G&T lipiec 2016

Ja natomiast jeśli chodzi o oszustwa dostrzegam wyłącznie efekty postępowania BP. Trudno się spodziewać, by ludzie podzieleni na balony i nie mając możliwości bezpiecznej wymiany z umówioną osobą nie próbowali wykorzystać do tego opcji darczyńcy, trudno się również spodziewać, by nieuczciwe z natury osoby nie próbowały na tym skorzystać. To okazja czyni złodzieja i skoro BP taką okazję podaje na tacy, dodatkowo moderatorzy usuwają oskarżenia i ostrzeżenia, to widocznie firma ma jakiś interes w tym by ludzie byli oszukiwani. Przy obecnie udostępnionym mechanizmie gry i braku konsekwencji dla każdej osoby, której bardziej zależy na wymiernych korzyściach niż na socjalnej stronie i akceptacji innych osób, oszukiwanie na GT jest wręcz optymalną, prawidłową i zalecaną strategią i nie można za to tych ludzi winić. Gdybyśmy całą populację grających w farmeramę wymienili na nowe losowe osoby to również doszlibyśmy do identycznej sytuacji.

To był mój pierwszy GT, ale było ich wcześniej więcej, z pewnością również nie pierwszy raz problem oszustw zasłania cały obraz tego bardzo ciekawego zresztą eventu. Nie mogę zrozumieć, dlaczego do tej pory nikt z twórców nie pomyślał o opcji typu "Zaproponuj wymianę znajomemu" z możliwością wycofania lub też dlaczego taka opcja jest celowo pomijana. Być może w tej chwili część osób w ogóle nie zauważa tego braku, będąc do niego przyzwyczajona, jednak jako świeży gracz mogę powiedzieć, że brak tej opcji bardzo rzuca się w oczy. Z punktu widzenia programisty potrzebne elementy już właściwie są gotowe, fragmenty kodu dotyczące ogólnej wymiany powinny być w kodzie wymiany przez balon, fragmenty dotyczące znajomych powinny być w kodzie darowizn, praktycznie zrobienie dodatkowej wymiany to jest kopiuj wklej w kodzie plus drobna modyfikacja bazy danych i nie kosztuje zbyt wiele roboczogodzin. Można byłoby nawet na tym zarobić wprowadzając nowe licencje a z pewnością sporo osób zapłaciłoby za możliwość bezpiecznej wymiany dóbr o znacznej wartości. Dodatkowo wszystkie potencjalne problemy z takiej wymiany (np multi) i tak już występują w związku z możliwością darowizn, więc brak takiej opcji nie ma żadnego logicznego uzasadnienia. A przecież zlikwidowałoby to problem oszustw, oszczędziło moderatorom pracy, a oszukanym frustracji i negatywnych emocji.

Jeśli chodzi o pozytywne aspekty to wprawdzie nie udało mi się zdobyć tego, co początkowo na GT szukałem, to jednak wśród prezentów, które dostałem niektóre absolutnie mnie zaskoczyły i zupełnie się ich nie spodziewałem. Nie mam wygórowanych wymagań ale dosyć dobrze zdaję sobie sprawę z wartości darów i naprawdę jestem wdzięczny za te radosne chwile. W miarę możliwości w przyszłości z pewnością się odwdzięczę, może też mi się uda kogoś kiedyś zaskoczyć.

 

Ta edycja GT udana, nawet bardzo udana
Dużo dostałam, sporo rozdałam, trochę się powymieniałam czyli standard
nie zostałam oszukana, bo czytam forum i sama starałam się ostrzegać innych, i duży szacun dla Zuzy,że przez całe GT to robiła i że inni gracze też reagowali. Podszywanie się pod znane nicki niestety jest od dawna.

