Klub Nałogowców

Po prostu przed podróżą trzeba sprawić mu jakieś tabletki na chorobę lokomocyjną i będzie dobrze zapytaj się jakie można mu podać u weterynarza

Gosiak teraz z gryki kaszę musisz zrobić we młynie i zarabiać na targu

 

Jedyne wyjście, po co ma mi w stodole zalegać

A o tabletki dla piesia trzeba koniecznie zapytać weterynarza, po podawanie ,,ludzkich,, tabletek może się nawet skończyć śmiercią pupila

 

Wybieram się niebawem tak kontrolnie do weta to mu kupię, dzięki dziewczyny .

Generalnie to mały jest bardzo grzeczny, ale straszny straszek z niego .
Obce terytorium napawa go lękiem, dzieci również, a i wielu dorosłych też się boi.
O ile u siebie aż tak źle nie jest /pracuję nad tym, oswajam z cywilizacją, nawet tramwajem jeździliśmy/ to na wyjeździe zapodawał cykorię aż wstyd ...
No i na pytanie - czy można pogłaskać - zmuszona jestem odpowiadać, że nie, bo się boi...
I faktycznie tak jest. Cofa się, stroszy i robi swoje shibowe woof, woof...
Podejdzie tylko do tych osób, które już zna. Jest dokładnie tak jak czytałam -ta rasa ma to do siebie, że trzeba sobie zapracować, żeby dostąpić tego zaszczytu, że pies podejdzie i da się pogłaskać ...
A co ciekawe to do piesków leci z radością i ufnością, od razu liże je po pysiach i cały aż się składa ze szczęścia gotów do zabawy.

 

Ja nie uznaję, gdy obcy ludzie wyrywają się do głaskania cudzego zwierza więc lepiej ,że się boi.
Właśnie przed chwilą uświadomiłam sobie,że taki Shibek to chyba mieszka niedaleko mnie...dwa razy już widziałam go na spacerze.


musiałam wkleić


masz jeszcze kota? prawda?

 

witaski dziubaski
widzę,że pusto tu
ja właściwie powinnam leżeć i dlatego mało mnie na farmie i forum,poza tym chyba nieco odwykłam od kompa przez te 2 tyg. w szpitalu i nie ciągnie mnie...................
ale jednocześnie tęsknię za Wami.................

 

Bry Wam
Przypełzłem
Ewa a co ja mam powiedzieć
ok 3 lata bez netu
Ło matko jak ja wytrzymałem

 

witaj
no to nie zazdroszczę
tyle,że ja nie tylko byłam bez neta,ale wściekałam się z nudów,bo właściwie miałam do dyspozycji tylko łóżko i ewentualnie króciutkie spacery po szpitalnym korytarzu,towarzystwo na sali to same starsze panie,sympatyczne,ale albo spały,albo czytały................
jedynymi atrakcjami były mierzenie ciśnienia,kroplówki,króciutkie wizyty lekarskie,zmiany opatrunków i posiłki......................

 

To tak jak ja jeden spacer dziennie tylko że to nie szpital to studia resocjalizacji na Uniwersytecie im Zbigniewa Ziobry

Idę trawę zbierać........znaczy się siano

 

noooooooooooooo................
gratki panie studencie

 

a co tu u Was słychać gdzie szefowa sukienkę by mi uszyła ....spodnie....

 

studia wyprały Ci kompletnie mózg,skoro chcesz paradować w sukience
a słychać u nas niewiele,prawie nic,rzadko tu ktoś zagląda
a pracownie krawieckie się nie zmieniły,Edytka i Kami w stylowej szafie,jeszcze Małgosia i Ania szyją...............

 

Właśnie widzę spokój tu taki ze normalnie żle sie czuje
Profil z kartek wyczyścili pusto tu jakos
Nawet w wirtualu człowiek musi zaczynac od nowa co za chory kraj

 

o chorym kraju nawet mi nie mów

 

Ewcia spokojnie bo Ci żyłka pęknie

Uważaj śledze cię

 

żyłki mi pękają i bez Ciebie,ręce mam jak po wielkiej bitwie
do szpitala jechałam ponoć umierająca,pani doktor chciała wzywać erkę,a na SOR-że spędziłam prawie 30 godz.,całe życie płacę składki,a pani pielęgniarka bezczelnie poinformowała mnie,że dostałam na nogę opatrunek za 300 zł.,a żeby ze szpitala wrócić do domu musiałam załatwić samochód zamiast transportu medycznego,a nie wolno mi było forsować nogi.......................

 

Co Ci się tam dzieje
Kurde przez te zmiany gubię się w temacie kto jest kim

 

lepiej nie pytaj...................
załatwiłam sobie nogę na cacy,pół łydki mam żywe mięso bez skóry,bo była martwa i trzeba było ściąć,leczenie min. pół roku,najgorszy scenariusz przeszczep skóry.............
a żyły pękały mi przy każdej zmianie wenflonu,teraz mam całe ręce w siniakach...........

 

[ciach] ta nasza jakby tu powiedzieć by zamienić frazes na literę j ten wiesz określajacy coś takiego nie dobrego jak się wkurzy czlowiek to mówi [ciach] przykład
na jakiś lżejszy służba zdrowia w tym kraju to normalnie masakra mam nadzieję że wszystko będzie ok

post edytowałam, usunęłam wulgaryzmy

TL_Mouse

 

dzięki:*
też mam nadzieję

 

Ewa cytat usuń
Bo pójdziesz tam z skąd ja wrociłem