Oryginalny klub miłośników dyskusji o dyskusjach (lub ich braku)

Temat na forum 'Kluby użytkowników' rozpoczęty przez użytkownika -Sayka-, 25 sierpnia 2014.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
  1. akinomrd

    akinomrd Chodząca legenda forum

    Podobno w okolicach 14-stej
     
    brydzia175, Anetta41 oraz ma-ter lubią to.
  2. toDzasta

    toDzasta Komandor forum

  3. agula38

    agula38 Chodząca legenda forum

    Przeczytany i to by było na tyle :)
    znów dużo siania ,bardzo dużo >:(i jeszcze roslinka 6 h rośnie ,za długo zdecydowanie
     
    brydzia175, Anetta41 oraz toDzasta lubią to.
  4. akinomrd

    akinomrd Chodząca legenda forum

    Ja chyba odpuszczę.Nie chce mi się farmy rujnować a nagrody nie powalają
     
  5. agula38

    agula38 Chodząca legenda forum

    Będę robic ,ale ile zrobie to nie wiem ,jak na mój czas wolny to za dużo do siania jest :)
     
  6. ~czarodziejka

    ~czarodziejka Cesarz forum

    Witam :)
    Ja też już poradnik poczytałam i mam chęć odpuścić sobie ( inna rzecz, że nałóg pewnie zwycięży ). Z tajemniczości zazwyczaj same dziadostwo mi wychodzi i mam spore braki od kiedy przestałam kupować za kasę. Trochę mnie korci zeby zrobić bo z tego co widziałam może wyjść tabebuja i mangostan tylko ilości tego badyla są za duże, oj dużo za duże święta przecież za pasem.
     
  7. ma-ter

    ma-ter Komandor forum

    w naszym zmiennym klimacie prognozy dłuższe niż 48 godz. to wróżenie z fusów....pewne na 50%....
    taki mamy klimat i często front potrafi zatrzymać się w miejscu lub gwałtownie przyspieszyć... bardziej wierzę misiowi i drzewom (a leszczyna już kwitnie) niż synoptykom :D tym bardziej, że w większości są to prognozy numeryczne (czyli pisane przez program a nie przez człowieka)...

    nałóg ma swoje prawa :D
    siania też nie za wiele:D jak znam życie to większość będzie miała zrobione po 48 godz. ewentualnie będzie trzeba poczekać na wypadajki :D bo tych sporo potrzeba....ale może będą tak leciały jak ostatnio gałązki, że na zakończenie miałam ponad tys. w stodole :D
     
    Ostatnie edytowanie: 15 marca 2016
  8. Zła_Kobieta

    Zła_Kobieta Chodząca legenda forum

    Poradnika nie czytałam, ale powiem,. że nie brzmicie zachęcająco ani do robienia eventu, ani do przeczytania poradnika. :p
    Poczekam do wieczora, może jakieś poprawki będą...
     
  9. ma-ter

    ma-ter Komandor forum

    Zła...spokojnie...nie trudniej niż zawsze, nowa mechanika bo 150 zadań do wykonania ale zadania typu 5 szt jabłek :D
    więc poza sianiem 17900 szt badyla to całkiem miło i przyjemnie :D
     
  10. kropka4x4

    kropka4x4 Stary wyjadacz

    Okupa! witam! a ja do świąt podchodzę na luzie :) okien nie myję,bo zaraz po świętach remontów ciąg dalszy :)
    piesio ,czyli Dex,bo imienia nie będę mu zmieniała, ma być u nas prawdopodobnie w sobotę . mam nadzieję,że jakoś go dowieziemy,bo w schronisku nie wiedzą,jak znosi podróż a to aż godzina jazdy :(
    dziewczyny,może każda z nas wrzuciłaby pod sygienkę swoje imię? byłoby łatwiej i przyjemniej :) co wy na to?
     
  11. akinomrd

    akinomrd Chodząca legenda forum

    Aniu to dla Was święta zaczynają się w sobotę :) Gratuluję wyboru życząc dużo radości z podopiecznego :)
     
  12. kropka4x4

    kropka4x4 Stary wyjadacz

    dziękuję :) mam nadzieję,że wszystko pójdzie dobrze :) bo jak czytam ,że dziewczyny miały problemu z adopcją to zaczynam się bać :)
    mam już psa,ale były dwa i jakoś tak mi czegoś brakuje ;) no i mam 10 kotów .tak jakoś zwierzaki u nas same się pojawiają :)
     
  13. akinomrd

    akinomrd Chodząca legenda forum

    Matko kochana Ty masz w domu "mały zwierzyniec" 10 kotów:oops:o_O
    No to komu jak komu,ale Tobie doświadczenia na pewno nie brakuje:)
     
  14. kropka4x4

    kropka4x4 Stary wyjadacz

    i tylko dwa moje :) tylko w zeszłym roku ktoś mi podrzucił 4 małe kociaki,dwie znalazły nowy dom a dwie zostały u mnie. co miałam zrobić?oddać do schroniska? aż się boję lata :sleepy: no i mamy jeszcze królika :p córcia uratowała ,bo miał iść na pasztet xD
     
