera czy innego Survivora zaadaptować na forum, to Tabu się nie da? Pokombinuj trochę, bo gra na żywo jest genialna. Grałem parę razy i zawsze była kupa śmiechu.

 

A ja bardzo sie cieszę, że wylazłaś
Krasnalowi podpowiadamy pomysła Co z tym zrobi to już jego sprawa

Tomek!!!!! dość i basta!!!! Jesteś zmęczony, rozdrażniony, niegrzeczny. I krótko mówiąc [usuwam]
Szkoda , że zmusiłeś mnie do napisania tego. Ale poraz pierwszy wkurzyłeś mnie. Basta! Idż spać! Albo Cię Waderem poszczuję
A on na krasnalach sie nie zna
Może Zgredzio tu coś pomoże
Witaj w klubie charytatywnej działalności, na rzecz konstruktywnej działalności Krasnoluda

No tak się nie bawimy. Słowo usunęłam.
BA_Czerwona

 

Ekhem. Jest północ.
Ostatnie posty Krasnoludka i Zetki usuwam. Idźcie już może spać oboje. Każde w swoją stronę.
Ja też już idę. Dobranoc.

 

A to o Tabu chodzi!!! No krasnal opisał to tak, że nie domyśliłam się. Kofam Tabu
No to śmiało powiem. 10% z gry, reszta to wyobraźnia autora. Ale sie da cos skroić Tomek! Do boju twórczego.

 

Ja czekam na zbiór marchwi najpierw A tak poza tym, to u mnie w wakacje słabo z inwencją twórczą... A w trakcie szkoły jestem zazwyczaj zauczony Chwila odpoczynku w autobusie a potem w domu już pies i lekcje