blazers

Temat na forum 'Kto jest kim - gracze' rozpoczęty przez użytkownika blazers, 13 marca 2016.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
?

Czy domek blazersa to dobry wybór ?

  1. oczywiście

    55,5%
  2. jasne

    14,0%
  3. to chłop na schwał

    18,2%
  4. balansuję się

    15,6%
  5. połykam budyń i szczerzę kły

    21,8%
  6. dopiero teraz ?

    28,9%
Możesz zaznaczyć kilka odpowiedzi.
  1. Kami

    Kami Ambasador forum

    Dzień dobry :)

    Ja tam nie wiem, Gosiu, czy ten lekarz takiej dobrej porady udzielił... Tarczyca, taki mały organ, ale ma niestety wpływ na pracę całego organizmu, więc nieleczona może dawać pooooważne konsekwencje... Nie wiem, co lekarz (endokrynolog) zapisał matce kolegi, ale nie sądzę, żeby standardowe hormony na tarczycę były przyczyną marskości... Ale ja tam lekarzem nie jestem, jedynie pacjentką walczącą od kilku lat z własną tarczycą :D:D

    Pozdrawiam wszystkich :)
     
  2. Marrylan

    Marrylan Chodząca legenda forum

    xD:cry:xD Wtedy, tym bardziej masaż będzie potrzebny, czy inne wyklepanie xD:cry: I w sumie nie wiem co na naciągnięcia lepsze xD:cry:

    Ja walczę z niedoczynnością tarczycy od 12 roku życia, i zdążyłam się już przyzwyczaić, choć na początku te nierówne i "głośne" bicie serca i trzęsące ręce były niefajne. Tabsy muszę jeść i jakoś idzie przeżyć ;)
     
    Ostatnie edytowanie: 14 lipca 2016
  3. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    Kamila-nie wiem jakie leki jej zapisywał-po sobie wiem,że mi nie służą.Raz miałam za mało czegoś,raz za dużo,dawkę zwiększała albo zmniejszała-a nery bolały. -.- Może u mnie się unormowało,bo jakoś nic mi nie dolega(tfu,tfu...) Zresztą głównym objawem były puchnące stopy a teraz nie puchną.To po co się faszerować tabletami? Poza tym Maria ma chyba rację,że w pewnym wieku się rozregulowuje cały organizm a potem do normy wraca.Tym bardziej,że bez wspomagaczy trudny okres w życiu przechodziłam.To może w końcu przeszłam? o_O Zobaczę we wrześniu,co tam w środku słychać(widać na USG w sensie):p
     
  4. MOD_Zgredek*

    MOD_Zgredek* Forum Moderator Team Farmerama PL

    Tylko rozglądaj się dobrze za jakąś pupą, za którą sama z chęcią chwycisz :p
    Jak świętować, to świętować xD


    A teraz, zanim rozchoruję się jeszcze bardziej niż już jestem chory, idę zobaczyć, czy mnie nie ma gdzie indziej ;)
    Może przy okazji złapię jakąś fajną pupę :music:
     
  5. Kami

    Kami Ambasador forum

    Gosiu, ja tam ciebie nie namawiam do niczego, dorosła jesteś i sama wiesz co masz robić. Mogę mówić tylko o sobie, bo wiem jak funkcjonowałam (a raczej nie funkcjonowałam) bez hormonów a jak teraz. Raz na jakiś czas niezbędna jest kontrola TSH i innych takich, bo lubią się rozregulować, więc i dawkę trzeba zmieniać, ale że do endo można się dostać (nawet prywatnie) po kilku(nastu) miesiącach oczekiwania, to pozostaje.. pacjencie lecz się sam :D:D:D
     
  6. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    Wiem i ja też nikogo do nie leczenia nie namawiam.Osobiście boję się wszelkiego rodzaju "obcych"hormonów-uważam,że"moje"powinny mi wystarczyć 8)
     
