pietruchin48

Temat na forum 'Kto jest kim - gracze' rozpoczęty przez użytkownika pietruchin48, 3 listopada 2015.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
  1. pietruchin48

    pietruchin48 Chodząca legenda forum

    Wędkarstwo morskie .
    Marzenka ma rację :) ciężko wyobrazić je sobie w Warszawie :) oczywiście wędkujemy w Bałtyku a to wymaga wspólnej wyprawy nad morze i to już wystarczający fakt by polubić ten sport :p Nie ma co ukrywać ,że to droga zabawa , tym droższa im dalej mamy do morza . Ryby łowi się z kutra a szyper potrafiący swoją łodzią odnaleźć ławicę a potem umiejętnie ustawić kuter by prąd morski powoli z wyłączonym silnikem zdryfował nas nad stado ryb to skarb bezcenny ! Taki "zestaw" dobra łódz z dobrym szyprem zamawia się dziś rok wcześniej a potem modli by tego dnia nie wiało ! Niestety nasze morze jest pod tym względem bardzo kapryśne i częściej dmucha tam zbyt mocno by wypłynąć . Granicą są 4 stopnie w skali Beauforta choć uwierzcie że to już fala która kutra nie przewroci ale wnętrzności niektórym na 100% ! Przy tej sile wiatru już się nie wędkuje ale walczy o przeżycie , rozsądnym jest przypiąć się dla bezpieczeństwa do relingu jeszcze bardzej zostać na lądzie i odwiedzić jakąś spółdzielnię rybacką by spokojnie kupić masę ryb za cenę wyprawy :) Najgorsze co nas może spotkać to atak choroby morskiej ! W jej szpony wpada naprawdę wielu i nawet trudno opisać jak ciężka to jest przypadłość .Obżarstwo i opilstwo zwiekszaja wielokrotnie możliwość jej ataku a że wędkarze to światek dosyć typowy dla grupy ludzi która głupieje po wyrwaniu się z domu to tych ryzykantów nie brakuje niestety . Mówię niestety bo choć sam nie jestem wrogiem alkoholu i lubie czasem sięgnąć po dobry trunek to idiotyczne pijaństwo prowadzi często do awantur i niebezpiecznych zdarzeń . Miałem zdarzenie gdy kompletnie naprany facet na kutrze którym płynąłem doznał wylewu i podejmował go śmigłowiec na pełnym morzu . To było jeszcze ciekawe i szczęśliwie zakończone zdarzenie ale innym razem taki gość runął jak długi a jego ręka wyleciała i z barku i z łokcia jednocześnie. Makabryczny koszmarny widok ! Na dokładkę o śmigłowcu nie było wtedy mowy a kapitanat wydał rozkaz powrotu do portu. Facet wył z bólu az syreny klaskaly mu z podziwem że same nie potrafią tak spiewać a nikomu nie było go żal ! Wiele miesięcy czekania , wymarzona pogoda , kilka godzin płynięca na łowisko , pierwsze ryby i koniec ! Zwrócili nam kasę ale przecież nie o to chodziło . Choroba morska mnie też kiedyś dopadła :) O Matko ! Człowiek wisi przewieszony przez burtę i nikt nie może nic pomóc ! Pół biedy gdy dasz radę coś zjadać wtedy jest czym pracować ale jeśli nie to brakuje treści i wyrywa wnętrzności ! Ale dość o tym bo gdy się nie choruje a na dodatek pogoda idealna to wędkowanie z kutra jest czymś ABSOLUTNIE FANTASTYCZNYM! Gdy łódz zdryfuje nad ławicę często wszyscy jednocześnie wyciągają ryby a pomocnicy szypra ganiają od jednego do drugiego by pomoc wciągnąć zdobycz na pokład .Czasem holuje się nawet trzy ryby jednocześnie bo w tyle haczyków może być uzbrojona wędka morska. Trzeba sporej siły i na głębokich łowiskach rzadko spotyka się na kutrach panie :) Jeśli to w lato rozkoszujące się szumem fal i opalające na pokładzie :) Jako ciekawostkę dodam że na zawodach morskich o zwycięstwie decyduje łączna długość złowionych ryb a mój najlepszy wynik to prawie 30 mb dorszy które dało mi 2 miejsce :) No i troszkę bardziej przykra okoliczność która jest dla mnie coraz większym problemem moralnym :( ryba holowana z głębokości ponad 50 m przechodzi dekompresję i jedyna formą człowieczeństwa jest jej natychmiastowe uśmiercenie i zmniejszenie męki :( mnie by wystarczyło z 5mb tych dorszy :) niestety wypuszczanie złowionych ryb nie ma sensu . Inna rzecz , że sytuacje gdy ryb lowi się tak dużo to już dziś można miedzy bajki włożyć . Duńczycy wytrzebili stada sledzi i szprotek na których swój żywot w Bałtyku wioda dorsze tym samym koszmarnie zredukowana została populacja tej ryby . Nie wypominając nikomu wieku ale troszkę mniej młodzi pamiętają że za komuny dorsz był bodaj najtańszą i najpopularniejszą rybą w sklepie :) A co do ceny to rejs na dobrym kutrze to 200 złotych, plus dojazd nad morze , plus przeważnie jeden lub dwa noclegi hm to też niestety wieeelki szlaban. Ale raz na rok :)
     
