pietruchin48

Ha! Dzięki za skróty i analizę. Na wysianie eventówki mam czas tylko do poniedziałku.
Jak z robalami będzie, to fuj, a może nie fuj
W takich okolicznościach muszę poszukać skrótu na wartościowe dla mnie nagrody. Bez pnącza i zbędnych na tej skróconej drodze itemów.
O ile dobrze, w biegu, przeczytałam las tropikalny odpady i z wypadajek i eventówki. Chyba, że się wyjaśniło na bardziej optymistyczną wersję.

I taką Cie lubię

Właśnie! Są stare? I jakie to?
Pytam, nie czytam, bo czas mi się dziwnie skurczył, a robota rozwlekła

 

Wyszukałam stare itemy ;

Rybi Przyjaciel ,
Ekipa Sprzątaczy ,
Morskie Zdjęcia .
Nowych itemów są 2 komplety , nie wiem poco , dlatego trzeba uważać przy wyborze drogi jaką się będzie posuwać i co się
chce zdobyć . Nowe itemy do pnącza to ;
Zapomniany Skarb,
Nurkowanie ,
Swiiik ! Monety . to chyba wsio , niestety pnącze jest zupełnie na końcu .

 

Kurczaki pieczone... No i niepotrzebnie zamykałem kartę Witam po urlopie

 

witaj
odpocząłeś przynajmniej

 

zawsze trza patrzeć na plusy, a nie na minusy

 

Dziewczyny nie martwcie sie o robalePoproscie Piotra-w wedkarskim sprzedaje sie je na kilogramyI tanio

 

Nie sądzę

Wiesz Marzenko Jak Tomek gania za plusami, to nigdy nie wypocznie. To pogoń za widmem

Dobra rada złota warta. Chyba "chody" u Piotra znajdziemy
Ale nie wiem czy nie łowi na pajęczynę przeżutą z chlebem

 

a jak nam każe robale na haczyk zakładać

 

No proszę Cię
Jakie robale? Bo ja swoich nie oddam

 

A niech łowiWazne zeby robaczków w ilosci niezbednej dostarczyl dla WasAha,lepiej niech kupi więcej bo ta banda czasami lubi sie wymknąć spod kontroli/czyt.pudelka/ a wtedy i chart miałby problem żeby je dogonić

 

no jakie
te ze sklepu wędkarskiego,MaDzo pisze że tanie,kupi z tone i co?,sam przecież nie da rady wszystkich na haczyk zaczepić,a może da


Buziak na dobranoc , do jutra

 

Ja Wam te robale pozakładam na haczyki i na co będziecie jeszcze tylko chciały
Gdzies mi mignelo,ze rodzine macie w Chełmie.To ja jako rodowita chełmianka serdecznie zapraszamPokaze Wam miasto od takiej strony jakiej jeszcze nie znacie I po słynnej ,,Gorce" oprowadzę ale ciut inaczej niz typowo turystycznie.Chodziłam do przyległego do Górki Studium Nauczycielskiego i...działo się,oj działo
A przy okazji a może przede wszystkim zabiorę Was na ryby nad Bug w tak piękne,dzikie miejsca,ze nawet Piotr Wam będzie zazdrościł/chyba tam jeszcze nie łowił?/

 

łoł, naprawdę z Chełma Lubelskiego? A na Zawadówek tam trafisz?
Bug To kawałek wrzucę, bo zdaję się, że Cię daleko w świat poniosło.

 

Ja się wybieram chocby zaraz !!! Wrzucam kilka gratow w plecak i mogę smigać . Kiedyś zdarzylo mi się przez dwa kolejne lata jeszcze z rodzicami być na wczasach w Okunince nad jeziorem Białym a potem już w czasach kawalerskich pohulaszczyc troszkę w tamtych okolicach pod namiotem Fantastyczne okolice i nie wiem jak jest teraz ale wtedy fantastycznie dziki Bug . Potem był Bug wielokrotnie celem wędkarskiej wyprawy ale juz w okolicach zdecydowanie mi bliższych Oj tam też się działo ale o tym pisałem już całkiem duuuużo w tym watku To kiedy ruszamy na te rybki ? W zamian opowiem Wam przy ognisku jak poluje się na dziki nad Bugiem bez żadnych pulapek , sideł i broni śnijcie kolorowo póki co

 

Dalej dziki Może ciut mniej
Są takie regiony, które inwestorów nie interesują. To ma oczywiście wady i zalety. Ale złotego środka jeszcze nikt nie wynalazł

Byłoby super
Ale jak lew poluje na dziki bez pułapek, sideł i broni, to raczej oczywiste jest
Dobranoc, kolejne dobranoc w miłym towarzystwie
A zatem klasyka


albo i jeszcze lepiej

 

A we Francji znowu terror , krew , śmierć , gdzie zmierza ten świat

 

Mój szef od pewnego czasu twierdzi: w Europie dobre czasy mamy już za sobą. Bezpowrotnie.
Długo się nad tym zastanawiałam, dużo czytam. Coś w tym jest
Człowiek ma to do siebie, że potrafi stworzyć wielkie rzeczy z jednej strony, ale.......też zniszczyć siebie.
Jedną z moich ukochanych książek, choć smutnych i przygnębiających, to "Na wschód od Edenu" Steinbecka.
I tam jest fantastyczne "cuś" Słowo-klucz. Słowo, które prowadzi bohaterów książki, ale przede wszystkim ludzkość od zarania dziejów.
Hebrajskie słowo "Timshel" A znaczy ono" możesz". W przeciwieństwie do "musisz".
To wybór między tym co dobre a tym co złe. To wybór wszystkich Kainów i Ablów.
Nie dziedziczymy zła, wybieramy je sami. Doceniamy dobro ale jak łatwo wpadamy w sidła zła.
Ale kto wpada?
Ja? Nigdy w życiu!
Marzena? Tym bardziej nie!
Piotr zła unika jak ognia.
A obojętność? Przyzwolenie? Nie szukanie kłopotów? To nie moja sprawa? Nie idę na wybory, bo to i tak nic nie da?
Dla tzw. świętego spokoju?
Timshel - możesz, zawsze możesz. Masz wybór. Na nic nie jesteś skazany odgórnie

Przykre, smutne, tragiczne. I tak blisko, coraz bliżej.
Sorki! Piotr napisał, a ja miałam swoje skojarzenia. Takie, tam........
Dobranoc

 

Witam serdecznie , spokojnego , miłego dnia życzę .

 

Dzień dobry

Wstyd się przyznać,ale Chełm mało znam, choć za dziecka bywałam tam co roku
znam tylko tak jak pisałam wcześniej Kościół na Górce, dworzec pkp i przejście nad peronami( jak ja je uwielbiałam) i Chełm od tej strony gdzie kiedyś była( a może i dalej jest) jakaś huta( nie jestem pewna ale chyba szkła)

Bugu nie znam, bliższy jest mi Wieprz

Jak będziesz nam opowiadał to ja mogę nawet w tej chwili

Strasznie przykre, aż brak słów

Miłego dnia

 

Witam piątkowo - porannie Faktycznie.... We Francji jakaś paranoja jest