  7. ma-ter

    ma-ter Komandor forum

    kontrola jest obowiązkiem....nawet, jeżeli podejmujemy decyzję o odstawieniu leków (a nawet wtedy tym bardziej trzeba kontrolować TSH)....guzki nie zawsze powodują wadliwe działanie tarczycy, ale lepiej dmuchać na zimne....
    nie zawsze własne hormony wystarczają....a marskość wątroby częściej powoduje zła dieta niż hormony....więc czasem trzeba uznać, że nasz organizm potrzebuje pomocy...oczywiście warto czytać ulotki ...i konsultować z lekarzem i farmaceutą....a jeszcze pamiętajmy, że niektóre leki zmieniają działanie innych, więc zawsze informujmy lekarza o lekach przyjmowanych....łącznie z tymi, które kupujemy same lecząc się na własną rękę....
    lekarzem nie jestem, ale moje guzki dają o sobie znać od trzydziestu paru lat,(więc już trochę się nauczyłam z nimi żyć ) czasem trzeba je wyłuskać, czasem wystarczy obserwować, trzeba pamiętać, że nie do każdego uzdrowiska można jechać (jak mnie wysłali na poprawę kręgosłupa to przez miesiąc promieniowanie radonowe zamieniło mi guzka wielkości groszku na operacyjnego wielkości pięści)...ale kontrolując, pilnując, można sobie z nimi radzić :D
    no i pamiętajmy jeszcze o jednej zasadzie.....każdy z organizmów jest inny i to co pomaga komuś (lub szkodzi) nie koniecznie tak samo działa na nas i naszych najbliższych :D
     
  8. -MarekW-

    -MarekW- Cesarz forum

    Dzień dobry wszystkim :)

    Obiecałem sobie co prawda, że nie będę zakłócał spokoju Gospodarza i aktywnych Uczestników życia tego wątku, ale przychodzą takie dni jak dzisiaj ... pochmurne, deszczowe, ponure i wtedy nadrabiam zaległości czytelnicze, bo przecież bywa tu bardzo ciekawie :)
    Z reguły to nadrabianie z krzaków, ale jak czytam, że dziecko cierpi, to wytrzymać nie mogę ...
    Aniu, nie wiem, czy zadziała, ale spróbuj takiej najzwyklejszej mieszanki w świecie ...
    1/ główka czosnku
    2/ cytryna
    3/ miód naturalny
    ... tę główkę czosnku przeciśnij przez praskę i zmieszaj z sokiem z cytryny ... odstaw na 5 dni, po czym odsącz wióry z czosnku przez gazę. Do tego klarownego już płynu, wlej łyżkę stołową miodu, a jak będzie jeszcze zbyt kwaśne, to dodaj do smaku więcej.
    Wymieszaj wszystko i spróbuj podać łyżkę stołową Kubusiowi rano. Jak się uda, to zrób sobie tego więcej i podawaj codziennie rano przez miesiąc ... i koniec. Po 3 miesiącach można znów powtórzyć taką miesięczną kurację. Powinno zdecydowanie zwiększyć odporność na wszelkie infekcje gardła i górnych dróg oddechowych.
    Dużo zdrowia dla Kuby :)

    Jak czytam Zgredzia w Dniu Łapania za Pupę, który pisze ...
    ... to również nie mogę się powstrzymać i muszę donośnie wszem i wobec ... :DxDxDxDxD

    ... i wreszcie jak czytam Katarzynę i i jeden z serii przypadków medycznych, to też nie wytrzymuję, bo nic mi się nie zgadza ... nic, a nic ...
    Pani w rejestracji, nie jest czynnikiem decyzyjnym, ani nie jest od oznajmiania, tylko od rejestrowania pacjenta, wyciągania kart choroby, drukowania recept i dostarczania powyższego lekarzowi.
    Pani w rejestracji wysyła Ciebie Katarzyno gdziekolwiek ?
    A Ty słuchasz ?
    Nie stawiasz oczu w słup ze zdziwienia, tylko słuchasz ?
    Przecież wyszłaś z domu z zamiarem udania się do lekarza, a pani w rejestracji kieruje Tobą jak chce ?
    Ale jak tak chciałaś to chciałaś, tylko dlaczego potem ... ????
    Nie chce spojrzeć rodzinny ? o_O
    A skąd taki wniosek ?
    A jaką szansę miał rodzinny, skoro "pańcia w rejestracji" załatwiła robotę za niego ?
    Przecież chłop nawet szansy nie miał zorientować się w problemie.
    I znów pani w rejestracji zadecydowała, poleciła, wysłała, pozbyła się ... bo oni muszą, bo ona o tym wie i ona tak chce ... ożeż w mordę, jaka władza w tej rejestracji siedzi ... o_O
    No, a jak inaczej jak kazali ... ?
    I jest nareszcie pierwszy kontakt z właściwą, kompetentną osobą ... i jakże skuteczny - nie można było tak od razu ? :)
    Natomiast donosik, donosiczek, donosiczunieczek - zawsze będzie donosem.
    Pewnie można by się było zastanowić nad jego zasadnością, czy aby pod jego postacią, nie została ukryta własna wina i nieporadność ... ale konieczności takiej nie ma i dla świętego spokoju tego miejsca odpuścimy to sobie :)