  2. MaDzo

    MaDzo Cesarz forum

    Dobry wieczór:)
    Przepraszam,ze wpadam ot tak ale nie mogłam sie powstrzymać po tym opisie Piotra o morskim wedkowaniu.Niestety ale nie mam takich doświadczeń i na 100% wiem,ze morze to nie dla mnie ale wędkowanie to moja pasja.Lubie spędzać czas nad rzekami i jeziorami z wędką w reku lub na podpórce i ani pora dnia,ani pora roku nie stanowią dla mnie problemu.No chyba ,ze strasznie leje i jednocześnie wieje to wtedy raczej odpuszczam.
     
  3. xBabciaEwa

    xBabciaEwa Chodząca legenda forum

    Hej MaDzo fajnie ,że przyszłaś , moja wnusia bardzo lubi twoją sygnę i też masuje sobie buzie . Piotr świetnie opowiada ,
    ma dar , też bym tak chciała . :)
     
  4. -katie1234-

    -katie1234- Komandor forum

    Zgadzam się z Ewką co do opowiadania Piotra :D I kto zjadł moje chrupki :cry:??
     
  5. marzena5275

    marzena5275 Chodząca legenda forum

    Takie wspólne wyprawy to musi być fajna sprawa:p
    morze lubię, ale morskie wędkowanie to nie dla mnie, i nie chodzi tylko o to że ja to tak spokojnie bym nie wytrzymała, a troszkę cierpliwości i spokoju się przydaje zapewne, najgorsze jest to wypłynięcie w morze:oops:

    Głęboka woda mnie przeraża, wolałabym wypaść z samolotu niż wpaść do głębokiej wody:oops:

    czekam z niecierpliwością na dalszy ciąg o wędkowaniu:)
     
    Ostatnie edytowanie: 11 kwietnia 2016
  6. pietruchin48

    pietruchin48 Chodząca legenda forum

    :) Witaj MaDzo :) super Cię tu widzieć :) zaglądaj kiedy zechcesz nie tylko na wędkowanie :) ja też nie mogę się napatrzeć na ten buziak superowy jest :) Twój post to też odpowiedz dla Irminki , że panie też wedkują . Wydaje mi się , że jest coraz więcej pan bawiących się w wędkowanie więc serdecznie namawiam :)
    Marzenko kończąc temat wędkarstwa morskiego nie sposób nie wspomnieć o coraz popularniejszym w Polsce surfcastingu czyli wędkowaniu w morzu z brzegu :) Coś absolutnie dla Ciebie i Irminki :) Piekna pogoda , plaża , wędka , piękna wędkarka :) Wędka , zamach ,daleki zarzut, chlup, przyneta w wodzie a panie na leżaczki, okulary , olejki z filtrami i pytlowanie , spoglądanie na facetów , kąpiel , i co tylko do głowy przyjdzie :) Tu jedna zasadnicza rada której nie wolno lekceważyć :) wcieranie olejku koniecznie trzeba powierzyć komus innemu bo po pierwsze to przjemniejsze ale co w wędkarstwie super istotne wszelkie zapachy kosmetyczne jak najdalej od sprzętu , zanęt i przynęt :) no i jaki zainteresowanie takie panie wzbudza wśród facetów :)
     
