Magiczna Kocia Chata

Nie widzę
Po prostu nie pilnujesz się,żeby kasztanka nie zbierać
Smacznych lodów

 

Ja też chcę loda!

 

Chcesz, to masz:

Smacznego​

 

Ależ proszę bardzo

​

Dobra Karola zawsze czujna

 

Aż nie wiem,które lody apetyczniejsze,smaczniejsze

 

Witam wieczorowo ...dopiero zaczęłam nowy event a groszkowy straciłam jednego itemu brak trudno może dokupię lub wymienię w przyszłości...dziś miałam truskawkowe szalenstwo pierogi z truskawkami i truskawki ze śmietanką ...a teraz zakasac rękawy i do pracy na roli...niestety nie mam pełnego kasztanka ....nie mam SN ale zasadziłam pierwsze cytrynki...i taki ze mnie lisek

 

Piękny z Ciebie lisek
Nie martw się,ważne,że pnącze masz item można otem zdobyć
Truskawkowe szaleństwo Mniam,uwielbiam truskawki,ale tylko ze śmietaną,cukrem lub w ciastach albo po prostu same lub koktajle. Pierogów na słodko nie lubię. Z żadnymi owocami
Kasztanka skompletujesz a teraz kompletuj SN


Pamiętajcie o kalendarzu muszelkowym!!!!

 

Witam .
Wypadajek mam po prawie 200 . Kasztanka na razie nie uruchamiałam, bo mi szkoda SN , ostatnio trochę go zużyłam to teraz czas na oszczędzanie . Cytrynka rośnie prawie na wszystkich polach. Moim zdaniem te nagrody nie są takie złe jak piszą w eventowym, a w końcu coś trzeba robić. SP nie zamierzam kupować więc te 60 szt. mnie cieszy .

Najbardziej lubię (wprost uwielbiam ) pierogi z jagodami . Ale mama jakoś rzadko robi, a ja jakoś do pierogów nie tego .
Karola jesteś Wielka . Bez namowy przypominasz o kasztanku .
Stokrotko , to Twoje futerko jest rzeczywiście śliczne .

 

Kochana coś się pomyliło Tobie Nie o kasztanku tylko o kalendarzu

Ja też jakoś nie tego do pierogów, raz zrobiłam ja pamiętam a pozostali domownicy nie,więc nie wiem jak to w końcu było
To ruskie pierogi były. Pierogów na słodko ani też makaronu z serem i cukrem też nie lubię,ryżu też

 

Widzę Nutko, że mamy ten sam problem, groszki skutecznie pozbawiły mnie SN i SNZ ale myślę, że bez tego też dam radę....teraz pracuję nad pomnożeniem tych zapasów

Ja też jestem pierogożercą z jagodami oczywiście wygrywają, może dlatego, że sezon jagodowy jest krótki a zaraz po jagodowych są z serem i szpinakiem

W futerku od Kami czuję się szykownie i tak się składa, że moje ulubione to te, które powstały bez mojego udziału....Kami chyba lepiej niż ja wiem co dla mnie najlepsze

Karola tylko ćwiczenie czyni z Ciebie mistrza....następne pierogi domownicy zapamiętają

 

Witam
Jak tu pysznie się zrobiło
Lubię pierogi w każdej postaci. Sama nie wiem, które najbardziej... Czasami mam napad na te słodkie, a czasami pikantne. Z tych ostatnich uwielbiam te z soczewicą. Niebo w gębie

 

Ot, młodość . O tej porze chcesz, żeby stara baba była czujna . Oczywiście, że o kalendarzu .
A lubię chyba wszystkie dania na słodko, teraz np. ryż z truskawkami i ze śmietaną .

Pozbawić całkiem to mnie nie pozbawiły zapasu SN i SNZ, ale bezpieczny zapas mam na granicy , a gdybym użyła do kasztanka, to już by się zrobiło niebezpiecznie .
Po pierogach z jagodami, następne to ruskie . Farsz do pierogów umiem robić, ale ciasta nie . A ostatnio bardzo mi posmakowały pierogi z kaszą gryczaną i fetą . Mój mąż stwierdził, że w ogóle to najlepsze pierogi .
A poza pierogami, to się pochwalę, że w sobotę robiłam piersi kurczaka w sosie śmietanowo-cebulowym . 5 minut roboty, a efekt super . Wszyscy się zachwycali .

 

A widzisz, przypomniałaś mi o tych z soczewicą, moja mama je robi tak, są przepyszne

Nutko coraz częściej mam wrażenie, że kulinarnie jesteśmy chyba astrologicznymi bliźniakami

 

Dziewczyny, może zaczniemy prowadzić kącik kulinarny?

Stokrotko, śliczną sukienusię wdziałaś

 

Jeszcze im może kiedyś zrobię, lepić mogę,ugotować też,ale ciasto to ten tego nie bardzo

adehade kącik kulinarny już istnieje tu na forum. Nie znasz?

Ja jadam pierogi tylko ruskie i z kapustą. Raz ze szpinakiem,ale to kupne były, to smaku prawie tego szpinaku żadnego nie było. Coraz bardziej mnie nachodzi na spróbowanie pierogów z kaszą i serem o których Nutka pisze czy też z soczewicą

Nutko proszę się nie obrażać samej

 

Wszystko możliwe . Ale tak poza tym jestem wodnikiem .

Kącik kulinarny już jest na forum, to jak tu za dużo tu będziemy pisać o przepisach, to nas zaraz tam pogonią . Ale z umiarem to wszystko można .

To dokładnie jak ja . Nawet farsz zrobię .

 

Dziękuję , też lubię tę sukienkę myślę, że w Stylowej Szafie dla Ciebie też mogłoby powstać cudeńko, chociaż te Twoje kawie są przeurocze
Kącik kulinarny już jest na forum i to dobry więc chyba nie ośmieliłybyśmy się konkurować

A ja to zagniatanie ciasta uważam za najłatwiejszą część pierogowej produkcji

Nutko jeśli jesteś wodnikiem z lutego to niedaleko mi do Ciebie bo ja jestem Rybą z początku marca ale moja córka jest Wodniczką i tak sie zastanawiam czy tez jesteś taką niezależną i samodzielną kobietą ?

 

Mnie się ręce męczą przy tym zagniataniu ciasta

 

No to tak jak mówiłam,,,,tylko ćwiczenie......

 

Ojciec przyjaciółki miewał napady pierogowego szału i zagniatał ciasto na tysiąc pierogów, bo przecież wnuczęta tak je uwielbiają...
Często załapywałam się na te wspaniałości.