pietruchin48

Mój cud ma 22 miesiące i rozrabia jak pijany zając
A Gosia ma farmerowe urodziny .

 

A ja swój cud wczoraj na skype widziałam.
Słodziak Duży, zdrowy i strasznie ciekawski. Mało spania, dużo świata poznawania. Telefon go strasznie intryguje.
Nie odrywa oczu od niego kiedy tylko go namierzy. Mama mówi na niego "orzeszek", a on się rechota. i tylko ona umie wymówić to słowo. Reszta łamie sobie język. I dobrze Za chwilę skończy 3 miesiące.

Wydrowaty dołączył do wydrowatej Ładuje dalej

 

jak od was wszystkich łabądki dostanę też będę miała ich całe stado ale puki co u mnie ich ni ma do Gosiaczka poleciałam jako druga Irminko ale rośnie ten twój orzeszek jak na drożdżach

 

Wiem..ale to urodziny....

 

Bo to słowiańskie geny bardziej niż argentynios kawaleros Na takim orzeszku to niejedna panna....... co to ja chciałam napisać?
Chyba się zagalopowałam.

 

Ja jej nawet nie znam , nie mamy ze sobą kontaktu , to jak tak z buciorami mam wchodzić. Gratuluje Irminko wnusia , jeszcze trochę i słodziak będzie siedział .

 

Witam niedzielnie
Polowałem na wydrę i udało się ją zobaczyc ) wczoraj nad Narwią ,tu na 8 wsadów do pociągu warte zauważenia jedynie łabądki reszta to porażki wszystko gorsze niż poświęcone TSy czary goryczy dopełniły trzy żółte tokarnie pałeczek na trzy kupione za kino kibelki mój pomysł był prosty rano wstaję jeśli z tych trzech zagród wpadnie coś z nowości kupuję florki i bawię się dalej ,jeśli nie wystarczy no i mam dosyć event nie dla mnie

Kilka pstryknięć z wczorajszego pływania
Tutaj jabloń Dzis obsypana kwieciem za rok czy dwa runie tworząc schronienie dla małych rybek i stworzeń wodnych

Z daleka wyglądało jak wycieczka krajoznawcza bobrów trzeba bardzo uważać by nie wpaść na takie niespodzianki

A to fotka z powrotu i ciekawostkachoć słabo widoczna
Tęcza jest zjawiskiem dość rzadkim ale jednak spotykanym . A tu jeśli się wpatrzycie są dwie obok siebie Ja naprawdę sporo obcuję z naturą ale takie coś widziałem po raz pierwszy Na dodatek gdy wjeżdżaliśmy w obszar deszczu jedna z tych tęcz na polu utworzyła barwny łuk jak gdyby przed drzewami na skraju tego pola To bylo fascynujące ! Niestety telefon miałem skitrany w kurtce i nim go wydobyłem czas na zrobienie fotki minał bezpowrotnie udanej niedzieli życzę i fajniejszych niż u mnie osiągnięć evencikowych

 

Piękne Bywalcu Natury, piękne.
A słońce nochal przypiekło? Bo pogoda dopisała.
Szkoda, że evencik u Ciebie to kicha. Mnie się wydaje, że on dobry jest dla tych co na dorobku. Wszystko co wpada, to dla mnie nowość lub koniecznie potrzebne. Remanencik na pasku jak na zamówienie.
Jeszcze TS-y przede mną, bo nie wiem jak kupować

 

Pięknie Piotr , przynajmniej świeżego powietrza się nawdychałeś i fajne rzeczy zobaczyłeś .
Tęcza podwójna super . Na temat zakupów wyspowych się nie wypowiadam .

 

I masz rację Szkoda słów. Trza iść na przełaj, może się nie potknę.

 

Nie potkniesz się , będzie git .

 

no na pewno nie tak, żebym się nie podniosła.
Tak sobie pomyślałam, że mogliby zrobić takie pendolino z drzewkami.
O zgrozo! Czerwone krypty mi się kończą. Może jeszcze jakąś na kole wykołuję.
Chyba sobie zafunduje drzemkę, mózgownica odsapnie. Nie pamiętam kiedy ostatnio tak długo i pracowicie siedziałam na farmie.
Aaaaa! Już wiem. W czasie majówki siało się bez końca eventówki.

 

Piotr gratuluje takiego estetycznego doznania

Dziewczyny ucałujcie wnuczęta od babci Emi...

Ewuś ja osobiście też jej nie znam..Kiecki mi szyje..ale jest Fajna..lobię ją...
Jak większość ...
Uciekam czuję młodą kapustkę.. muszę zajrzeć do gara....... żeby nie uciekła...

 

Normalnie obciach będzie iść jutro z taką gębą do pracy !!! Poopalany w jakieś ciapki tam gdzie daszek nie zasłaniał Na szczęście przez ciemną karnację nie łapię czerwonej opalenizny ale i tak wygląda jakbym siorbał okowitę cały weekend i spał na słońcu !

 

Ja czekam na mamę i idę na spacer . Pociągiem pojadę wieczorem może jeszcze .
Znam ją , znaczy Gosię z wpisów na forum . Jak zresztą większość graczy .

Wystaw buzię na słońce , to się opali cała

 

Tak zrobię za kilka minut Bo słońce wchodzi na mój balkon około południa i świeci niemal do zachodu

 

Mam tak samo , tylko u mnie około 14 słońce jest.

 

To z całej wycieczki, w ramach atrakcji, brakuje jeszcze tylko twojego zdjecia - Piotr Plamiasty
U mnie też słońce daje od południa. Masakra latem. tym bardziej, że mam mieszkanie szczytowe.
Ale znam afrykański patent na chłodzenie Przydaje się w gorące noce.

 

No to dawaj ten patent przyda się gdy przyjdą upały .
Tylko nie mów ,że mam tłuc w bębny aż spadnie deszcz i schłodzi świat

 

Witam serdecznie Wszystkich
Czytam tutaj o Waszych zdobyczach i smutno mi się zrobiło czekam na łabędzie i wydry, a tu co wyślę to wraca spowrotem nawet malutkiego łabędziątka ani wyderki...

Piotrze, piękne zdjęcia zrobiłeś...