blazers

Chciałam napisać coś mądrego na pożegnanie,ale nie potrafię ..jestem w szoku..

 

Smutne...oj nie Bry dzień

 

Smutno...

 

No właśnie...Nie znałam go osobiści a gardło ściśnięte i łzy w oczach

 

Cześć-nie wiem,co napisać.Jednak przez te lata w ten czy inny sposób się z wszystkimi zżyliśmy.No w szoku jestem,młody chłopak...

 

To najsmutniejszy dzień
i chciałabym tyle powiedzieć.... ale nie potrafię wyrazić się ....jestem zaskoczona tym co czuję.

 

Jedno pytanie ciśnie sie na usta...............DLACZEGO???????????
Takie pytania pozostają bez odpowiedzi.
Nie umiem ubrać w słowa tego , co myślę.
Witajcie.

 

Boże Drogi, straszna wiadomość....
Bardzo współczuję bliskim...
Nie wiem co napisać, jestem w szoku...​

 

Dzień dobry, Kochani,

Ta smutna wiadomość sprowadziła mnie na forum...
Uznałam, że nieprzywitanie się z Wami będzie szczytem nieuprzejmości. Tęsknię za Waszym towarzystwem, ale chwilowo nie mam czasu i energii na porządny powrót. U mnie ok, jakby się kto pytał, tylko tak się poukładało, że farma i forum okazały się być tymi rzeczami, które przyszło bardzo ograniczyć, żeby się wyrobić w realu. Mam nadzieję, że za czas jakiś grafik znów się trochę poluzuje i można będzie z czystym sumieniem wrócić do sympatycznych rozmów o rzeczach ważnych i niekoniecznie.

Trzymajcie się ciepło!

 

Witajcie

Zamieniłam z Krzysiem tylko parę zdań poprzez sówki,ale bywając na forum człowiek się przywiązuje do osób,których teksty czyta.
Strasznie mnie zszokowała ta wiadomość,że aż brak mi słów, tylko żal gardło ściska

 

Smutna wiadomość. Nie znałam osobiście ale szkoda chłopaka...

 

Witajcie

Jak przeczytałam wiadomość, to mnie zszokowało, nie wiem co napisać...
nie znałam Go zbyt dobrze W zasadzie znałam tylko forumowe oblicze, a mimo wszystko ogarnął mnie żal i smutek.
Odejście człowieka, zwłaszcza tak młodego to ogromna strata
wyrazy szczerego współczucia dla bliskich.

 

Witajcie....
Potrzebuję porządnej terapii .....Panie Doktorze...i to ,,psycho,,
Trauma mi powróciła....
jak kilka lat temu odeszła moja przyjaciółka Iza.....miała 36 lat....
No nie wyrabiam..........
Dlaczego tak szybko ludzie odchodzą....?
Dlaczego jesteśmy tacy bezradni.....?
Brak słów...i niemoc....

 

Wyjątkowo nie pomogę ...... wybacz.

Zerknę sobie wieczorem na LM w wygodnym fotelu i wypiję szklaneczkę czegoś mocniejszego ..... jakoś to wszystko przemyka , chwile uciekają.

 

Witaj Rafał

Tak rzadko wchodzę na forum że nie zauważyłam że masz swój domek
Pozdrawiam krajana po toruńsku " hej stary pierniku "

 

Trzeba sie chyba dzisiaj napic..za bledy na gorze...Bo przeciez to, ze tak mlodzi ludzie odchodza, to blad, to napewno blad...

Czas, niewyspany, zdyszany,
Czas przeklinany co rano, blady,
Czas - chudy sknero bez duszy,
Ten Twój czas, to jest wszystko, co masz.

Twój przyjaciel na dobre i złe,
I Twój wróg, co wydziela Ci tlen,
Na Twym czole on znaczy swój ślad
By być zawsze na czas
Czas w kąt wagonu wciśnięty,
Czas wciąż spóźniony, zgoniony, święty,
Czas - Twe powietrze i wodo,

Ten Twój czas, to jest wszystko co masz.
Twój przyjaciel na dobre i złe,

Biciu serca odmierza wciąż kres,
Uwięziony w klepsydrze Twój Pan,

Co na ustach ma piach.
Czas, czyjeś oczy nad ranem,

Czas, najpiękniejszy kochanek. Amen.
Czas - twe ostatnie pytonie:

- Więc to już? Tylko tyle dał czas.


slowa. J Cygan

 

Jasne....wiadomo...
tylko szklaneczki nam dzisiaj pomogą.....
Trzymajcie się....

 

Cholernie nie lubię dzisiejszego dnia
Nigdzie nie mogę sobie miejsca znaleźć

 

Podobnie mam Chciałam za radą Doktora i tak w fotelu z tą szklaneczką, ale się w tym fotelu kręcę i wiercę i miejsca nie znajduję. Wybiło mnie to wszystko z torów. Nawet czekolada nic nie daje... Dlaczego czas zawsze pędzi zbyt szybko...

 

Zawsze,kiedy mam doła,to słucham tego Oprócz wspomnień,jakoś mnie na duchu podnosi zawsze wiem,wiem,staroć straszny...