Watek dynamiczny to jakaś masakra epopeje narodowe wklejane co 2 stronę tego to chyba nawet nikt nie czyta, ofert typu chcę róż za łąbędzie, wydry, tabebuję albo najlepiej od razu ze 4 różowe warsztaty to szkoda pisać i te wszystkie na pandę, ale nie mówię nawet o młodych graczach, którzy chcieli cokolwiek, tylko o pandach na róż i borsuki i zdziwieni,że nikt się nie chce podzielić i nikt dać nie chce parę też było chamskich postów, wobec których już nie raczyłam przejść obojętnie i dobrze,że nie tylko ja Zresztą powiem wam,że strach napisać czego się szuka widząc takie oferty, bo człowiek myśli,że na nic go nie stać bo nie jestem fanką różowych zagród, poza bobrami - ale one z sentymentu wynikają do starej sygny więc czym się wymieniać? unikatowe itemy dawno rozdane, bo po co się w pasku mają kurzyć, jak komuś radość sprawią, a dynamicznym większość wypasionych rzeczy szuka, nie znaczy to,że wszyscy i że nic do wymiany się nie znajdzie

a takie spostrzeżenie, ktoś zaczyna szukać np neonowych kurników, za chwilę pół forum szuka tego samego, zamiast znaleźć swój sposób na farmę

balon masakra, same jabłonki za unikaty i róże, albo borsuki za 20 drzewek, takich ofert sporo, zresztą ludzie na forum wklejali,
ale i tak udało się dało mi znaleźć parę naprawdę fajnych fantów, za psie pieniądze, tfu fanty

i między tym wszystkim Wy uczciwi gracze, jedni znani, inni mniej, a jeszcze inni wcale dziękuję,że jesteście

a turbulencje zawsze będą ale dzięki temu jest wesoło a tak naprawdę o to chodzi w grze ( nie mówię o turbulencjach z oszustami, bo one wesołe nie są)

 

Zaznaczyłam 1 i 2 (chociaż to 1 to lekko naciągane, bo nie ma innego)

To G&T było dla mnie wyjątkowe. Pierwszy raz szczególnie śledziłam forum i udzielały mi się związane z tym emocje. Pewnie więcej pozytywnych ale głównie zwracałam uwagę na znane mi nicki.
Od początku gry budowałam swoją farmę, uzupełniałam zapasy i tym razem było czym gospodarować. Mogłam spokojnie dokonywać wymian i przesłać kilka prezentów. Zostałam też mile zaskoczona przez cudownych sąsiadów i znajomych.
Moje wszystkie rzędy pnącza już pracują i niespodziewanie dla mnie samej, mam na farmie i wyspie wszystkie różowe zagrody
Kolejny cel, w tej grze został osiągnięty. Pomyślę nad dalszym, bo bez stawiania sobie wyzwań, pewnie już bym nie grała.

Niezmiennie lubię ten event, coś w nim jest, że zbliża farmerów. Moje grono zaprzyjaźnionych osób, powiększa się z każdym G&T i z tego cieszę się najbardziej. Nawet jeżeli nie doszło do żadnej wymiany, to "rozmowy" w sympatycznych sówkach powodowały, że farma miała dla mnie w tych dniach pierwszeństwo

 

Jak miło spotkać fachowca... o twoim Skrypcie to już się wypowiadałam

Ale właśnie jako fachowiec zapewne bez trudu odpowiesz mi na jedno pytanie, które postaram się sformułować możliwie najjaśniej.
Otóż jak sądzisz, czy byłoby możliwe stworzenie takiego magazynu przejściowego, do którego trafiałyby przedmioty wysłane przez obie strony takiej umówionej transakcji...?
Wymiana dochodziłaby do skutku dopiero po dotarciu obydwu fantów stanowiących przedmiot wymiany. Gdyby jeden z przedmiotów nie dotarł, po jakimś predefiniowanym czasie przedmiot wysłany wracałby do pierwotnego posiadacza.
Zaprogramowanie czegoś takiego zapewne nie byłoby zbyt trudne... gorzej, że to musiałoby obsługiwać te setki transakcji na minutę (albo i sekundę).
I tu zaczynają się schody... czy system by to udźwignął w swojej obecnej konfiguracji...?
Taki sobie pomysł, pewnie niewykonalny... ale skutecznie kładący kres wszelkim wyłudzeniom, oszustwom i innym odmianom przestępstw przeciwko mieniu.
Będę naprawdę baaardzo wdzięczna za twoją fachową ocenę

 

Tak, taki magazyn już istnieje jednostronnie w ofertach wymiany przez balon. Jeśli wystawiamy ofertę to musimy włożyć oferowany przedmiot i tymczasowo pozbawiamy się możliwości dysponowania tym przedmiotem. Oczywiście nie możemy też zaoferować czegoś, czego nie mamy. To samo należałoby zrobić z drugiej strony i oczekiwać potwierdzenia z obu stron, a zamiast definiowania czasu łatwiejsza byłaby możliwość wycofania oferty wymiany w dowolnym momencie wraz ze zwrotem licencji, tak jak do tej pory działa to w balonie. W zasadzie wymiana mogłaby dochodzić do skutku gdy tylko z obu stron wszystko zostanie włożone nawet bez konieczności potwierdzania.

