Urocze czterdziestki +

O ho ho Kasiu czyżby ????

Ja wczoraj zrobiłam z moim DP 20 kilometrów szlakiem czerwonym w Roztoczańskim Parku Narodowym i znalazłam już przy wyjściu 4 maślaki jakbym wiedziała, że już są to bym się wcześniej rozglądała a tak tylko mi szkoda Halucynek koloru brązowego za to zatrzęsienie ale nie wiem jak to spożywać


ooooooooo kawusia, biorę coby się nie zmarnowała tylko jeszcze jakieś ciasteczko by się do niej przydało

 

Witam ptaszyny.

Kasiu toś Ewę podsumowała. Toż to Ona jest szefową.

U nas grzybów też nie ma, ale grzyby to się zbiera jesienią więc nie jest źle.
Idę w grządki ogórki posadzić i posłuchać ptaszków- ślicznie śpiewają.

 

a ja z ogródka właśnie wróciłam, wszystko ładnie zeszło oprócz ogórków jutro muszę dosiać bo jakby miały zejść to już by zeszły...chyba jak będzie za dużo to najwyżej poprzerywam

 

Mariolu właśnie wiem, że Ewcia sama sobie szefową i to strasznie wymagającą My przynajmniej możemy na szefów ponarzekać
Beciu ja ostatnio sypiam po 4 godziny, więc potem półprzytomna łaże Może mi tych halucynek podeślij, lepiej będzie mi się spało

 

Witaski Rozrabiaki

Kasiu a czemu ty biedoto śpisz tylko po 4 godziny toż to ktoś stosuje wobec ciebie jawne tortury halucynek ci nazbieram jak najbardziej ale najwcześniej bedę w lesie w niedzielę więc musisz wytrzymać jeszcze te parę dni...tylko mi nie padnij

Tłuczecie u renza ? w zgaduli wyczytałam, że nastepnym razem będą już nowe nagrody.​

 

Witaski
No moja szefowa to straszna maupa ale jak to ujęła Mariolka nawet sobie na nią ponarzekać nie mogę, tzn., mogę ale boje się że jak rozdwoję sobie jaźnię to tak mi może zostać, a tego bym chyba nie chciała, choć, no nie wiem bo czasem i tak już gadam do kogoś kogo wcale nie widzę
No a co do spania to ja mam tak samo, ale może to wiosna i alergia trochę i niestety za mało snu.
Idę po kawę i ciastko

 

Ewuniu
to biorę jako przydział z rana ....


a to jako popołudniowy

Cukier mi opadł aż do samych pięt, właśnie przegladam przepisy co by upiec coś fajnego ale za bardzo się nie narobić

 

Dziendoberek
Ewciu współczuję z tą alergią, bo mnie też w tym roku wyjątkowo dokucza.
Właśnie burza straszna u nas przeszła, prąd zabrała małpa wredna.
Ludzie oczywiście mają głupawkę bo cały jeden dzień wolnego mają, więc trzeba zakupów na tydzień narobić

 

Hejka Kasiu
Powiem ci, że jak dzisiaj robiłam zakupy ( ale takie codzienne, podstawowe ) to nie mogłam się nadziwić ile ludzie kupują...po całych wózkach napakowane napoi i i innych rzeczy... żeby to skonsumić to albo 20 osobowa rodzina albo impreza na tyle osób bo inaczej nie sposób...normalnie szał jakiś

 

Dokładnie, ja chciałam w Tesco moje ulubione płatki kupić bo wyszły i normalnie miałam dość jak zobaczyłam kolejki przy kasach, no może niektórzy maja wolne kilka dni, np. szkoły i belfry, no ale reszta to nie wiem, jakby wojna miała przyjść
Becia i co wymyśliłaś, to podziel się przepisem

 

Witajcie podwójne dwudziestki

Co do zakupów - tradycja "zastaw się a postaw się" siedzi w nas (ogólnie Polakach) mocniej niż by się wydawało i wyłazi w najdziwniejszych miejscach - w sklepach kupuje się na potęgę bo a nuż się przyda. A potem idzie do śmieci. Dołączyliśmy jakiś czas temu do śmieciowej Europy, śmieciowego świata, mając po prostu za dużo. To widać nie tylko w sklepach ale także na podwórkach: drugi, trzeci samochód, na komunię to już nie rower, skuter, komputer, nie kucyk (żywy!) lecz quad, tablet etc. Sąsiad ma - ja też chce mieć. A równocześnie obudowani płotami trzymamy się własnych podwórek, gromadzimy, pokazujemy ale... we własnym gronie. Konsumpcjonizmem zastąpiliśmy integrację społeczną. Odseparowani od otaczającego świata, byle się nachapać...
Na szczęście wielu dostrzega tę chorą sytuację i potrafi myśleć robiąc zakupy, otworzyć się na innych i... uśmiechnąć idąc ulicą

Żem się napisał... a chciałem tylko wspomnieć że u mnie pięknie wzeszło wszystko com posiał a w tym roku króluje i dominuje cukinia Bo i przepisów nadto by ją przygotować a co jeden to smaczniejszy

No... i tyle. Miłego wieczoru

 

Pleśniaka wymodziłam

Uwielbiam cukinię, też posiałam jak masz Modku jakiś fajny wypróbowany przepis to poproszę

 

Pięknie to ująłeś, i trzeba się mocno pilnować by nie ulec takiej pokusie
Miłego

Becia to pychota, ale pracy troszeczkę jest. To było pierwsze ciacho jakie samodzielnie upiekłam jako nastolatka a z orzechami to był już hicior

 

Dzień dobry

Uwielbiam cukinię z grilla mmniam. Przynajmniej tyle umiem, bo nie przepadam za gotowaniem
Jeśli chodzi o zakupy to nie lubię, robię je szybko i konkretnie Przynajmniej te ciuchowe i jedzeniowe. Gorzej z decupacośtam Tu jestem maniak totalny, a od kiedy kupuje na aliexpres to już w ogóle wszystko mi się podoba i przydasię

 

Yyy... no cóż... co do konkretów, to muszę dopytać małżowinkę, bo ja to głównie smakuję
Ale... STOP! Tak - cukinię z grilla umiem przygotować

Drogie Panie - jeszcze jedno

Smacznego!
W codzienności
Smacznego!
Samej i wśród gości
Smacznego!
Pikantnie i zdrowo
Smacznego!
Szczęśliwie i morowo

 

Witaski
A ja uwielbiam i z grilla i z patelni i pod każdą postacią, cukinia jest the best (jest najlepsza ) szczególnie jak jeszcze ktoś inny ja przygotuje
Dobranoc

 

jooy69 wiem co oznacza ten zwrot, ale na forum obowiązuje j.polski, w związku z tym bardzo proszę o dodanie tłumaczenia.

A skoro już tu jestem to witam Urocze i miłego dnia życzę

 

Witam Urocze.
No zapracowana byłam strasznie i mnie nie było. Dzisiaj trochę jestem pomiędzy aAle jakoś dzień przezyłam tylko w łokciu ręka mnie boli. Zupełnie nie wiem od czego

 

Witaski Zapracowane i Leniuchujące
Modku już naprawiłam

To ja kawkę i do pracy

 

Witam Urocze panienki.
A chłopaki jeżdżą. Wojtek nic dziwnego że nie zagląda- zajechana chłopaczyna całkiem.
Znalazł nawet nowe drzewo egzotyczne
Przyda się na bahamie.
A Krzysia( Sinobrodego) w telewizji pokazywali że gdzieś na Śląsku na tandemie z Elą buszują,