Raszple 50+

Witam wieczorowo...dziś poniedziałek a dzień miałam bardzo pracowity...event jeszcze u mnie się kręci brak czasu ale powoli do konca i ja dobiegnę..dziś znikam w piórka...i śpie do 10 .00 jutro luzik...Dobrej nocy i kolorowych snów życzę!

 

Witam
Ładne słoneczko wita i poranna kawka już paruje


Miłego dnia życzę

 

witam wszystkich
Mireczko trzymam za Ciebie mocno kciuki abyś zaliczyła egzamin powodzenia, pozdrawiam wszystkich miłego i słonecznego dnia życzę

 

Witam babeczki...dzień piękny za oknem słonko jest ptaszki śpiewają robota czeka ... jeszcze 18 mapek i koniec będzie eventu...pozdrawiam słonecznie

 

Witam i ciepłego dnia życzę Mireczko , trzymam kciuki i egzamin zaliczysz

 

Hej Raszpelki - dzięki za kawę i co nieco..Jest bardzo ciepło, słoneczko za leciutkim woalem..A moja psiapsiółka została wczoraj póżnym wieczorkiem babcią.. i gratulkom nie będzie końca, choć tam radość miesza się ze łzami, cóż, życie.
.............................
Znowu , zdaniem Moda, palnęłam coś niestosownego..poczułam się jak w piaskownicy, wulgaryzmów ja z reguły nie używam, więc właściwie piaskownica odpada..Wiem , co piszę,mam pod nosem w bloku plac zabaw i stosowne doświadczenie, co też potrafią powiedzieć nasi milusińscy.. A pyłki rzeczywiście mi dokuczają, więc pragnienie ich choćby chwilowego unicestwienia przez godzinny deszczyk wydaje mi się w pełni zasadne Dlatego godzinny, bo szkoda ładnej pogody, niech tak spłukuje co noc i przez godzinkę w dzień, a pozostały czas piękne słoneczko niech nas cieszy Do potem Raszpelkowo
PS - Mireczko, kciuki bolą od trzymania...

 

Miruś- dasz radę a kciuki trzymam
Teresko nie dawaj się pyłkom
Danusiu dzięki za kawkę
Ewent też skończyłam
Buziaki dla Wszystkich

 

Melduje zakonczenie eventu i bardzo dziękuję za pomoc i za to że jesteście...

 

Witam wszystkich
Miruś wierzę że zdałaś egzamin bez trudu, ale wstyd się przyznać nic nie przeczytałam o egzaminie przepraszam
Jednak myślę że udało Ci się zdać i teraz tylko wiwaty z mojej strony przyjmiesz

Tereniu ach jak cudnie by było w nocy deszczyk a w dzień słonce było by przepięknie.
Pozdrawiam wszystkie koleżaneczki i znowu biegnę do pracy ale domowej pa pa

 

​

Witam wieczornie... już po wszystkim... egzamin zdany... ale stres straszny... ostatni raz namówiłam się na taki kurs... niech młode się dokształcają... nie są jednak zbyt chętne... a do pisania recept to jeszcze trochę poczekamy... musi NFZ zapiąć to wszystko na ostatni guzik... a tak szumnie mówiono, że od stycznia pielęgniarki mają pisać recepty... mamy czekać na zielone światełko funduszu...

dzięki dziewczyny za trzymanie kciuków... i za to, że wierzyłyście we mnie...

pogoda mi dziś była przychylna... byłam na krótkim rękawku... po egzaminach frunęłam jak motylek... szczęśliwa i radosna... teraz idę odpocząć... trochę głowa mnie boli... muszę się odstresować...

Zapraszam Was...

Uchylę Wam bramy mojego ogrodu
gdzie ścieżki... zielenią się ścielą.
W nim wiosna płatki kwiatom rozchyla.
Szypułki czereśni się... bielą.

Wśród kwiatów cichutkie brzęczenie.
Wonność nektaru przyzywa pszczoły.
W koronach drzew domki drewniane
w nich ptaszki i... trel ich wesoły.

Z oddali słychać szemrzący strumyczek
jak drążąc ścieżki skalniakiem spływa.
Kaskadą wód spienia się tworząc piany
to znów się wzbija... fontanną wypływa.

Opodal ławeczka i... stolik z pnia
jeszcze... pachnący żywicą sosny
tam właśnie zasiadam i w cieniu drzew
spisuję wiersze w obliczu wiosny.

Przyglądam się jak... budzi motyle
nie szczędząc na skrzydła im wzorów.
Dziś Ona jest Panią mojego ogrodu
i... barwi paletą kolorów.

To Ona ożywia świat wokół domu
i wijąc się pnączem zdobi jego mury .
Zapraszam więc do mnie w wiosenny raj
przyjrzyjcie się... cudom natury.

agniecha1318



​

mam teraz dużo do przeczytania... ciekawa jestem co u was się działo... jutro już będę z Wami przesiadywać na ławeczce... do następnego spotkania... i jeszcze raz bardzo dziękuję... Jesteście Niesamowite i Kochane...

niemożliwe... i evencik udało mi się jakoś skończyć...