    No i to by było na tyle ... nadal leje, pochmurno, ponuro ... ale to i tak zdecydowanie lepiej niż dwa dni temu. kiedy trąba powietrzna łamała dziesiątki drzew, zrywała dachy, wyrzucała w górę całe domki letniskowe, a potem waliła tym wszystkim o ziemię, wraz z gradem wielkości piłek tenisowych ... nie było fajnie :(
    Pozdrawiam serdecznie :)
     
  9. Kasialka

    Kasialka Generał forum

    Marku, pozostawię bez komentarza. Miłego dnia życzę pomimo.
     
    -MarekW- lubi to.
  10. -MarekW-

    -MarekW- Cesarz forum

    Bardzo dziękuję i wzajemnie :)
     
  11. blazers

    blazers Wszystkowiedząca wyrocznia

  12. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

  13. ma-ter

    ma-ter Komandor forum

  14. ankagdw

    ankagdw Chodząca legenda forum

    witam :)melduje ,ze zyje i pani C. tez zyje .poszlo gladko-jednak sie wyspalam.
    przenioslam karte dziecku do mojej przychodni. poszlam na krotka rozmowe a wlasciwie monolog do pani dr.C .
    po krotce tak : rozmowa odbyla sie w tonie cichym ,zasmuconym ale stanowczym. podziekowalam za leczenie sterydem owym,sprezentowalam pani doktor go za darmoszke do leczenia siebie lub swoich dzieci ,polecilam poczytanie ulotki .padlo tylko jedno zadanie z jej strony: ale tym sie leczy kaszel.i to bylo wszystko co powiedziala .owszem leczy astme a nie zwykly kaszel itp itd -krotki skrot ulotki,opis co po lekarstwie dolegalo dziecku ,czego "zapomniala" powiedziec o leku na wizycie ,pozdrowienia dla przedstawiciela firmy farmaceutycznej,dla pani doktor podziekowania,duzo zdrowka i udanych wakacji .pani slowa nie wydukała .na szczescie! oczy wybałuszyla,mina jej posmutniala i nawet nie wyjasniala .po czym odwrocilam sie grzecznie na piecie i wyszlam w gabinetu.
    mysle ,ze jakbym wleciala tam z pretensjami ,na wysokich obrotach i z awantura to by nie wyszlo zbyt dobrze.a tak ma pani doktor do myslenia.15 minut pozniej dzwonil telefon z przychodni .nie odebralam.
    zanim poszlam do pani doktor bylam w mojej przychodni i porozmawialam sobie z pania doktor i z zaprzyjazniona farmaceutka w ulubionej pobliskiej aptece.mysle ,ze slusznie zakonczylam epizod w pobliskiej "praktyce lekarzy rodzinnych". co widze ta nazwe to sobie dumam...:sleepy:
    dziekuje wszystkim za rady .
    Marek-dziekuje za przepis -sprobuje .

