Raszple 50+

wodnik54.... sówke juz mozna przesłac.
Ja z deczka obolała , parę szwów pod okiem i jeden na powiece , jakoś ciągnie.

 

Aniu to współczuję do przyjemności to nie należy
ja też jestem obolała dzisiaj działka wychodzi jutro powtórka z rozrywki a czuje ze w sobotę nie będę mogła się ruszać

 

Wspólczuję..szwy to duży dyskomfort, niedawno też miałam tę nieprzyjemność, no ale moich nie było widać..zamotane były od wewnątrz, ale w buzi drażniły przeszkadzały, miałam wrazenie, ze jakieś robale mi tam łażą brrrr. A do Grażynki już poczta dochodzi.. cóż, jest to jakąś pociechą..
................................
Też czekam na jutrzejsze BB, by załapać itemki na pnącze.. Kończę pomału robotę na ten miesiac, i będę miała więcej luzu, a teraz już spadywuję.
PS, Miksnęłam nieśmiało i dorobiłam się trochę..

 

Ja BB odpuszczam- paszy brak. Może i dobrze ,nie musze się sprężać

 

Ja ylko tu wdepłam w drodze do łóżka ..niedawno wróciłam z pracy dziś bez obiadu i kolacji ale wyprostowac kręgosłup to piorytet...dobranoc babeczki

 

Witam wieczornie... podczytywałam co się u Was działo... ale jakaś Czarna siła odciąga mnie od laptosia... wciąż myślę o Grażynce... wysłałam do nie sówkę... niech wie, że myślimy o niej...

Aniu... współczuję Tobie... ae dasz radę z tym bólem... czy jesteś na zwolnieniu?

Witam "nową - starą" Joasię... nie wiem, czy spotkałyśmy się kiedyś... może... ale nie pamiętam... w razie czego wybacz... ot { usuwam} się już u mnie zaplątały... wpadaj do nas jak tylko możesz... ławeczka wszystkich pomieści...

pozdrawiam wszystkie Raszpeleczki... te obecne... i te nieobecne... Morfeusz mnie wzywa... Dobranoc...

* * *

Codziennie gaśnie tyle słońc
Ich promienie znikają bezpowrotnie
Co noc odchodzi milion gwiazd
Ich drogę skrywa noc
Którędy iść?
Marzenia porywają fale rzeczywistości
Znikają w oceanach świata
Podmuchy wiatru podrywają ku górze czarną ziemię
Zasypują kryształowe łzy
Zanika obraz
Którędy iść?

Gosia86rtk










​

Edytowałam , skrót usuwam

MOD _DaMa

 

Witam i ciepłego dnia życzę Dzisiaj jadę na działeczkę popracować , jak będę miała siłę to wieczorkiem się odezwę

 

witam wszystkich
ja byłam wczoraj na działeczce,ale dzisiaj nie dałam rady bo się wczoraj spracowałam
ale oko cieszy jak wszystko kwitnie,jak z pod włókniny sałata zaczyna swoje jeszcze maleńkie listeczki pokazywać.
Fakt jest co robić na działce,ale masz wszystko swoje,a na rynku ceny wysokie.
U nas w sklepie warzywniczym sałata jest droga,jutro idę na targ zobaczę jakie tam są ceny
pozdrawiam wszystkich i życzę miłego i słonecznego dnia

 

Witam kochane, dzięki Danusiu za wszystkie kawki. Wczoraj układałam drewno, pogięło trochę moje stare kości, potem przyszła kuzynka, a później już nic mi się nie chciało. Jutro wcześnie rano wyjeżdżamy na to 50-lecie, a mamy ponad 300 km. Event zrobiłam, pnącze pracuje, szkoda, że nie mogłam poczekać do BB, ale trudno się mówi. Dzisiaj u mnie zimno, strasznie zimny wiatr wieje, aż się nie chce wychodzić z domu. Życzę miłego dzionka.

​

 

Puk , puk. czy można?
Już tak oficjalnie od wczoraj kolejna raszpelka.

 

Mariolko dla Ciebie Dziewczęta wieczorem mała imprezka się szykuje

 

Dzięki Danusiu za serdeczne przyjecie do szacownego grona.

To jak impreza ma być to ide zajrzeć do garów.
-----------------------------------------------
A zresztą co ja głupia. Lata swoje się ma . Ludzie są od tego......

 

Dzień dobry ale słoneczny i zimny narazie...do 18 stej się nie doczekam na BB...uchylcie rąbka tajemnicy ..kto dziś się urodził ...nowi mogą miec problem ?

 

Janinko wczoraj Mariolka miała urodzinki

 

Mariolko - spóźnione ale szczere życzenia urodzinowe A Ci "ludzie" to całkiem, całkiem.
U mnie słonko ale wieje.
Mireczko na zwolnieniu nie jestem , na szczęście mam nocki to nie będę tak bardzo ludzi straszyła. Już nie boli, tylko troszke przeszkadza.
Zapodałam sobie łososiowe pelargonie do jednej skrzyneczki , co jakiś czas wychodzę nacieszyć wzrok.