​

 

Gratuluję Mireczko A to na odstresowanie

 

dziękuję Danusiu... ja też stawiam... i lecę na moje seriale...

​

 

Brawo MIRECZKA!!! Górą starsze roczniki!!! młodsze jakoś bardziej zajęte czym innym, czy co?!! Moja znajoma kinder lekarka jeździ na wiele konferencji, szkoleń..bo młodsze panie dr czasu nie mają..ani chęci.. i w rezultacie nieraz w środku nocy ląduje na oddziale po rozpaczliwym telefonie, że z jakimś dzieckiem bardzo źle, a rozpoznanie .. no właśnie, po niezliczonych konsultacjach jej diagnozy są najbliższe prawdy. No ale po co ciągle się dokształcać, szlifować język, by móc z kumplami po fachu , ściągniętych przed ekran kompa niemal z całej Europy i nie tylko - omówić przypadek.. A takich kumpli poznaje się na szkoleniach..
Przepraszam rozpisałam sie, biorę sobie napitki i opijam egzamin Mirki do poduszkiKolorowych snów

 

Gratuluję Mireczko , nawet przez moment nie wątpiłam
Dobrej nocki

 

Gratuluje Mireczce...drinka owszem poczęstuje się i znikam się nieco opluskac a potem do łóżeczka obowiązkowo z książką...dobranoc babeczki...z Raszpelkowej ławeczki !

 

Dzięki dziewczyny... na dziś dość wrażeń... idę do SPA... kolorków sennych... Dobranoc...

~~Na dobranoc~~
​

Tak trudno myślom
Myślenia zabronić
Lecz od takich myśli
Trudno się uchronić

Są w każdej minucie
Sen z oczu spędzają
Gdy tylko się budzisz
Od razu wracają

Jednak sercu miłe
Uśmiech wywołują
Przywołują kogoś
Gdy myślą co czują

Są zawsze w mym sercu
Zdobią życia szarość
Tyle Ci powiedzieć
Chciałam na dobranoc.

misiek45







​

 

Dobry dzień Raszpelki Miłego i ciepłego dnia Słoneczko pięknie świeci a w nocy padał deszczyk Tak jak chciała Tereska

 

Witajcie. Już po pogrzebie. Jakiegoś doła mam. Mireczko byłam z Tobą, wiedziałam, że się uda, gratulacje! Dzięki Danusiu za codzienne kawki. Dzisiaj już pogoda nie jest taka piękna jak wczoraj i 10 st. mniej, ale przecież to dopiero kwiecień, życzę miłego dzionka.

​

 

Mireczko wierzyłam i tylko dodam

jesteś FANTASTYCZNA​

 

​

Witam... wreszcie zaczęłam normalnie funkcjonować... dziś rano przed pracą potwornie lało... nie miałam jak wyjść z domu... kurtka bez kaptura... i gdzieś mi wcięło parasol... strasznie zmokłam... ale jakoś przebrnęłam ten koszmar... a teraz świeci słoneczko... jak ja już siedzę w domu... po prostu miałam pecha...

Spacer

Przechodząc kiedyś, z rana, po zielonej łące,
Wdychałam zapach trawy i kwiatów pięknie pachnących,
Nad moją głową, wesoło ptaki w swoim tańcu fruwały,
Promyki słońca cieplutko, twarz moją muskały.
Napawałam się, tym pięknym, porannym widokiem,
Idąc powolnym i równym krokiem,
Ostrożnie omijałam wędrujące mrówki,
Które wyznaczały swoje własne dróżki,
Przy łanach zbóż na moment przystawałam,
Zapachem świeżego chleba, się delektowałam,
Modraki i maki, jak kolia, podkreślały niwę złotokłosą,
Błyszczały przepięknie, pokryte poranną rosą.
Spłoszyłam niechcąco, dwa młode zające,
Które uciekły w trawę, na pobliskiej łące.
Na horyzoncie chmurki się pojawiły,
Biało-szarą szatą, słonce przysłoniły,
Musiałam wracać, by zdążyć przed deszczem,
Jednak postanowiłam, że wrócę tu jeszcze!

Aleksandra Szrejder
​

Danusiu... dzięki za ciacho i kawę... właśnie siedzę i piję... czy Ty już na swojej działeczce przesiadujesz? pogoda zachęca...

Alu... przykro mi... niedawno czytałam, że miałaś pogrzeb... i teraz znowu... i to krótko przed komunią wnucząt... ale niech to Święto mają dla siebie... smutek w takim dniu trzeba schować...
dzięki za bycie ze mną.. pomogło... a jak tam mamusia... już wyzdrowiała... czy jeszcze pokaszluje... ucałuj ją ode mnie...

Ewuniu... bardzo dziękuję... miałam szczęście... buziaczki zostawiam...


Anetko... uszyłam Tobie kieckę... i broszkę do tego... jak się spodoba to możesz się ubrać, żeby nago nie latać po forum...

Spoiler: Dla Anetki

https://vpx.pl/i/2016/04/06/TAtuPFYDPcBX.gif



https://vpx.pl/i/2016/04/06/U0JkmGy3ZB9P.jpg