    Nagniotek -.-nie lubie >:(
    zwalniam kozetke potrzebujacym ,jeszcze raz wielkie dzieki ;)
     
  15. MaDzo

    MaDzo Cesarz forum

    Dzien dobry wszystkim:)
    Bo to Zgredziu jest tak.
    Jak człowiek choruje sam,tak w swoim domu,to jest tak chory,ze chorszego* nie znajdziesz;)A wystarczy ,ze z chałupy wylizie i pójdzie do przychodni,szpitala czy na kozetkę i zobaczy,ze inni tez chorzy a jak jeszcze posiedzi co najmniej parę godzin i posłucha jak chorzejsze* sa inne czlowieki* to od razu zdrowszy się czuje....no i ta wspolnota niedoli;):)
    A u nas- nie ważne,ze strzyka,boli,szarpie,chrzęści,swędzi,puchnie czy wssysa albo wywala-najważniejsze,ze na tej kozetce sami pacjenci w 1000% zdrowi na umyśle:DSam przyznasz,ze to ewenement na skale światową Farmeramy/chyba jeszcze ma taki zasięgo_OxD/

    * zupelne świadome i zamierzone kaleczenie mego ojczystego.Choć raz chciałam sie zblizyc do naszych w OO:pxD
    I nie obiecuje,ze więcej nie będęxD:p
     
    Ostatnie edytowanie: 14 lipca 2016
  16. ankagdw

    ankagdw Chodząca legenda forum

    hahahahahahahahahahahaha xDxDxDxD:cry::cry::cry::cry:jestes pewna?[​IMG]
     
  17. aweva55

    aweva55 Fanatyk forum

    xDxDxDxDxDxDDobre uchachałam się po uszy xDxDxD.
    My to doskonale wiemy ale zdaje się, że tamci (BP i inne azjaty) myślą całkiem coś przeciwnego:po_OxD i niech im tam będzie, nie wyprowadzajmy ich z błędu 8). Ważne co my wiemy o nas i o nich ;):p
     
  18. MOD_Zgredek*

    MOD_Zgredek* Forum Moderator Team Farmerama PL

    Och, ja to znam doskonale z autopsji. Tylko w tym roku różnej maści większych i mniejszych doktorów od tego i owego zmuszony byłem odwiedzić już kilkanaście razy. Pielęgniarek, rehabilitantów i innych farmaceutów nawet nie zliczę. Ale zawsze, ale to zawsze biorę ze sobą książkę, gazetę, smartfona - cokolwiek, czym da się odgrodzić od tych najchorszych na świecie. Godziny staram się układać tak, żeby być pierwszy lub ostatni. Mam swoje problemy i chcę, żeby zostały tylko moje i lekarza. Może jestem cham i egoista, ale ani wiedza o cudzych przypadłościach mi do niczego potrzebna nie jest, ani sam też nie czuję potrzeby dzielenia się moimi prywatnymi ze wszystkimi dookoła. Forum zawsze traktowałem jako odskocznię od szarej codzienności i nawet jeśli ktoś tu wspominał o swoich bolączkach, to dotychczas robił to żartobliwym tonem. Ale to, co się ostatnio porobiło w tym wątku, po prostu mnie przerasta. Dlatego przepraszam, ale sam sobie wypisuję receptę na niezaglądanie tu przez kilka dni. Życzę wszystkim zdrowia i do poklikania w innych okolicznościach.
     
  19. draculik34

    draculik34 Chodząca legenda forum

    Witam :)
    Żeby oderwać Was trochę od chorób i takich tam, zapodaję coś na uśmiech ;)


    PONIEDZIAŁEK
    Żyję. Wciąż żyję. Mój lekarz mówi, że to cud. Wczoraj pokłóciłem się z żoną. Smęciła mi i smęciła to jej powiedziałem w końcu:
    - Gadaj sobie do woli. Mnie to i tak lewym uchem wpada, a prawym wypada.
    Dziś lekarz założył mi opatrunek na prawe, a żona powiedziała, że mi już teraz nic nie wypadnie. Do lekarza ze mną poszła jędza jedna. Przy okazji tego ucha o niestrawności mojej żeśmy gadali i lekarz mnie pyta:
    - A zgagę Pan ma?
    No to mu mówię:
    - A co nie widać?
    Tylko po kiego grzyba się na nią patrzyłem? Tym razem unik się nie udał i dodatkowo szycie brwi miałem.