 

Mariolu ja również chciałabym złożyć Ci najlepsze życzenia urodzinowe
dużo zdrówka życzę

 

Kochana, "tyż" ciut opóźnione, ale bardzo serdeczne życzonka urodzinowe..żyj nam 100 lat w zdrowiu, a potem licznik się wyzeruje i od nowa a ludzie od czarnej roboty - rewelka, też tak chcę
Aniu - tak z czystej ciekawości, co też konował za krzywdę Ci zrobił?? Oczywiście przepraszam za wścibstwo, nie odpisuj.. Buziaczki dla wsiech, do spotkania po 18 -tej, zastanawiam się nad kupnem paszy..i sama nie wiem, co zrobię, bo coś tam na stanie jest, ale znając siebie - niedługo bedzie Spadam, kończyc robotę.

 

​

Witam popołudniowo... było... minęło... zapomniałam... Wy jesteście najważniejsze... dobrze, że jesteście...
no i znowu mamy powtórkę z rozrywki... słoneczko udaje, że świeci... a zimno jak na dalekiej północy... brrr... ale najważniejsze... od dziś luzik... mój wymarzony weekend... na rybki jednak znowu nie pojadę... w niedzielę ma padać... tak zapowiadał pogodynek... żółć mnie zalewa...

układanka

Układam świat mój
w słowną mozaikę uczuć
w kolażu niepewności i prawd,
maluję barwy lirycznego dotyku
określając czas bycia z tobą
majestatem pragnienia,
tego co stale jest piękne-
prawdziwością czucia myślą i ciałem
w zachwycie istnienia.
Składam sylaby w dwóch czasach
by wieczne pytanie czy...?
spotkało się z tak..
bez uprzedzenia w arcydziele
istnienia.....

autor: Z. las Hadas


​

Mariolka... witaj w klubie... spóźnione ale szczere życzenia urodzinowe... odwiedziłam już Uroczyska... ale nam "Ciacho" pokazałaś...

W dniu urodzin życzę Ci
subtelnej niecierpliwości wiosny,
łagodnego wzrastania lata,
cichej dojrzałości jesieni
i mądrości dostojnej zimy,
wielu chwil radości,
aby każdy dzień był dla Ciebie
niezapomnianą przygodą
i powodem do zadowolenia.
Chciałabym, aby nigdy nie zabrakło Ci
miłości najważniejszych osób w Twoim życiu.
Bądź zawsze szczęśliwy i wyrozumiały.
I oby nigdy nie opuszczał Cię dobry nastrój.​

​

OK!... MOD_DaMa... nie wiedziałam, że ten skrót jest zastrzeżony... chodziło mi o sklerozę... w tym wieku to normalka...

Danuś... tylko się nie przepracuj... zimna chyba nie odczujesz... do wieczorka...

no i proszę... a przed chwilą napisałam Danusi żeby się nie przepracowała... Anetka, uważaj skarbie na siebie... po co później cały tydzień leżeć i cierpieć... rozumiem, że warzywa są bardzo drogie... ale nie za taką cenę... zdrowie najważniejsze...

no i proszę... następna jeszcze cierpi... ale my chyba w tym wieku to już takie jesteśmy... myślimy, że góry przesuniemy... a tu masz babo placek... leżymy i kwiczymy...
uściski i buziaczki dla wnusia... słyszałam, że mniał urodzinki... hihihi... i dalej będziesz balować... no... no... no... 50 lat razem... szacunek dla jubilatów...
ewencik też już ukończyłam... "łodyżka" fasoli świeci...

ja już na BB nie czekam... za mało korytek siana...
a urodzinki ma Mariolka... urzęduje w Czterdziestkach...

Aniu... dobrze, że "spokojne" masz nocki... ale oczko pomimo tego musi Tobie doskwierać...
w wyobraźni już widzę Twoje łososiowe pelargonie... wrzuć fotkę... nacieszę sobie oko...


ło matko... ale się dziś rozpisałam... teraz idę poleniuchować... miłego wieczorku... czekam na imprezkę...
i na Mariolkę...


upsss... Tereniu opuściłam Ciebie... przepraszam... ale będziesz wieczorkiem to dobrze... i nie rozrzucaj się florkami... hihihi... wiem... wiem... nie wytrzymasz...

 

Mariolko...skromny bukiecik bratków przynoszę i o wybaczenie za me zapomnienie starcze proszę...Dużo słonka i słodyczy tego Ci Nina życzy...

 

Jestem.
Ślicznie wszystkim dziękuję za życzenia.wiersze, piosenkę. No a głównie za serdeczne przyjęcie na ławeczkę.
No to zaczynamy balangę. Zapraszam. Trzeba sprawdzić jak się "ludzie" spisali