pietruchin48

przynajmniej by się działo , bo teraz to nudy .

 

Coś nieprawdopodobnego mi się teraz zdarzyło.
Wpadłam do domu i w przedpokoju zostawiłam reklamówkę z zakupami. Same warzywa tam były więc uznałam, że na niskiej półce są bezpieczne. Szybko zajęłam sie czymś w kuchni i nagle dotarły do mnie dziwne odgłosy chrupania. Ki czort, myślę sobie.
Idę za tym odgłosem, do mojego pokoju mnie prowadzi. Nie uwierzycie! Wader dobrał się do korzenia chrzanu. Nie wyciągnął marchewki, selera, kapuchy. Ale chrzan, który wcale na wierzchu reklamówki nie był. Zeżarł niecałe pół laski chrzanu.
Niewiarygodne. Co to będzie? Chyba raczej ciężka noc!
Ja muszę sprawdzić ten chrzan! Bo może to chińska podróba?
Ale w szoku lekkim jestem.

 

Święta poczuł Oby tylko chory nie był Albo będzie dużo pił

 

Masz za swoje !!! Wader czytał ci przez ramię co wypisujesz i postanowił udowodnić , że jedzenie zielska to nie tylko babskie zajęcie . A że chrzan ? Lepszy by był bigos z górą mięcha ale tu o zasady chodzi

 

Ot , chłop zawsze na swoje przekręci ,

 

no może on z tej miłości do mnie to zrobił Bo ja chrzan uwielbiam

Ewcia! Mam go tyle lat i nie wiedziałam, że on taki świąteczny jest. ale faktycznie boje się, co będzie.

Dokładnie!!!! Czysta desperacja z tymi chłopami. Nic nie rozumiem z tej przewrotności
Chyba chciał mi dogryźć. A może solidaryzuje się z Waderem

 

Bo , wiesz oni , faceci z innej planety są , i nie nadążysz , a o rozumieniu to zapomnij .

 

Jak się chłopy nie będą razem trzymać to marny ich los . Od dogryzania masz Wadera i kto tu mówi o przewrotności i rozumieniu pci przeciwnej .
A tak wogle to siadł nam temat wielkanocnej tradycji

 

Los chopów to raczej jest przesądzony od wieków Niezależnie czy w grupie czy w pojedynkę
Wader mnie nie dogryza, bo ja bogini dla niego jestem. nie ma takiej opcji, kiedy jestem w domu, żeby go przy mnie nie było.
A z pciami nawet przeciwnymi, jakoś sobie radzę. Choć to niełatwe, oj niełatwe Bo........ co ma zielsko do chrzanu
i dlaczego to babskie? I o jakie zasady chodzi przy jedzeniu bigosa Albo nie jedzeniu bigosa?
Bądź tu mądry i pisz wiersze Pojąć nie sposób.
Ale.... przy okazji.
Nie wiem, nie znam, ale witam......wolfa i tam jeszcze dużo cyfr było, ale nie zapamiętałam, bo ja humanistka jestem.
No! A propos chińskich podrób! Wpiszcie sobie w wyszukiwarce: chińska afera, orzechy włoskie.
To historia chyba sprzed 2 lat. Uśmiejecie sie. Ciekawe czasy przed nami

 

O mały włos nie znalazłabym tego powitania (bo to chyba do mnie). Witam również
Zaglądam tu do was i podczytuję zza krzaka bo u Cysorza wszyscy śpią... a szkoda, bo temat świateczno-jajeczny w sam raz na czasie.

 

Żeby nasza gra jakąś podróbą nie była , bo wtedy trzeba graty zwijać i do Irlandii wyjechać ,

Witaj w chatce Piotra . A ile jaj ma Prezydent ?

 

hejka!!! Do Ciebie, jak najbardziej!!!
Czy zgadłam ile jaj ma prezydent USA?

 

Przyszłam jeszcze na chwilkę życzyć dobrej, spokojnej nocy i do juterka . Pa.

 

Tradycja wielkanocna.
Oczywiście jak piszą koleżanki wyżej "walka na jajka"
Pieczemy sernik i babki.
Biała kiełbaska, szyneczka swojska, schab z musztardą francuską i duuuuuuuuuuuuuuuuużo jajek gotowanych pół na pół

 

I dobrze, że przyszłaś, bo obiecałam Basi i każdemu, komu sie spodoba przepis na sałatkę, a raczej dwie.
Sałatka makaronowa, zimowa Kuronia - w necie sa rózne jej wersje. Moja jest sprawdzona. Bardzo aromatyczna.

1. makaron, np. świderki
2. ogórki i papryka konserwowe
3. kukurydza, groszek
4. wędlina (szynka, ogonówka)
5. żółty ser
6. cebula/por
7. ananas
8. pieczarki konserwowe lub świeże smażone

Sos:
majonez, jogurt/śmietana, musztarda francuska (koniecznie z całymi ziarnami gorczycy), sól pieprz,czosnek, sok z ananasa.

I druga
Sałatka warstwowa z kalafiora

1. kalafior, sparzony, żeby nie był ugotowany, tylko chrupiący
2. pomidory
3. kukurydza
4. jaja, ok 4 sztuk

Składniki kroimy i warstwami układamy w powyższej kolejności. Nic więcej!!!!!

Sos:
majonez, śmietana/jogurt, posiekana drobno cebula.
Duże ilość soli i pieprzu!!!!
Sos powinien być baaardzo słony i baaardzo pieprzny. Wszystkie warzywa w sałatce są niedoprawione i pochłoną przyprawy z sosu.
Spoko!!! Doprawianie przyprawami już po...... jest mało skuteczne.
Sosem zalewamy sałatkę i na noc lub kilka godzin do lodówki.

A teraz Basia podzieli sie z nami sałatką........., którą kofam i znam ją właśnie od niej. Całe lato hula u mnie i jeszcze sie nią nie przejadłam

Witaj Kasiu!!! Gdzie żeś bywała? A co Ty lubisz przygotować na te świeta?

 

Przyjdzie nam poczekać na przepis Basi No cóż swięta za pasem to nie najlepszy czas na przesiadywanie po chałupkach nawet za ścianą spokój wyjątkowy . Śnijcie kolorowo a ja lezę biedaczysko po szerokim szukać świecie czegoś ............ nie pamietam czego.....

 

Aha! W Pacanowie kozy kują......
No to mamy dziś też coś na dobranoc

 

Dzień dobry

oprócz wojny na jajka i lanego poniedziałku nic innego nie ma
w Armenii na początku postu sieje się soczewice by do Świąt zdążyła wyrosnąć zielona
jeszcze przypomniało mi się jak jeździłam do rodziny na Lubelszczyznę to tam w lany poniedziałek jadą strażacy wozem i każdy dom oblewają wodą, ma to chronić przed pożarem

witaj
Ty w krzakach nie siedź bo się przeziębisz, lepiej wchodź do środka

A Irminkę poprosiłabym o ten orzechowy pasztet
I co z Waderem, chrzan mu za bardzo nie zaszkodził?

 

Oczywiście, że zgadłaś. A teraz ide zobaczyć jak się odbywa liczenie jaj cesarskich.

 

Dzień dobry U mnie dzisiaj słoneczko od rana , aż się pychol cieszy .