    SOBOTA
    Wczoraj znowu po ryju dostałem. Żonie znowu się amorów zachciało. Nie chciałem dostać po ryju, że mi się nie chce, więc zabrałem się za nią. Wiła się po łóżku jak piskorz, a ja ciężko harowałem. W pewnym momencie drze się do mnie:
    - Warkocz, warkocz!
    No myślę sobie to się babie zachciało, ale przecież nie będę oponował, co by po ryju znowu nie dostać, więc też się drę:
    - Wrrrrrrrrr!
    Przyrąbała mi najpierw lampką nocną, a później wyszarpnęła spode mnie swój warkocz. Pożycie to jednak niebezpieczne zajęcie.

    PONIEDZIAŁEK
    Facet to nie powinien okazywać swojej radości. Byłem na imprezie z kolegami. Impreza jak impreza. Trochę popiliśmy, rozochocony wróciłem do domu. Trochę nawalony i radosny. Chciałem się podzielić tą radością więc klepię starą w pupę z uśmiechem i wołam:
    - Ty jesteś następna grubasku …
    Nie zdążyłem dokończyć zdania, a ze szpitala dopiero dziś mnie wypisali.

    SOBOTA
    W poniedziałek idę do dentysty zobaczyć, czy implant jedynki mi się będzie trzymał. A wszystko przez te perwersje. Że też ludziom takie durnoty do głowy przychodzą. Wracam zmęczony z pracy, żreć się chce, wchodzę do chałupy, a moja stara stoi w drzwiach sypialni, oparta o futrynę, cała w lateksie i kręci pejczem. To się pytam:
    - Co na obiad Batmanie?!
    Obiadu nie było, a przynajmniej ja nie miałem, bo obudziłem się dopiero dziś po śniadaniu.

    CZWARTEK
    Czas to ma destrukcyjny wpływ na moją osobę. Dziś dostałem w ryj za spóźniający się zegar. Czy to do [ciach] moja wina była, że się spóźnił? Wchodzę do domu, a żona mi od drzwi smęci:
    - Wiesz, dziś jak przechodziłam w przedpokoju to zegar spadł tuż za mną.
    - Zawsze się spóźniał – odpowiedziałem szybko.
    Kurde, za szybko. A niby czas to pieniądz. Mnie to kosztowało pięć stów za remont górnej trójki.

    PIĄTEK
    Czy wszystkie kobiety mają kompleksy na tle cycków? Wczoraj kupiłem parę płyt DVD. Mieliśmy z kumplami wieczorem pooglądać u Zenka. Żona się pyta po kiego kupiłem płyty skoro DVD nie mam? No to ja się zapytałem po co kupuje staniki? Ta brew to mi się chyba nie zagoi.

    NIEDZIELA
    Ten dzień w pamiętniku zapiszę sobie wielkimi literami i podkreślę na czerwono. Dziś głośno wyraziłem swoje zdanie w domu. Powiedziałem żonie, że jest głupią babą i … uciekłem pod stół w kuchni, a ta się do mnie drze:
    - Natychmiast wychodź spod tego stołu!
    - Nie wyjdę! - krzyczę.
    - Mówię ci wyłaź! – drze się znowu i sięga po wałek do ciasta.
    - Nie wyjdę! – odszczekuję się jej dzielnie.
    - Wyłaź, ty tchórzu! – drze się do mnie i wali wałkiem po stole.
    - Nie wyjdę i już – podtrzymałem hardo swoją decyzję.
    W końcu chłop musi mieć swoje zdanie!

    Wniosek: Kobiety są jak anioły, tylko charakter mają diabelski.

    Dobrego popołudnia :)

    Niestosowne słowo usunęłam i bardzo proszę o stosowny dobór słów.
    SMOD_Atena.

     
    Ostatnio edytowane przez moderatora: 14 lipca 2016
  20. ankagdw

    ankagdw Chodząca legenda forum

    przepraszam najmocniej...:oops:zagladaj ,ja juz nie bede ...raczej nie choruje ... tak tylko sie zdenerwowalam sytuacja a ,ze akurat w temacie to pomyslalam -napisze... zle pomyslalam ,wiecej nie bede .z reszta i tak za duzo czasu nie mam,zeby plesc jak kiedys:oops:
    myslalam ,ze my tu tak o wszystkim...i znowu zle myslalam:cry: