Oryginalny klub miłośników dyskusji o dyskusjach (lub ich braku)

Najlepiej za dwa rózowe hydranty ,bo mnie też brakuje

 

Witajcie
Jeśli można też się do Was przybłąkam Błąkałam się i błąkałam aż Was znalazłam Hehe właśnie miałam napisać żeby Zetka za taki wypasiony kurnik to co najmniej dwa różowe hydranty brała A może licytacje zrób kto da więcej

 

No dobrze. Komu jeszcze różowe hydranty?
W końcu chcemy na nie wymienić pomarańczowe kury z kibelków kopalnianych z Wieliczki.
Myślę, że tak z minimum 5 powinnam dostać

 

a takie kibelkowe pomarańczowe kury z Wieliczki to nie byle co na soli wypasione to pewnie z 5 kur dają ,a nie tylko 2
tu trzeba omówić transakcję wiązaną ,bo hydranty nawet kilka sztuk to zdecydowanie za mało

 

Pewnie, że można
Dobrze, że po tym błąkaniu się trafiłaś w odpowiednie miejsce

Muszę pomyśleć nad tą licytacją...

% kur - toż to więcej niż neonowa

 

i właśnie dlatego tak cenna

 

Bry wieczór

No nareszcie jest gdzie przycupnąćAziku - sąsiadko dziękuję za drogowskaz

 

Dobry wieczór
Dobrze, że jesteś z nami
Sąsiadka po wygranej walce o miejsce w łóżku już śpi (albo udaje )

 

Dobrze Was widzieć, pałętałam się po tym forum bez celu od czwartku, także pozwolisz Zetka że ogrzeję się w końcu przy ognisku

 

Grzej się, ile wlezie.
Przyniosłam trochę gałęzi, żeby dorzucić do ognia

 

noo i to mi się podoba, wiem że pora nocna, ale zgłodniałam, co powiecie na pieczenie kiełbachy

 

Kiełbacha
Zjemy i później po lesie pobiegamy, żeby kalorie spalić.
Ale aż mi zapachniało...

 

O kiełbacha, ależ mi ślinka poleciała, mniam. Biorę dobrze wypieczoną

Jogging w ciemnym lesie o północy? Zetka ale dobrze, że idziesz z nami co by w razie ataku wilków lub innych tym podobnych napuścić na nich tych fajnych kolesi co ich masz w swojej świetnej kiecce

 

Jak zobaczyłam Zetki ognisko, to od razu pomyślałam o pieczonych kiełbaskach i zgłodniałam, ale teraz to język mam już przy podłodze Ja jestem za Pora mi nie straszna Nawet wylazłam z oazy. W nocy zdecydowanie lepiej rozmnażają się u mnie zwierzaki

 

Kiełbacha mniaaam, ale z tymi kaloriami żeby w nocy spalać...na bieganiuchyba ochroniarza by nam było trzeba

Aga - zapachniało kiełbaską nie mogę się już lata doczekać...co do oaz to też wylazłam i chyba nie właże znowu bo nico mi nie wychodzi

 

Jakby mi wyobraźnia zaczęła działać odnośnie tego co może siedzieć w krzakach i czyhać na moje życie, to żaden zwierz by mnie nie dogonił Ochroniarz nie byłby mi potrzebny

 

Przyprowadziłam ochroniarzy. Trzech ochroniarzy.
Tylko obawiam się, że trzeba będzie im odpalić działkę kiełbachy

 

Ło matko, a co tu narodu się zeszło! Goście, a ja taka nieubrana, pajęczyny w kątach i brudne gacie na krześle!

Dobry wieczór wszystkim, a w zasadzie to już dzień dobry Zetka, co Ty masz w sygnie??

 

Jak to co mam w sygnie.?
Uchodźców, których nieopatrznie przygarnęłaś
A tak na serio, to mi się to Cosie spodobały

Żeby nie było... ostrzegałam przed najazdem gości

 

Dobrze, że z własnym żarciem przyszliście, bo u mnie, to jak u Lesia Kubajka w szufladzie