blazers

Dzień dobry balonowe

Ubawił mnie widok tych balonów strasznie,poklikałam trochę,ale te mrówki co się rozlazły na koniec spowodowały,że otwarłam prawie wszystkie budynki w mieście,a najczęściej był to bank
Czyżby to była jakaś sugestia

 

chyba takKupisz raz i potem znowu, znowu... i tak bez końca, jak te mnożące sie sterowce

 

bry po budyniu,czy mogę się podzielić z Wami swoją radosną tfurczością?
Kogucik walentynkowy od rana piał,
a doktor Blazers zwidy miał.
Lewą nogą dzisiaj wstał
o!-krzyknął-co ja widzę w mieście!-
rety!balony moje na wolność wypuszczone!
i jak tu bez balonów żyć?!
a co pozostało?sadzić ryż,sadzić ryż,sadzić ryż.............

 

Mam dylemat, który to do Toronto ? czy innego Hamburga

 

Do Toronto to ten w samym środku, schowany. Reszta to obstawa. Chociaż kto wie, tabliczki z miejscowościami tak skrzętnie pozasłaniane... Może to na jakieś wyspy czy cuś Jak do miasta wlazłam to balonopląsu dostałam

Bry luzackie

 

U mnie też nie napisali dokąd,ale za to za ile

 

Siedzą dwie kwoki na drzewie , patrzą leci stado balonów ..... i leci .......
Jeden (chyba szef , czy inny TL) zatrzymał się i pyta kwokę Danutę :
- przepraszam , którędy do Toronto ?
Danka odpowiada z uśmiechem:
- lećcie w lewo.
Sytuacja powtórzyła się jeszcze z dwa razy i za każdym balony poleciały w lewą stronę.
Kiedy nadleciało czwarte stado balonów kwoka D. skierowała je tym razem na prawo.
Na to się pyta druga , Kinga miała na imię pyta :
- dlaczego skierowałaś je na prawo?
Lekko poirytowana Danusia :
-A na tralala tyle balonów w Toronto ?

Widziałem pierwszą , do tego dowcipną pracę na nowy , bardzo wymagający konkurs.
Tym razem będę kibicował , bo me talenty w tej płaszczyźnie nie są zbyt wysokich lotów.
Oczywiście dorzucę jakieś ciekawe rzemiosło do puli nagród.

Uwielbiam piątki.

 

No to teraz JA!!
Na wstępie od razu zaznaczę, że wierszyki powstały w pracy, gdzieś pomiędzy planowaniem przetargu a zmianą regulaminu organizacyjnego Wreszcie wszyscy się dowiedzą co robi urzędnik opłacany za ich podatki

Koczuje w szafie – u żony i męża
A nie wie nikt o tym, że ubrania zwęża
Ludzie stosują diety, latają na siłownię
O formę dbają, a coraz ciaśniejsze robią się spodnie
Rzadko kto o tym pomyśli
I poszuka początku tej historii
A przecież to wszystko wina małej kalorii

Codziennie marzę o tym od rana
Herbatka, ciasteczko i Farmerama
I żeby zawsze wychodził mi trik –
koŃczyć wszystkie eventy w mig.
Chyba walnę się do Doktora na kozetkę
Zażyję jakąś psychotropową tabletkę,
wYmyślę cudowne, CHIŃSKIE metody
Które pozwolą w eventach zgarniać nagrody

 

Chińczyk zanucił serenadę o wielkiej rzece
Huang He, co ogrom wody wartko niesie
I żółtą barwą jej lustro złoci
Ń Tang Ye mu wtórowała, mrużąc prześliczne ,skośne oczy
Cytry jej długie ,smukłe palce , szarpały
Zgrabnie napięte struny
Ye grając nuty drżące, niczym osiki miliony liści
Kombinowała kto się ośmielił ,tak trudny konkurs tutaj wymyślić ?



To Ye i jej cytra chińska

 

Ile tu już świetnych wierszyków Też coś tam wrzucę:

Chciała raz krowa, walentynkowa,
Hrabią zostać pełnym butem,
I mówiła wszystkim, że jest kogutem, Grzebie-
Ń czerwony na głowę wdziała,
Chińskie też korale na szyję ubrała,
Z importu, by "dzwonki" imitowały, W-
Ypasiony ogon z piór i dziób nawet sobie skołowała. Tydzień już tak chodzi po okolicy.
Każdy się tylko śmieje skrycie. A wy? Czy wy jej uwierzycie?

 

widzę, że konkurs trwa w najlepsze muszę przyznać, że trudny wybór wszystkie świetne...chylę czoła

 

Witajcie
Widzę, że pojawiło się kilka prac na konkurs co mnie bardzo cieszy. Zabawa przednia, takich perełek chyba się nie spodziewałam. Jesteście wielcy.Dziękuję i z niecierpliwością czekam na kolejne.

 

@juliuszka - Twój post usuwam jako off-top a z pretensjami sama sobie poradź.
To na prawdę nie jest miejsce do przechwalania się, że możesz już zasiać na wszystkich polach. Kogo to obchodzi ?
Dajesz radę ? - faktycznie ! bomba ! wszyscy Cię chwalą i podziwiają. Ale tak na serio - nie masz chwastów ?
Aaa..., że nudne eventy i gra staje się monotonna ?
I co ?
habgvuierhpaigbwsn[bh WRUSY P
(przepraszam za zwierzaka)...

Wesołego dnia dla Pana Doktóra, coby pogłaskał pacjentów ze skośnymi ... tymi tam ... (oczami, oczyma, oczema, o czym ja tam ?)

Najlepszego i przyczepności
@juliuszka - Twój własny post usunęłam jako off-top. Swoje przechwałki możesz pozostawić dla siebie. Nikt tu nie jest zainteresowany Twoimi postępami w grze ani innymi takimi sprawami. Pozostaw je dla siebie.
W Twoim wieku już nikt nie powinien interesować się grami on-line a bardziej rozglądać za korzystnymi ofertami tartaków.

 

O jeżu,Juliuszka ma podwójną osobowość

Dzień dobry sobotnie

 

Chyba wymaga terapii

 

Oj tak i to bez kolejki koniecznie

 

Oddam Jej swoje miejsce na kozetce, bo ja już prawie zdrowa jestem
Lecę do Hamburga, bo w Toronto nie potrzeba balonów Kwoki mi to wygdakały
Miłego weekendu .

 

Bry

Oj widzę, że ciężki przypadek się trafił Oddała bym Juliuszce moje miejsce, ale ktoś już mi zdążył się na nie wpakować:

​

No i mówię, tłumaczę, ale nijak się ruszyć stamtąd nie chce. A tylko na 5 minut wyszłam herbatę sobie zrobić. Dobrze, że Olga odstąpiła swoje

 

Mam do rozkminienia sprawę

Czy jak na forum pojawia się "nowy" MOD to też go widać na stronie głównej jako najnowszego użytkownika?

 

No chyba tak, bo dostaje nowe konto modowskie .