Urocze czterdziestki +

Kaś mi jak smakuje to też rękami potrafię, nawet w knajpie

 

To tak jak ja, są nawet takie kraje gdzie jedzenie rękami jest w dobrym tonie

 

Chyba by mi się tam podobało

Dzieńdoberek Uroczyska

Czyżby amba nam Mariolę wcięła pisała, że chodzi na jagody i może ją w lesie dopadła

Zbieram ślimaki i chyba poklonuję bo jak ich nie zużyję to mi wszystko w stodole wtramolą mam już 1200 szt. szkoda zmarnować
Dzisiaj robię w kuchni eksperyment...pierogi z bobem jak będą zjadliwe to wam przyniosę

 

Witam.
Amba mnie nie wcięła, a jagód faktycznie u mnie dostatek.
Ale dzisiaj już mi nie wolno iść bo jutro do kosmetyczki idę na pazurki i córka zapowiedziała, że toto na rękach ma zniknąć i dzisiaj się mam moczyć w kwasku i oleju. Tylko nie wiem czy razem czy osobno.
i jeszcze coś na pyska ma mi pani robić -(przepiszę z ulotki bo za niby dydy nie mogę spamiętać.)- "Oxybrazja-mikrodermabrazja tlenowo-wodna". No takie cudo.Tak się od urodzin zbierałam, że mi prawie kupon by przepadł. A to prezent od DP to warto by było żeby wykorzystać.
Ja wsadziłam do domku [oazy] 40 ślimorków i niech się ślimaczą do BB. Pierwsze jajka rozbite i coś ponad 200 ślimaków się czai w pogotowiu.
Pierogi z bobem? o przypomniałaś mi ,żeby sprawdzić stan dojrzałości w/w w ogródku.
No jak na jeden wpis to starczy.

Zmieniłam słowo na stosowniejsze.
SMOD_Atena.

 

Witaski
Beatka mnie też, co prawda mama nauczyli nożem i widelcem, ale ja i tak wolę łapkami
Mariolka no że mój mi nie wpadł na taki prezent, ale może się bał że będę go dudlała ze stara jestem i po marszczona jak mnie do spa wysyła więc wolał tradycyjnie kupon na biżuterię
U mnie ślimaki kiepsko więc czekam na BB.

 

Kurcze dziewczyny ale wam zazdraszczam, mój to tylko z kwiatami wyskakuje chociaż nie mogę narzekać bo z prezentami tak bez okazji potrafi nieźle zaskoczyć

Wczoraj jak byłam w banku to pani kasjerka miała ekstra pazurki. Też bym takie chciała tylko, że u mnie to nie praktyczne bo jak bym w takich poszła w ogródku pielić Zaraz by wszystko odlazło

Mariola a jak ty bum - buma nazwałaś, że cię pociachali ?

 

Beciu żelowe nie odłażą Wiem bo mam i to długie, nie ma bata by odpadły jak dobrze zrobione
Ze ślimakami skończyłam, proszę o skrzynki

 

Witam Urocze.
Beatko nic strasznego nie było. Uważam że było rozkosznie, ale skoro Atena uważa, że tak nieładnie, no to ciacha.
Dziewczyny mam śliczne malinowe pazurce i buźkę gładką jak pupcia niemowlęcia.
Ja też już za ślimaki dziękuję, szybko mi jakoś poszło.
Mecze trochę męcząco długo schodziło, aż nie było czasu na foruma. Goździki przerobiłam na nagrody. Wszystko zgarnęłam, a itemki nawet 2 szt.

 

żem jest

Witaski Uroczyska

Byłam wczoraj na całodniowej wycieczce rowerowej, nie powiem głośno co mnie dzisiaj boli mimo to zadowolona jestem okrutnie

Przeczytałam w watku eventowym, że piłki można zrobić sobie na zapas więc machnęłam 80 szt. Jakież było moje zdziwienie jak wczoraj odpalając farmę dostałam powiadomienie, że wymienili mi je na 800 PD i 800 sianogroszy. Gdybym sprzedała goździki, które na to poszły miałabym 990 000 kasiory .... hojność BP nie ma miary....

 

To w celu rozruszania swojej szlachetnej bryknij się po kawkę.
Witam dziewczęta miłe. U nas pogoda deszczowa i kawę mus a nie tylko trzeba. A papierzyska też zbytnio nie pobudzają.

 

Bry
U mnie pogoda też w kratkę, ale rano zdążyłam pójść na grzybki i z jakieś 5l nazbierałam, głównie kurki i koźlaczki. Trochę zjadłam na śniadanko a reszta na obiadki zrobiona w śmietanie
Jakoś szybko urlop mija a nawet dobrze nie odpoczęłam

 

oj trochę mi to zajęło czasu zanim zaczłapałam...litości nie masz ....

a u nas nie ma nic nie pada ewentualnie słonko za chmurką ale susza już się zaczyna

 

A no nie mam. a kawusia supcio. Toto drugie spaprane zostawiam dla spragnionych.

U nas deszczyk popaduje, ale grzybków nima. A kurki by się przydały.
Przy okazji ślimorków kończę arkę Noego. Ostatnie strusie mi zostały.
Teraz będzie na etacie impreza w raju.

 

Ta spaprana to mrożona więc musi być spaprana

Dzieńdoberek Uroczyska

Wróciłam z US...jesoooo ale gorąco tragedia normalnie, niech już to ochłodzenie przyjdzie...

 

Witaj Beatko.
A po coś Ty tam lazła? Tylko paniom przeszkadzasz.
U nas nie wiem czy gorąco, ale na jutro już zapowiadają ochłodzenie.

 

Też słyszałam o tym ochłodzeniu dlatego tak czekam na nie. Przed godziną zrobiło się ciemno, już już zaczynał deszczyk kropić i...pokropił 2 minuty i sobie poszedł świnia

 

U nas w nocy porządnie zlało to mi się tak bardzo za nim nie tęskni. Tym bardziej, że zaraz na busa drałować muszę, bo rano padało i do pracy przywiozło mnie dziecię moje prywatne.
Trochę dzisiaj się po leniłam, a mam lewiznę do roboty , ale gdzieś mi się nie kciało.

 

Dzień doberek
Beciu ja bym Ci chętnie deszczu dała, bo u nas codziennie leje. Dziś lało w nocy i rano ii już znów się zanosi. Już drugi tydzień nie mam kiedy okien umyć. I niby ciągle pada, ale zaduch straszny
Mariola nie rób, szykuj się do weekendu

 

witam Urocze panienki.

Niechcem ale muszem. Bo się potem nie wyrobię. Ale już jestem na 15-06. To już półmetek.
----------------------------------------------------------


Gdzie się podziały Urocze ?Od czwartku nikt z kawą nie przyszedł.
Beeeeataaaaaa!!!!!, EEEeeeeeeewaaaaaaaa!. Wyłazić szybciutko mi tu. . !

 

Wylazłam
Kurcze Mariola chleba nie jadłaś, że tak cicho krzyczysz już dwa razy przechodziłam koło chałupy ale tak biegusiem i nic nie słyszałam

Pora na kawę akuratna więc rób przerwę, zaparzę świeżą bo twoja już wystygła ( ja tyż sobie zrobię bo od rana w papierach i już mi kark zdrętwiał )