BA_Czerwona

Ja niestety zaczynam... Strasznie boli ta świadomość...
Ale może lepiej przejść z tym w bardziej prywatne miejsce.

 

Doberek poranny

 

Dziękuję
A Ty już po śniadanku?


Miłego dnia

 

Oczywiście że po śniadanku Emi Zasada jest prosta - nie zwleczesz czterech liter z wyra do 7:30 to nie zjesz. Śniadanie wydają do 8:00 i potem głodówka do obiadu

 

To chyba trzymałabym żelazne zapasy pod łóżkiem
Moja zasada jest taka -dopóki nie zdychasz z głodu, na śniadanie nigdy nie ma czasu...
Wiem, że to niewłaściwe, ale ja już jestem chyba niereformowalna

 

Zapasy byłyby wskazane, ale mam z czego się pozbywać "zapasów"

 

Ja myślałam, że to mięśnie

 

Nie podnosić

 

No nie dałabym rady podnieść
Ale wiesz, na innych zdjęciach jesteś przystojniejszy

 

Dobrze że chociaż na innych

 

Dzisiaj też wyruszasz na zwiedzanie?

 

Chcieliśmy jechać do Giżycka zwiedzać twierdzę i port, ale pogoda się zepsuła i chyba czeka nas siedzenie w pokoju.

 

A jednak pogoda się poprawiła jak widzę

 

Pewnie zauważyłaś że się poprawiła było wspaniale

 

No i pięknie, bo to już chyba ostatnia okazja

 

Normalnie nie do poznania. Ale co się stało?
A taki był pięknie ghąstowaty.

 

Nawiedził Go kumpel -Duch niezdrowego odżywiania
Albo zabrakło domowych obiadków

 

a ja się tak rozgościłam jak wyczaiłam wolną chatę u ciebie że mleka szukałam w szafce a herbatę i kawę w lodówce
ale znalazłam coś ha dobrze to ukryłaś

dobrej nocy
ps sprawdzę jak się śpi na twojej kozetce

 

A bardzo proszę Też się napiję

 

Dziś mnie wzieło na odwiedziny to i tu pora zajrzeć i zobaczyć co słychać