  7. dantic3

    dantic3 Chodząca legenda forum

    mnie też przeraża głęboka woda :oops:,ale opwieść Piotra fantastyczna :)
    Kasia chrupki ja zjadłam xDsygna MaDzo świetna :D
     
  8. marzena5275

    marzena5275 Chodząca legenda forum

    to zdecydowanie dla mnie by było, tylko do wędki musiałabym jakiś dzwonek przypiąć, bo może coś by się złapało, o ile bym nie zapomniała o wędce i sobie gdzieś nie poszła
    zdecydowanie wcierać olejku nie należy sobie samej, najlepiej robi to płeć przeciwna:p

    na samą myśl ciarki przeze mnie przechodzą
     
    Ostatnie edytowanie: 11 kwietnia 2016
  9. MaDzo

    MaDzo Cesarz forum

    Ciesze sie ,ze Wam sie sygna podoba.Fakt,dziewczę jest zajefajne:inlove:
    A co do podziwu panów dla wędkujących pań.Rano,bardzo rano.Paru wędkarzy siedzi nad brzegiem jeziora.Rozkładam sprzęt i....zaczyna sie.Panowie chórem udzielają ,,dobrych" rad szczególnie dotyczących techniki rzucania,przynęt tudzież zanęt.Zaczynam łowić.Zwykle trzeba trochę poczekać bo ryba tez lubi czasami pospać;).I ...zaczynam łowić.Pierwsza,druga i kolejna rybka nie robią wielkiego wrażenia ale po jakimś czasie ja dalej łowie a panowie wyciągają wędki żeby sprawdzić czy jest przynęta a może coś sie złapało tylko zbyt niemrawo wykonywało ruchy i bystre męskie oko nie zauważyło tego.I tak se łowimy,łowimy,łowimy i słyszę już tylko jakieś ciche pomruki pod nosem.Z czasem i pomruki ustają.Tylko cisza i... my i ryby i piękna przyrodaxD.Jest pięknie.Juz prawie 20 lat wędkowania i tyleż lat doświadczeń z męskim podziwem,szczególnie na początku.Później to juz inna sprawa,nawet się sympatycznie uśmiechają i pogadać normalnie potrafią:)
     
  10. waderówek

    waderówek Chodząca legenda forum

    xDxDxDxD
    I tak jest zawsze i wszędzie gdzie panowie dominują albo im się tak wydaje. Już widzę tą pobłażliwość, ten uśmiech pod wąsem;)
    Sama miałam w innych dziedzinach podobne doświadczenia.:D
    Czy my reagujemy tak kiedy widzimy faceta w kuchni, albo kiedy łapie się za szydełko, albo kiedy pracuje w przedszkolu?
    Albo i albo i albo, wymieniać by długo.
    Witaj MaDzo.:D
    Nawet nie wiesz jak długo namawiałyśmy Piotra, żeby nam o wędkarstwie coś więcej napisał. A on uparty lub skromny - do końca nie wiadomo;), zawzięcie milczał.
    I co, panie lwie, nie warto było? :D I mam nadzieję, że na tym nie koniec.
    Miałam jakieś pytania do Piotra, ale tak się zasapałam jak zobaczyłam co napisał (oczywiście z radości):D, a także z powodu wizyty kobiety - wędkarki (z jeszcze większej radości):D, że zapomniałam jakie to pytania. Ale nie ma obawy jeszcze sobie przypomnę,
    prędzej czy później.;)
    Aha, do tego łowienia z brzegu też się nie nadaję, bo ja również długo nie poleżę.xD Ale olejkiem, owszem chętnie, fachowiec może mnie posmarować.xD
     