Niemniej jednak prostsza do zrobienia jest wymiana taka jak w balonie, tylko skierowana do konkretnej osoby z listy znajomych, tak jak z kolei jest w darowiznach. Dzięki temu pomijamy ograniczenie do tego samego balona i mamy pewność co do adresata. A wciąż rozwiązuje to problem oszustw.

 

wiadomo umowy są zawierane z pewnym ryzykiem, ale ryzyko można zminimalizować.
natomiast Jednak ze słowem kradzież bym nie przesadzała, nikt nie przesadza, ale skoro część graczy nazwijmy to po imieniu została okradziona,(nieważne,że z pixeli, bo kradzież to kradzież i nie wiem skąd przekonanie w ludziach,że sklepie jest inna kradzież niż w necie, zapewniam dla organów ścigania jest taka sama, tu mamy dokładnie rzecz ujmując wyłudzenie) to zabawne to nie jest, GT trwało 4 dni i konta chyba takich podejrzanych graczy można sprawdzić i jak coś zablokować, a jak wszystko w porządku to napisać oficjalnie, a poszkodowani, gdyby tylko chcieli i poszli na policję i zgłosili kradzież to byliby potraktowani tak samo jak Ci co przychodzą zgłosić np kradzież portfela, może gdyby jeden czy drugi gracz wiedzieli, że albo gracz, albo BP może zgłosi kradzież to by się zastanowili, a są tu ponoć dzieci, które są wrażliwe i chłonne, więc uczą się,że oszukiwać można i zostaje się bezkarnym. A chyba nie o to nam wszystkim chodzi.Tylko o fajną zabawę i może warto dodać jakiś punkt regulaminu mówiący o kradzieżach i o konsekwencjach jakie mogą spotkać gracza i nie mówię tu o zablokowaniu konta w grze. Wiadomo,że są to rzeczy bardzo delikatne i uważać trzeba,żeby komuś krzywdy nie zrobić, ale nie można też zamiatać sprawy pod dywan jakby się nic nie stało, bo jednak się stało.
takie są jeszcze moje przemyślenia po tym i poprzednich GT, może nie fajne, ale do takich przemyśleń zmuszają nieuczciwi gracze, całe szczęście, że jest ich margines.

 

G&T uważam za udane. Rzadko się udzielam i raczej mało kto kojarzy mój nick, a mimo to gracze zaufali mi przy wielu wymianach, nawet dostałam kilka itemów w prezencie, dzięki którym pnącze już nie jest szare. Czasu na balon było mało, oferty z kosmosu i tak wyszło, że nic nie upolowałam. Plan, który zakładał zapełnienie pnącza, prawie cały wykonany, więc powinnam być zadowolona, ale nie obyło się również bez problemów. Przez pomyłkę dostałam czyjeś borsuczki, których nie dałam rady odesłać. I co z tym fantem teraz zrobić? Nie chcę być nieuczciwa, a wiadomo, że w następnej edycji znacząco stracą na wartości. Mogłabym coś dobrego za nie wysłać następnym razem albo codziennie podsyłać coś z rzemiosła o wartości zwierzaka. Co mi radzicie?