  15. akinomrd

    akinomrd Chodząca legenda forum

    Ja nie mam nic i nie dlatego,że nie lubię nie chcę,ale moja córka ma alergię na sierść kota taką,że brakuje skali w oznaczeniach natomiast dwa psy miałam i nie dane mi było cieszyć się nimi długo więc powiedziałam,że nie chcę więcej
    Tyle płaczu tyle smutku...nie chcę tego przeżywać kolejny raz,ale kibicuję wszystkim właścicielom 4 łap i nie ważne czy to pies,królik,kot czy świnka morska :)
     
  16. ma-ter

    ma-ter Komandor forum

    niektórzy z alergii wyrastają a inni są uczuleni tylko na konkretne zwierzę (alergeny kontrolne nie zawsze są miarodajne) ...tylko trudno być pewnym, czy dany osobnik uczuli czy nie po jednym spotkaniu....również trudno "przygarnąć zwierzaka "na próbę" ...i koło się zamyka....nie ma jak wcześniej sprawdzić czy dany osobnik uczuli czy nie....moja pierworodna silnie uczulona na koty na dwa ale kastraty i nic się nie dzieje.... ale jak była u koleżanki, która też ma kastrata to spuchła...aż skończyło się na pogotowiu i podaniem "odczulaczy"....i bądź mądry ....
     
  17. bacowa70

    bacowa70 Chodząca legenda forum

    Monika bo to ciężko rozstawać się z naszymi pupilami.

    Moja psinka jest z nami prawie 12 lat, jest pieskiem alergicznym ale jakoś sobie z tym radziliśmy i pomagaliśmy mu. Ściągnęliśmy nawet leki z Niemiec, które u nas są nie do zdobycia. Był wybiegany i długo wszyscy myśleli, że to młody piesek. Wszędzie z nami jeździł, nawet w koszyku na rowerze a jak było bezpiecznie, to biegł koło roweru.
    Ostatni rok jest bardzo ciężki i dla niego i dla nas. Alergia bardzo mocno postępuje i nie wiem czy to poważna choroba skóry (pół roku temu miał usunięte jąderko z powodu nowotworu) czy już leki nie działają. Sami robimy mu zastrzyki ale mało na nie reaguje.
    Jak zostawimy go samego to robi sobie rany. Już tyle się popłakaliśmy z jego powodu i jak wet nic nie wymyśli to pewnie będziemy musieli podjąć trudną decyzję.:oops:
     
  18. Marrylan

    Marrylan Chodząca legenda forum

    Ja za dziecięcia ( i potem panienki :p) miałam mały zwierzyniec, przerobiłam: 3 psy, hodowlę chomików, rybki, żółwia, króliki (nie miniaturki ale takiego zwykłe duże) i nawet kury liliputki :D Oczywiście nie wszystko naraz ;) I każdego mi było tak samo szkoda, jak się musiałam z nim rozstać, nie ważne czy to z powodu zejścia czy oddania w dobre ręce. Najdłużej, jakieś 9 lat miałam ostatnią sunię, Sonię, taka puchata przylepa, nawet teraz za nią tęsknie choć już parę lat minęło odkąd jej nie ma. Teraz klops bo mieszkam w bloku i niestety nie ma zbytnio warunków na psiaka czy kota, nad czym ubolewam bo bym chętnie jakiegoś przygarnęła. Może kiedyś :);)
     
  19. -MarekW-

    -MarekW- Cesarz forum

    Dobry wieczór, Okupa ... :)

    Mam ogromne zaległości i jeszcze wszystkiego nie nadrobiłem, ale real już popuścił i wracam do większej aktywności na forum... chyba xD Zacząć muszę od gratulacji, które składam z ogromną przyjemnością :)

    Moniko ... wielkie gratulacje za wytrwanie w postanowieniu i pokonanie nałogu. Doskonale sobie zdaję sprawę jaki to sukces, bo sam wielokrotnie przegrywałem i więcej podejść na chwilę obecną nie planuję.
     
  20. Zła_Kobieta

    Zła_Kobieta Chodząca legenda forum

    Tyle tego, że nie wiem, do czego się odnieść, więc będzie ogólnie.

    Przełamałam się, poradnik przeczytałam, spróbuję zrobić.
    Zacznę event z opóźnieniem, bo popołudniu jestem w pracy.

    U mnie w domu były chomiki, koty i psy. Najwięcej i najdłużej psy z nami były.
    Chociaż ilościowo chomików jednak było najwięcej, bo nie rozumieliśmy z bratem, dlaczego nasze dwa chomiczki - Tytus i Tytusica nie mogą być razem. Ile razy rodzice je rozdzielali, tyle razy myśmy je łączyli, żeby się samotne nie czuły :D
    I powiem Wam, że zawsze boli, jak nasi mniejsi przyjaciele odchodzą.
    Nieważne, czy to wielki włochaty pies, czy mały chomik, którego dzieci puściły na wolność w nieodpowiednim momencie...

    Gratuluję wszystkim, którzy decydują się na adopcję i trzymam kciuki za tych, którzy planują :)

    Dobrze Cię widzieć, Marku. Bo brakowało Ciebie tutaj :)