  11. marzena5275

    marzena5275 Chodząca legenda forum

    że jej jeszcze rączki nie bolą;) Fajną masz sygnę

    I tak jak pisałam już nie raz, podziwiam wszystkich wędkarzy i wędkarki:)

    zarzuciła byś wędkę i zapomniała o niej jak ja


    Dobranoc:)
     
    Ostatnie edytowanie: 11 kwietnia 2016
  12. waderówek

    waderówek Chodząca legenda forum

    W ogóle bym jej nie zarzuciła, bo musiałabym się do niej przywiązać na dłużej niż 15 min. A to nie wchodzi w rachube.:D
    A jak myślisz Marzena, jak 2 facetów idzie na ryby i siedzą obok siebie, to czy, po cichutku ale jednak, gadają ze sobą?
    Czy też siedzą obok siebie i zawzięcie milczą.xD
    Bo mnie się wydaje, że to zależy od tego kiedy się spotkali. Czy to było wczorajxD:p i zdążyli się już nagadać i zjeść kanapki.
    Czy też do spotkania doszło niedługo przed połowem:D
     
  13. MOD_Zgredek*

    MOD_Zgredek* Forum Moderator Team Farmerama PL

    A nie? -.--.-:pxDxD
     
  14. waderówek

    waderówek Chodząca legenda forum

    -.- A nie! Choć czasami jakaś trąba może się zdarzyć, nie przeczę.;)
     
  15. MOD_Zgredek*

    MOD_Zgredek* Forum Moderator Team Farmerama PL

    Jasne, jasne 8)8):pxDxD
     
  16. waderówek

    waderówek Chodząca legenda forum

    xD No to mnie przekonałeś;)xD
     
  17. MOD_Zgredek*

    MOD_Zgredek* Forum Moderator Team Farmerama PL

    To jak już sobie wszystko wytłumaczyliśmy, to teraz Piotr może sprawdzić, czy mu się coś złapało na tę przynętę, którą zarzucił ;)
     
  18. waderówek

    waderówek Chodząca legenda forum

    A myślisz, że się przyzna?:p
    A jak mu się złapało, to wypuści czy zatrzyma?:D
     
  19. MaDzo

    MaDzo Cesarz forum

    Rozmawiają,milczą albo przerywaja co jakis czas cisze:
    -Chcesz browara?
    -Nieeeeee
    -Na pewno?
    -.......................................albo daj
    xD
     
  20. pietruchin48

    pietruchin48 Chodząca legenda forum

    Jeszcze bardziej niż my na panie wędkarki :)
    A co do pań nad wodą . Dawno temu kolo do którego należę, było małym kołem środowiskowym przy jednostce wojskowej . Liczylo około 200 osób w tym jedna kobieta , żona jakiegoś generała ponoc wędkująca nawet . Mieliśmy zaprzyjaźnione koło warszawskiej policji na 400 osób 2 panie . Kiedyś zrobiliśmy zawody otwarte i nagle okazało się ,że przyjechały na nie 3 koleżanki wędkarki . Mlode ładne dziewczyny z gratami dużo droższymi i lepszymi niż moje i co ??? Oczywiście losuję miejsce dokładnie między dwiema z nich !!! Zimny pot i jedyna myśl nie zrobić sobie obciachu przecież wiara nie da żyć przez wieki cale !!! Uff udalo się i na dodatek to ja mialem uzywanie na kumplach bo ja zająłem wtedy 2 miejsce a jedna z pań tuz za mną na 3 :) Z czasem przywyklem i nie robi na mnie żadnego wrażenia dziewczyna rozbijajaca mnie w puch na zawodach :) Jest ich juz na tyle dużo zresztą ,że bywają już zawody oddzielnie w kategorii pań i panow . Troszkę to jak z paniami za kierownicą . Kiedy jako dzieciak pojechalem na wczasy nyską prowadzoną przez kobietę to chyba cały Kwidzyn przybiegł ogladać to "cudo" a dziś :)? A dziś ja jestem na pewno większym dziwadlem z szydelkiem w garści niż MaDzo z wędką :)
    O i widzicie warto być wedkarką by posluchać twórczych rozmow a nie tylko ple ple a ta to to a ten to tamto xD