 

umówić się konkretnie z graczem, który miał dostać borsuczkia trafisz do niego przez tego, który Ci je przysłał, ja bym tak zrobiła, nawet po to, aby uwiarygodnić gracza,któremu się pomyłka przytrafiła potwierdzisz swoją i czyjąś uczciwość

 

Cóż, wszystkie pomysły i sugestie - świetne skądinąd - wymagają współpracy ze strony właściciela gry, któremu jest (jak podejrzewam) wszystko jedno (delikatnie rzecz ujmując).
Pozwolę sobie cichutko przypomnieć mój skromny pomysł na straż obywatelską... jedyne, co może (mogłaby) zrobić forumowa społeczność...
... gdyby istniała
Tyle w temacie, jakby co, to ja poproszę solidnego bana, już tu nie jestem potrzebna

 

Witam
Zaznaczyłam odpowiedź a czyli petarda Jedno z najlepszych moich g&t. Balon tym razem okazał się bardzo łaskawy, zrobiłam kilkadziesiąt udanych transakcji . Ale nie oszukujmy się nie były to jabłonki, a zagrody w kolorze róż.
Dostałam fantastyczne prezenty od sąsiadów i znajomych Atmosfera na sówkach wyśmienita. To tyle plusów
Dynamiczny Piszących farmerów garstka, co stronę te same oferty, do znudzenia i zemdlenia.Elaboraty których nikt nie czyta, wiem bo sama też ich nie czytam Ignorancja i patrzenie tylko na swój czubek nosa.
Młodzi farmerzy oczekujący nowości najlepiej za darmo i w hurtowych ilościach.
Oszukujący w białych rękawiczkach i z uśmiechem na ustach. Ukłon dla Zuzki za pilnowanie czarnych farmerskich owiec
Tyle minusów
Do następnego g&t
Edycja: Bernadka ankieta w dechę

 

długo myślałam ale oddałam swój głos "petarda" bo dla mnie takie było to GTdzięki bezinteresowności paru osób moja farma wzbogaciła się o masę drzewek i zagródek czy warsztatów, pan balon też był super dla mnie, pierwszy raz od dawna wyłowiłam same perełki, sama ustawiłam pare bardzo udanych wymian, tak więc samo GT było dla mnie wyjątkowe i niepowtarzalne, dzięki podarunkom od naprawdę wspaniałych osób i balonowi jestem mega szczęśliwa

Co do wątku dynamicznego, to na samą myśl robi mi się niedobrze i dostaję trzęsawicy na każdej stronie epopeje długości rolki papieru toaletowego i różowości oraz itemy unikaty nie wspominając o wymarłych borsukach czy wielu fantów których wysłać nie można było, większość nie czytała tylko wklejała swoje oferty miliony razy.
Przeglądając go i patrząc na swój inwentarz myślałam" kurczę z czym do ludu", u mnie zero różowości, itemy unikaty dawno poszły w świat (nie jestem kolekcjonerką), neonów też nie mam ani borsuków, to co ja tu robię? i wracałam do balona, gdzie szukałam co chciałam, omijając tym samym nieśmiertelne jabłonki czy zwykłe kury za tabebuje, róże czy borsuki albo kozie.

Przykro mi, że farmerzy z dobrym sercem którzy chcieli podarować pomarańczowe zagrody, warsztaty czy stare ts zostali zalani różowym papierem w borsuki, bo chętnie bym pisała sówki ale nie dałam rady ani fizycznie ani psychicznie wszystkiego przeczytać ani ich wyłapać, może popełniłam błąd i dopiero na końcu odezwałam się w tym wątku i nie byłam tak wytrwała jak niektórzy ale przykro mi się zrobiło jak farmerzy pisali, że nie ma potrzebujących w pomarańcze tylko róże, bo zero odzewu było, nie dziwię się im, mnie samej odechciało się owy wątek przeglądać, więc rozumiem, że im się odechciało obdarowywać i ogólnie to wątkiem jestem do dziś umęczona i tak zniesmaczona, że chyba ostatni raz tam zajrzałam.

GT mega udane, wątek traktuje jako traumatyczne przeżycie, na następne GT może będę mogła się zrewanżować, zobaczymy

 

witam,to teraz ja,zaznaczyłam 2,lot na miotle,polowałam na borsuczki jak wszyscy,zdjęłam róż pandy i wymieniłam w balonie legalnie na pandy zwykłe(pomroczność totalna czy cóś)..dziś rano odkrywam zagrodę z tego ewentu a tam borsuczki,,dziwne jest życie farmerki---a wnioski balon też oszukuje

 

