pietruchin48

Ja robię dokładnie tak samo . hej .

 

a ja jeszcze poradnika nie poczytałam dokładnie, ogarnęłam go tylko wzrokiem o 14
ale tabelka jedna się mi nie wyświetlała,
chyba też zostawię sobie do jutra drzewka, a w trakcie rozsiewania melona wrzucę cebulkę na Sp, to przy okazji wykorzysta się krestol i białą niewinność
Kino działało u mnie 1 dzień
a zaglądać do niego nie mam cierpliwości

 

Badyla od groma do siania , wypadajek też dużo , a nagrody takie sobie .
Kino nie działa o tej porze u mnie.

 

Kino mnie dobiło ale i tak będę tam zaglądał Sianie tych roślinek to taki mały masochizm ale wystarczyło kilka dni bez zadań i już wiało nudą ! Wolę jak coś sie dzieje

 

po dwóch lajtowych eventach, coś bardziej pracowitego musieli dać, co by nas nie rozleniwić
ogórków mam dużo to na targ wyniosę, ale dopiero jutro

 

na ogórkach w farmeramie, to co by się nie działo, fortuny nie da się zbić trzeba odczekać z handelkiem aż gracze zdemolują farmy i posieją eventowkę jakaś królowa by się przydała i posypała SP hojnie

 

wiem że ogórki to słaby temat do handlu, nie wiem kiedy ja ich tyle nasialam, to się troszkę pozbędę, po co mają gnić

ja fortuny i tak nie zbije, co zarobie to wydaje

 

To są drinki
Mistrz z dalekiego wschodu ma swój sposób na niezapomnianego drinka. Jest nim... składanie hołdu dziełom sztuki. Jego specjały inspirowane twórczością Dalego, van Gogha i Mondriana.
"Pijalne dzieła sztuki" autorstwa Limbu kosztują 20 dolarów. Większym problemem może okazać się fakt, iż zakupionego drinka będzie nam po prostu... szkoda wypić.
Tam są takie składniki, że może smakować obłędnie.
Mnie by ręka przy piciu zadrżałam

 

Do słoiczków je sosik będzie i ogórkowa mniam a ja dopiero od niedawna troszkę kasy uzbierałem i jakoś się utrzymuje dwa albo trzy ostatnie eventy hodowlane w dawnych oazach były pod tym względem superowe jak już się nauczyłem jak zarobić kasę na hodowlach zmienili oazę i przeskoki stały się tak mizerne że kompletnie nie warto pozbywać się paszy . Jakieś tyfusy grzebią mi przy kablówce w bloku zaraz dojdzie do mordu wrrrrr a ja mam i tak szlaban na alkohol mogę być klucznikiem od loszku najwyżej

 

Marzenko - dobrze wiedzieć , że nie tylko ja lubię wydawać kasę wirtualną .
Irminko - drinki wyglądają imponująco , faktycznie, żal by było wypić ,
Piotr - nikogo nie morduj , pójdą sobie ,

 

Szlaban to pewnie masz na ilość, a nie jakość. To już nie wiek, żeby rzekę wódki wypić, a na drugi dzień strumykiem poprawić.
Ale wiek szacowny, piękny, nie powiem. Ja go lubię i dobrze się z nim czuję.

 

Trzy razy w roku na dwa kieliszki dostałem pozwolenie ostatnio w sobotę wykorzystałem limit na wiele lat może to i lepiej każdy wiek musi mieć swoje prawa choć ja swojego nie lubię tak ja nie lubią go pracodawcy szukający pracowników takie życie a ta żyć po śląsku to jak się pisze ? samo ż czy rz ?

 

Ewciu wirtualnej mi nie szkodazarabiam wydaje, dla kogo mam to trzymać, nie zostawię przecież komuś tego w spadku

ja hodowlanych nie sprzedaje, tylko kupuje

a tam szkoda pić, on już i tak wprawę ma to drugiego zrobi

rzić

 

ja się muszę tego nauczyć

a masz jakiś konkretny cel w tych zakupach czy dla mania?

 

cel mniej sp zużyć przy klonowaniu i realizacji drugiego celu jakim jest zrobienie wszystkich misji hodowlanych w spółdzielni
mało one opłacalne ale ja tak chce

 

Głowa rodziny, leżąc na łożu śmierci mówi do syna.
- Synu, zostawiam ci farmę z trzema domami, 5 samochodów, 6 ciągników, 1 stodołę, 20 krów, 10 koni, 10 owiec oraz 10 kóz.
Zaskoczony syn mówi.
- Naprawdę? Jak to? Gdzie to wszystko jest?
Na co staruszek w odpowiedzi:
- Na facebooku.

Ja kasę chomikuję. Jeszcze długo nie, ale może kiedyś, za parę lat w dożynkach wezmę udział. Bardzo mi się w tym roku czy w tamtym raczej podobała atmosfera.. A wtedy dużo kasy potrzeba.
A SG przydają się, ułatwiają wiele w misjach>

 

Poprawiłaś mi samopoczucie Irminko - dziękuję .

 

Tu Cię rozumiem a masz jakąś hodowlaną zrobioną w całości ?

No a tego eventu to już kompletnie nie ogarniam oczywiście każdy gra tak jak lubi ale z tego co kojarzę to chyba ponad 100 baniek trzeba było nasypać by zostać laureatem ja się na dożynki naszykuję by pohandlować wtedy warto no i pamiętaj ,że to będzie event z każdym rokiem trudniejszy, graczy przybywa i co roku trzeba napełnić większy wór

 

a myślisz na co ja wydaje
na zadania w misjach i na itemy które mogę rozdawać

Ewa, Piotr a Wy macie już pole golfowe i limuzynę luksusową?

kury, prawie bo tylko 2 złotych mi jeszcze brakuje

 

Mam limuzynę i bardzo ją lubię , choć zajmuje cztery pola a nie daje prawie nic to póki co nie chowam jej do garażu a pola golfowego nie mam . Nie opodal w Rajszewie jest wypasione ale tam bez karty klubowej nie wpuszczają przynajmniej tak było a szkoda bo chętnie bym popróbował na naszym kołowym łowisku mamy kilka kijkow do golfa, taka zbieranina na festyny dla dzieci i mlodzieży ale czasem robimy sobie dołeczki i zabawa w namiastkę golfa jest super Nie wiem czy słyszeliście ale Argentyńczycy zaproponowali grę w odmianę golfa bez kijków za to piłką do nożnej nakłady dużo mniejsze, gra sporo łatwiejsza i dużo bardziej dostepna podobno szybko zdobywa świat