Witam, i ja się wypowiem Plusy dla mnie: kilka super okazji z balona, dwie udane wymiany z uczciwymi graczami, 2 prezenty dzięki którym uzupełniłam pnącze (achhhh, jak mnie szare miejsca denerwują )
minusy: zaraz na początku napisałam że oddam wszystkie zagrody jakie mam potrzebującym(już tak mam, jestem farmerką roślinną, potrzebne zwierzaki kupuję na targu), pisałam, że nie mam różu i że napisać Po rozpoczęciu ewentu. Efekt mojego posta?
1. Milion wiadomości od razu, nikt nie zrozumiał co to znaczy Po, że nie chce mi się w sówce grzebać, wolę na bieżąco czytać i odpisywać.
2. Same pytania o róż i borsuki.
3. Wiadomości z samymi błędami ortograficznymi, na które nie odpisuję.
4. Wiadomości z wulgaryzmami, czemu nie odpisuję od razu i czemu tylko jedną zagrodę wysłałaś.
5. "wyślij mi co możesz, wszystko potrzebuję" po chwili "po co mi x i y wysyłasz, to już mam" widać jestem jasnowidzem.
6. Pytania o drzewka, no ok, wysłałam kilka bo mam dużo, ale czemu ludzie nie czytają, przeczytali tylko pierwsze słowo "oddam..."?
7. Niektóre osoby super, dziękowali, rzemiosło nawet przesłali, ale inni, w tym osoba, której wysłam 5 czerwonych zagród cisza, ani dziękuję ani ugryz mnie...ogółem na ok. 50 rzeczy wysłanych może za 10 mi podziękowano.
8. Kłocenie się ze mną, że na pewno czegoś nie mam albo nie wiem jak cenne coś jest, bo pewnie za krótko gram( a to nie wiem skąd ten wniosek, poziom mam 92, gram praktycznie od początku farmy w Polsce.
9. Najlepsze na koniec-2 graczy nie wiem na jakiej podstawie, stwierdziło że pewnie pozbywam się farmy, skoro oddaję zagrody i że mogę im oddać-jeden chciał od razu hasło, drugi chciał mi zapłacić! (z tego co wiem to jest nielegalne)...nigdzie się nie wybieram, liczę na to, że odlokują mi kwiatki i strachy i zgodnie z tym co zaznaczyłam idę się balansować

 

Zaznaczyłem lot i budynie.
Ankieta błyskotliwa jak karetka na sygnale , szacun .
W sumie wszystko już napisano , ale.....

plusy :
-Farmery , ale głownie te znajome , zaprzyjaźnione , tzw. swojaki.
-Pan Balon pomimo klasycznych upośledzeń /5 ofert , 90% szrot , nakładki/ dawał nieźle do pieca.

minusy :

-Dynamiczny /trzeba zmienić nazwę na męczącą - usypiająco - nic nie wnoszący/.
30 - 40 tych samych Userów z których większość to kopiuj-wklej co stronę + Pan-dy i Daj-Daje.
Do tego jeszcze podszywacze i zapominacze , których teraz doskonale widać z powodu marnego ruchu.
-Termin /wakacje/.

Kilka wolnych wniosków odnośnie ważniejszych tematów :

-Firma NIC już nie poprawi u PB , ani ofert nie będzie więcej , ani nakładki nie pójdą. Nie zależy im.
-W sprawie kradzieży pikseli to samo , temat nie wart ruszania dla nich. Róbta co chceta.
-Dobrze , że miałem w sumie tylko pół soboty i niedzielę na mały rekonesans po OFF-ie , bo inaczej to murowane.
Czy tak trudno przygotować się do GT ? Posiać trochę marchwi , pospekulować , coś tam sklonować , dokupić , wybudować fajny róż za te borsuki , czy inne róże ?
Najnowszych TS-ów , czy wysokich nakładek nie dają za darmo.
Ileż można sępić ?
Najlepsi są Ci co dostają w prezencie jeden , drugi , kolejny podarek i dalej jadą z koksem. Nie mają litości.
W sumie można zrobić z 6-8h przerwy , wracasz do dynamicznego /sic!/ i to samo od nowa.
Wybaczcie , ale ulało mi się na tej edycji zupełnie.
Dlaczego niektóre nick-i znam tylko z G&T ?
Nie napiszą praktycznie nigdy nic , a na wymiankach , hulaj dusza - piekła nie ma.
Kopiuj - wklej , kopiuj -wklej itd.
Mnie trochę inaczej wychowano , bez względu na to czy są to piksele , czy nie.
Przez to po godzinie można mieć dość Forum i nie ma sensu dalej nawet zaglądać.
Cierpią też normalni Farmerzy , których w innych okolicznościach chętnie bym obdarował i wielu innych pewnie też.
W takiej sytuacji do wymian i prezentów zostają znajomi i tyle.
Zwróćcie uwagę ile znanych i często piszących Osób z OFF-u nie udzielało się praktycznie podczas tej edycji.
Ciekawe dlaczego ?
Optymalnie G&T co 2-3 miechy , 2-3 dni w weekend , nigdy w wakacje.

Tak na marginesie super udana dla mnie ta edycja.

Bry szczere.

 

Czy w świetle tego (z czym się zgadzam):

należy uznać, że jedynym rozwiązaniem jest taka oto postawa:

...?
No to prorokuję rozkwit oszustw i kradzieży na niespotykaną dotąd skalę

Przy okazji pozdrawiam czytających z krzaków sprawców.
Na tym konkretnym forum wasz rechocik będzie rozbrzmiewał jeszcze długo, bo nikomu (jak zwykle) nie będzie się chciało podjąć jakichkolwiek działań, pospolite ruszenie to tutaj tylko przy okazji protestów przeciwko decyzjom firmy.
Ale... mam cichą nadzieję na spotkanie z wami gdzieś w innej grze... i osobiście dołożę wszelkich starań, by wam ten rechocik uwiązł w gardziołkach.

 

Dzień dobry
to i ja szczerze: mankamenty balonowe są dobrze znane, powtarzać się nie będę.
Ze względu na okrojony czas do "dynamicznego" praktycznie nie zaglądałam, poświęciłam mu jedynie ostatnia godzinę eventu. Wyszło mi to tylko na zdrowie, bo nie denerwowałam się oszustami, epopejami i pan-dami. Osób potrzebujących szukałam w innym wątku, do dynamicznego niestety nie mam cierpliwości...

Dla mnie G&T udane jak zwykle dzięki wspaniałym farmerom którzy zawsze pamiętają, mimo, że nie mogli przeczytać żadnej mojej oferty (szczególne podziękowania dla doktora i ekipy kozetkowej).

W balonie też udało się ustawić i wyłowić kilka perełek wśród tony absurdu, dzięki wyszukiwarce jest odrobinę łatwiej).

Do niektórych swoich celów nawet się nie zbliżyłam (nie tylko ja mam poczucie "z czym do ludzi" po prześledzeniu większości ofert), inne założenia osiągnęłam. Coś dostałam, czymś innym się podzieliłam, przy następnym G&T też będzie co robić.

Ogólnie na plus, ale to dzięki Wam

 

Myślę , że nie będzie tak żle .
Przy następnym G&T trzeba zastosować Twoją metodę i naciągacze nie będą mieli szans .
Ja się nie udzielałam i to był błąd .Myślę , że jak więcej osób będzie reagować to się to ukruci .

 

nie mam przekonania czy nie bedzie zle,jesli oszusci podszywaja sie pod znane niki z forum,dodadza lub odejma jedna literke i ......szkoda słow .Mysle ze wspolnymi silami my sami mozemy odrobine to zniwelowac,tylko gora zbyt szybko reaguje na takie posty.Ja mam sowe od podszywacza ale co to da,jak taka osoba sie nachapala i teraz sie smieje,a na konto z ktorego sie niby wymieniala moze juz nie wejsc.

 

Jak nic nie będziemy z tym robić to lepiej nie będzie , a naciągacze będą się czuć bezkarnie . Ja w dynamicznym mało jestem i wymieniam się tylko z osobami , które znam . Może to jest sposób , nie wysyłać , tylko poczekać , aż dana osoba wyśle .

 

Wspólczuję,,wszystkim,,,którzy spotkali się z nieuczciwymi farmerami,,ja sama zrobiłam się na szaro,,na własne życzenie.(pazerna byłam dobrze mi tak.),to zresztą nie znaczy,że nie byłam oszukana,,ale nie w tym G&T,czytam pilnie,,dzięki